Popatrz to nasi następcy

Moje wystąpienie do uczestników II Bydgoskiego Marszu Antykomunistycznego.
Nie dawno zapytał mnie dziennikarz przeciwko czemu protestujemy, przecież Komunizm dawno upadł. Odpowiedziałem bez wahania ten ustrój trwa, choć w trochę zmienionej, złagodzonej formie. Kiedyś budowano pomniki wdzięczności naszym okupantom, dziś się nie tylko chroni te co pozostały, ale też buduje się nowe czego przykładem monument postawiony w Ossowie bolszewickim najeźdźcom, którzy przybyli do naszej Ojczyzny mordując i grabiąc, mówiąc, że po trupie Polski, dążą do światowej rewolucji. Tak jak wtedy walczy się z krzyżem, który dla nas ludzi wierzących jest symbolem wiary, dla innych znakiem kultury, tradycji z której wyrosła nasza Ojczyzna. Hasło do tych działań dał Bronisław Komorowski (wybaczcie, ale słowo prezydent nie przejdzie mi przez gardło), usuwając Krzyż Pamięci z Krakowskiego Przedmieścia. Dziś usuwa się go z wielu miejsc tak jak u nas w Bydgoszczy z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Walczy się też z wolnością słowa, czego przykładem jest usunięcie ze stanowisk redaktorów naczelnych Rzeczypospolitej i Uważam Rze za to tylko, iż odważyli się pisać prawdę. Drodzy młodzi przyjaciele, 13 grudnia podczas uroczystości rocznicowych, kiedy kilkoro z was rozdawało ulotki, zachęcające do udziału w dzisiejszej manifestacji, stał koło mnie kole, z którym razem konspirowaliśmy, siedzieliśmy we więzieniu. Powiedziałem do niego wskazując was: popatrz to nasi następcy. Bardzo się cieszę, że potrafiliście się zorganizować, to wy będziecie kontynuować naszą walkę o suwerenną i w pełni Niepodległą Polskę. Dziękuję wam z całego serca