PRL-bis? To nie są materiały archiwalne.
Byłem od początku na Placu Konstytucji. Najlepszego nie nagrałem kiedy policja zaatakowała koniec manifestacji i nie pozwoliła zwykłym ludziom dołączyć. Rozdawałem gazetki promujące marsz, kiedy zobaczyłem przed sobą policje. Mnie potraktowali tylko gazem , dzięki refleksowi zdążyłem się odwrócić i dostałem po plecach. Widziałem obok siebie zwykłych ludzi, niektórzy dostali pałkami. Schowałem się do bramy i włączyłem aparat, nagrałem przejeżdżające polewaczki i przechodzące tłumy policjantów, z megafonu padały hasła,że demonstracja jest nielegalna. Jakość jest nie najlepsza, ale widać różnice między relacją telewizyjną a rzeczywistościom. Telewizja pokazała garstkę policjantów nie mogących sobie poradzić z garstka chuliganów, a po drugiej stronie placu tłumy policjantów pacyfikowały końcówkę pochodu, próbowały go rozbić i nie dopuścić tych którzy chcieli dołączyć do manifestacji . Nagranie dotyczy sytuacji zaraz po tym jak policja nas pogoniła. Mówię o sobie i grupie innych Warszawiaków, zwykłych ludzi którzy chcieli uczcić Dzień Niepodległości, 11 listopada, ponoć święto państwowe. Dla niektórych bardzo niewygodne.
http://www.youtube.com/watch?v=n7nNFHQDUOs
Co ten film wam przypomina oceńcie sami.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1097 odsłon