Gdyby nie opieszałość polskich sądów.....
W imieniu „Przymierza”głos zabrał były wiezień polityczny, ranny w nogę podczas wydarzeń poznańskich 1956r. Andrzej Mazurowicz: Nie byłoby problemu z pochówkiem Jaruzelskiego, gdyby nie opieszałość polskich sądów, które przez trzydzieści lat nie potrafiły skazać zbrodniarzy komunistycznych i pozbawić ich nie należnych tytułów. Dla nas, często ci sami sędziowie, nie byli tak łaskawi, skazują na wieloletnie odsiadki.
fot. Bydgoszcz24
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 635 odsłon