dupersztnity tworzą jakość życia ( info od kumpeli z USA)
Tak to wygląda.
Polska - płaca minimalna 1500 brutto tj. około 1110 zł netto czyli 2522 ciastka.
Holandia - płaca minimalna 1446,60€ tj. około 1227,60€ netto czyli 20460 ciastek.
Nie wymagam aby ceny były takie same. Rozumiem różne:
* koszta transportu (choć de facto różnice są znikome, a produkcja odbywa się w tym samym miejscu w Niemczech - Stiftsbergstraße 1
74172 Neckarsulm)
* inne stawki podatku (choć ten nie wpływa tak znacząco na cenę)
* różnice w kosztach pracy, wynajęcia powierzchni sklepu itp (choć te są ewidentnie na korzyść Polski)
ale tutaj mamy do czynienia z innym opakowaniem!!! Mniejszym, przeznaczonym na rynek krajów Europy wschodniej. Zaznaczam,
ciastka te powstają w tej samej fabryce Lidla i pewnie na tej samej linii!!
Więc wychodzi na to, że Polacy są w stanie zapłacić prawie 2x więcej za przecudne czekoladowe ciasteczka z amerykańską flagą i posmakiem wolności ...hm
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1674 odsłony
Komentarze
Re: dupersztnity tworzą jakość życia ( info od kumpeli z USA)
20 Czerwca, 2012 - 17:55
Niestety też to zauważyłem może nie porównując cen ale jakość produktów w Lidlu w Polsce i w Irlandii.
tu tylko raz spróbowałem upiec ciasto z mąki Lidlowskiej i wyszedł mi klasyczny zakalec natomiast w Irlandii nie raz piekłem ciasto z ich mąki Lidlowskiej i pięknie mi wychodziło.
Cen nie porównywałem z polskimi ale szlag mnie trafiał że nisko zarabiający tam pracuje na kg cukru 3,5 minuty a u na pół godziny.
tam pracuje na kg cukru 3,5 minuty a u na pół godziny.
20 Czerwca, 2012 - 19:24
Obudzimy leminga?
Mówienie do bydła z perspektywy koryta - metoda.
harcerzyk
20 Czerwca, 2012 - 20:25
Lucy
Słuchaj pajacyku lemingowski,widzę,że leminga masz w sobie -gigant -skoro ciekawą info przerabiasz podle swojej,jednak zafiksowanej myśli.Widać siedzisz przy korycie i znasz temat.
banitka
Lucyna Węgrzyn. Dużo
20 Czerwca, 2012 - 22:03
tych dni nieszczególnych
Mam bardzo zły nastrój,bardzo.Rozumiem,że znalazłam się w matni,z której nie mam specjalnie wyjścia.I nie mam siły na pisanie.Płaczę,bez jakiejkolwiek nadziei.Wpędziłam się w zły związek az teraz muszę płacić straszne tego koszta.Pojutrze mija 30 lat mego małzeństwa,które przyniosło mi ból,łzy i strach.
Nie mogę spać...myślę... moja córka ma nieustajacy koncert życzeń i pretensje o kasę.Wciąż jej mało.Mąż bezkrytycznie jej broni,ona pozwala sobie na pogardę dla mnie,w huśtawce nastrojów.
I samotność ,okropna.. dużo chcą wciąż ode mnie,wciąż roszczenia,obelgi...
Dość ... nie zatruję swego bloga...przecież to wstyd narzekać.
Nie tak ważne,tutaj i tak nikt tego nie czyta,dlatego piszę.
JAN
20 Czerwca, 2012 - 20:27
Lucy
Pozdrawiam serdecznie.Co do ciasta wierzę,ja zawsze robię je sama.
banitka
ważki temat, tu na półkach jest kupa gówna, nie kupuje tu
20 Czerwca, 2012 - 21:56
jak nie muszę. Nie dość że jakośc denna to full oszustwo - kupuję za całkiem spore pieniądze, wcale nie na bazarze towar beznadziejnej jakości.
Przykład - buty sport. w CCC w cenie prawie 100zł, dziwnie tożsame z tymi chińskimi trepami na bazarze za 30zł
Jeden plus to gwarancja- po 3 mies się rozkleiły i mi oddali forsę, porażka ;/
Teraz jak byłem w USA to sobie kupiłem jeansy, buty sport, koszulki polo, czapki i wogóle walizę ciuchów i wiem że mi starczą na długo.
Sorki ale przy tym total oszustwie i wyzysku na każdym kroku nie czuje się "jewropejcem"
Wolę jechac do Stanów jak mam sposobność i kto wie czy ja i moje dzieci ttam w końcu nie zostaniemy - no żal, bo jestem patriota z tradycjami rodzinnymi...
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Polon 210
21 Czerwca, 2012 - 08:09
Lucy
Zasmuciłeś mnie,ale rozumiem.Kiedyś mogliśmy uciec z mężem do Francji,nie wyszło,komuna zabroniła nam jechać z dzieckiem.Dzisiaj córka jest we Francji a nam została "polska show".Coraz więcej ludzi chce zwiać stąd.Źle.Bardzo źle.
Bubli za duże pieniądze jest pełno,chińskie g.. wiem.Tak sprawdza się Nostradamus "żółta rasa zaleje świat".
No cóż..boli.
banitka