Zobaczyć twarz Prezydenta, który nie może usiąść – BEZCENNE

Publikując mój ostatni wpis przypomniałem sobie, że na niepoprawni.pl jest kategoria „Humor”. Całkiem wypadło mi to z głowy, a przecież humor i śmiech są bardzo ważną częścią naszego życia. Chętnie podzielę się też śmiechem, a nie ciągle tylko to całe sarkastyczne wylewanie „pomyj” na polski „syf” ;). Postanowiłem więc, że od czasu do czasu „walnę na papier” coś lekkiego i fajnego, co może i Was trochę rozweseli w tych naszych niewesołych realiach.

Dzisiaj coś na czasie: Piłka Nożna! Nasz narodowy sport - zaraz po skokach i F1 ;) – cieszy się niesłabnącą popularnością, a impreza EURO2012 stała się oczkiem w głowie premiera, który zarządził, że cały naród ma „naparzać w piłę”, więc pobudował nam Orliki. Fascynacja polską piłką jest o tyle niezrozumiała (wiem co piszę, bo się nią interesuję), że oglądając na przykład Ekstraklasę człowiek łapie się na tym, że jest niepoprawnym masochistą – tak mocno boli oglądanie polskiej piłki ligowej. Do tego mamy bardzo „konsekwentnego” trenera reprezentacji, bo facet non-stop konsekwentnie sam z sobą się nie zgadza, piłkarzy dobrych i bardzo dobrych mamy z 6-7 (sztuk), choć grać trzeba przecież po 11, a od parunastu lat nie było naszego klubu piłkarskiego w elitarnej Lidze Mistrzów. Warto również dodać, że nowemu mistrzowi Polski grozi bankructwo, chociaż pieczę nad nim ma Solorz (ten od Polszitu), a najlepszym strzelcem w naszej lidze został Łotysz, za którego plecami znalazł się 38(!)-letni Tomasz Frankowski, który oprócz tego, że jest piłkarzem, pełni rolę - UWAGA UWAGA – trenera napastników w reprezentacji Polski... Dziwne? Eeee tam – jakie tam dziwne. Ogólnie w naszej piłce jest tak, jak w całym kraju – wszystko postawione „na głowie”. Polską piosenkę na EURO wszyscy znamy, więc nie trzeba komentować, a całości kolorytu nadaje niezatapialny PZPN i jego „słońce peruwiańskie” – prezes Grzegorz Lato. No i tutaj KROPKA - wstawiam materiały. Miłego oglądania :)

Oto oryginał Pana Prezesa:

Rekord Grzegorza Laty - 3 sekundy na setke!