Boję się o Polskę. Może bardziej o to, co może się w niej stać.
Do czego to doszło.
Lech Wałęsa „legendarny przywódca Solidarności” chcę odbierać związkowcom prawo do protestu. Prokuratura rozpoczyna postępowanie przeciwko demonstrującym pod sejmem, protestujących przeciwko reformie emerytalnej. Władza ignoruję protesty społeczne i zachowuję się jak gdyby w Polsce była dyktatura. Promuje antypolskie zachowania, broni interesów całego świata pomijając Polskie interesy.
Zadam teraz pytanie odnośnie rządy. Podobne do pytania jakie zadał Jan Tomaszewski odnośnie reprezentacji Polski na Euro 2012. Czy w drużynie rządowej aby na pewno grają Polacy? Może to tylko przebierańcy? Kto z nich ma obce korzenie, kto z nich ma podwójne obywatelstwo? Może któryś z nich to obcy agent? Na te pytania powinien sobie odpowiedzieć każdy z nas, analizując chociaż by wszystkich premierów i prezydentów naszego kraju, wyciągając ich przeszłość, to wszystko co robili za czasów komuny, przede wszystkim to co chcieliby ukryć.
Kolejna instytucją która wpasowuję się w obraz niszczenia jest demokratycznie wybrany sejm. Czy aby na pewno demokratycznie. W sejmie króluje chamstwo, korupcja i nepotyzm. Niektórzy posłowie dawno złamali wszystkie zasady obowiązujące w demokracji i chcą zabrać prawo głosu innym. Próbują narzucić na siłę swoje poglądy i światopogląd, pozostałym.
Dalej co możemy dodać? Na pewno media, organizowane przez byłych agentów, za nielegalne pieniądze w większości pochodzących z kont służb specjalnych PRL. I co takiego one teraz robią? Kreują dziwny świat w którym Europa jest najważniejsza, a Polska spychana jest do zaścianka ciemnoty i zacofania. Wyśmiewana jest Nasza Ojczyzna wraz z jej tradycja narodową, łamana jest konstytucja . Ograniczane są prawa do wolności wypowiedzi, wolności religii. Na antenach telewizji promowany jest tylko jeden światopogląd wielbiący rządzących i negujących pozostałych. Wyszydza się ludzi wierzących jednocześnie pokazując różnego typu nienormalności, próbując wmówić, że to tak wygląda świat. Właściwie to wszystko co pokazywane jest w tych telewizjach nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Każdy z nas, zna nie jeden przykład na poparcie tych słów. Dla mnie najbardziej widocznym przykładem był marsz w obronie niezależnych mediów w Warszawie. Myślę, że conaj miej 150 tyś tłum, w mediach skurczył się do kilkunastu tysięcy i zamienił na wiec Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast protest garstki oszołomów którzy nie chcieli aby Prezydent Lech Kaczyński spoczywał na Wawelu urósł do gigantycznych rozmiarów i był podawany jako głos narodu. Przykładów można mnożyć bardzo dużo, schemat podawania informacji jest ten sam. Promować wszystko to co niszczy Polskę, a obrońców naszej ojczyzny i wiary, przestawiać jako garstkę oszołomów. W naszym kraju od stuleci tradycja narodowa była związana w nierozerwalny sposób z chrześcijaństwem. Niszcząc katolicyzm niszczymy własną tradycje. Najbardziej destrukcyjne jest to ,że instytucje mające stać na straży wolności włączyły się w walkę z narodem Polskim. Sądy wraz z tym najwyższym i trybunałem Konstytucyjnym próbują nam wmówić, że my nie potrafimy czytać, to oni będą nas uczyli i interpretowali wszystko. W ich ustach słowa się zmieniają, słowo interes narodowy jak kameleon zmienia znaczenie na rosyjski, niemiecki, europejski. Słowo „tak” jest tłumaczone w zależności od potrzeby, może znaczyć „tak” lub „nie”.
Kompromitacja jakim stanie się organizacja Euro, stanie się gwoździem do trumny.
Tylko zastanawiam się czy ich, rządzących, czy Polski Naszej Ojczyzny?
Czy byli byśmy w stanie, nie zależnie od ceny, bronić Polski?
Mam przeogromne uczucie, że miesiąc czerwiec będzie przełomowy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1108 odsłon