Nie tylko Niemcy śmieją się nam w twarz.

Obrazek użytkownika woj.slawek
Historia

”3 października Niemcy spłaciły ostatnią ratę reparacji wojennych w wysokości 70 mln euro na rzecz Francji i Wielkiej Brytanii. Kraj, który na konferencji paryskiej został obarczony winą za wybuch I Wojny Światowej, w ten sposób uregulował finansowe zobowiązania wobec państw w niej poszkodowanych.”
Dziwna rzecz. Z tego, co mi wiadomo, Polska nie dostała praktycznie nic. 28 czerwca 1919 roku podpisano Traktat Wersalski, w którym w ramach odszkodowania przyznano nam Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie. Tylko czy przyznanie w ramach odszkodowanie czegoś, co powinno być nasze, jest formą odszkodowania?
Po II Wojnie Światowej na skutek haniebnych paktów utraciliśmy niepodległość. Weszliśmy w sowiecką strefę wpływów. Sprawa odszkodowań wojennych wynikających z II Wojny Światowej rozpatrywana była na konferencjach jałtańskiej i poczdamskiej. Straty napadniętych przez Niemcy państw oszacowano na 200 mld dolarów. Rosjanie w ramach reparacji wojennych mieli dostać od byłej NRD odszkodowanie, a my z tego mieliśmy mieć przekazane 15%.W sierpniu 1953 roku rząd sowiecki zrezygnował z tych roszczeń, dzień później zrobił to rząd PRL-owski.
Teraz następuje pytanie: Skoro wszyscy, łącznie z dyplomacją światową, za rok odzyskania przez Polskę niepodległości uznali rok 1989, to tak naprawdę kto zrzekł się reparacji od strony niemieckiej? Zwłaszcza że to strona rosyjska zdecydowała o niewypłaceniu przez NRD odszkodowań. Jak można się zrzec czegoś, czego i tak byśmy nie dostali? Jak mogliśmy się zrzec czegokolwiek, skoro nie byliśmy suwerennym krajem, a fakt ten został uznany cały świat. Gra toczy się o dużą stawkę, dlatego od wielu lat strona niemiecka, używając w tym celu nie tylko mediów światowych, ale i „ naszych polskojęzycznych” rodzimych, próbuje zniechęcić stronę Polską nawet do myślenia na ten temat. Straty naszego kraju po zakończeniu II Wojny Światowej były ogromne. Według materiałów przedstawionych na Międzynarodowej Konferencji Reparacyjnej w Paryżu w roku 1946, straty rzeczowe w Polsce wyniosły odpowiednio 16,9 mld dolarów. 2/5 dóbr kulturalnych Polski zostało całkowicie zniszczonych. Pod naciskiem mocarstw Polska musiała również odstąpić Związkowi Radzieckiemu 48% swojego terytorium, tracąc na wschodzie około 178 000 km². Większość powstałych strat była skutkiem okupacji niemieckiej, za drugą część strat odpowiedzialny jest były ZSRR.
Powojenne szacunki Biura Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów z 1947 r. (Sprawozdanie Biura Odszkodowań Wojennych w przedmiocie strat i szkód wojennych Polski 1939–1945), wskazywały ogromne straty polskie w ludziach, majątku narodowym i dorobku kulturowym.
Łączną wartość poniesionych strat określono na kwotę 258 miliardów złotych przedwojennych, co stanowiło równowartość ok. 50 mld dolarów amerykańskich (w 1939 r.). W przeliczeniu na wartość z roku 2010, straty mogą wynieść bilon dolarów amerykańskich. Ze względów politycznych nigdy nie oszacowano strat, jakie Polska poniosła ze strony Armii Czerwonej.
Najgorsze, że dziś to strona niemiecka może i dochodzi roszczeń za rzekomo „zagrabione majątki” od Polski. To nasze sądy oddają majątki stronie niemieckiej, co gorsza, respektowane są często śmieszne decyzje sądów niemieckich. Prawdziwą przepaść w nierównym traktowaniu Polaków przez Niemców pokazuje nieuznawanie Polaków na terenie Niemiec za mniejszość. Czyżby prawo uchwalone jeszcze przez hitlerowskie Niemcy obowiązuje do dziś? W Niemczech jedynie mniejszość polska nie może odzyskać tego statusu, jaki miała przed II Wojną Światową.
Kiedy czytam po raz kolejny wiadomość podaną na początku, po raz kolejny uświadamiam sobie, jak jesteśmy oszukiwani. Co gorsza, po raz kolejny zostaliśmy oszukani w wielu przypadkach przez kraje, które uważają się za naszych przyjaciół.

Brak głosów

Komentarze

Jan Bogatko

..a niedługo zapewne Polska będzie musiała wypłacić odszkodowania. Na przykład wypędzonym.

Pozdrawiam,

ps: a tak w ogóle IIWS trwa. Traktatu pokojowego bowiem nie podpisano.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Jan Bogatko

#354093

Dzisiej? Z kim i w jakim celu miał by rzad Wielkich Niemiec  go podpisywać? Po Anschlusie podpisanym przez L. Kaczynskiego i zatwierdzonego przez sejm RP było by to ze strony Niemiec działanie pozbawione jakiegokolwiek sensu. A mówia że historia uczy, są jednak na świecie narody odporne na wiedzę chociaz trudne do wyniszczenia. Ale nic staconego.. przez ostatnie dwadzieścia lat Polska poniosła straty w ludności i majatku narodowym daleko większe niż te bedące skutkiem II WŚ W roku 1980 w czasach "krwawej" komuny średni wiek  mężczyzny wynosił ok. 28 lat, dzisiaj jest to ok. 40 lat. Od roku 1945 do 1989r liczba mieszkańców Polski wzrosła o ok. 15 mln. gdyby po 1989r utrzymało się to tempo przyrostu naturalnego to powinno nas być juz  ok. 45 mln. a jest 37mln. Niestety starzejemy się i wymieramy. Żeby przyśpieszyć ten proces drastycznie ograniczono możliwość zarobkowania w Polsce i zmuszono ok. cztery mln. polaków do szukania pracy poza granicami kraju i jeszcze przedstawia się to jako olbrzymi sukces.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#354191

zgarneli gudlaje.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#354148

Łączną wartość poniesionych strat określono na kwotę 258 miliardów złotych przedwojennych, co stanowiło równowartość ok. 50 mld dolarów amerykańskich (w 1939 r.). W przeliczeniu na wartość z roku 2010, straty mogą wynieść bilon dolarów amerykańskich.

Przeliczmy

Kurs złotego w 1939 roku wynosił:

1 $ (US Dolar) = 5,31 zł

uncja (jubilerska) złota = 35$

czyli uncja złota = 185,85 zł

Obecnie

1 $ (US Dolar) = 3,17 zł

uncja złota = 1472 $

czyli uncja złota = 4666 zł

Licząc więc w wartości złota, można przyjąć wartość dolara z 1939 r. w wysokości 25 razy wyższej. Jeżeli straty wynosiły 50 mln dolarów przedwojennych to obecnie będzie to 1,25 biliona dolarów czyli 3 962 500 000 000 zł.

W "Raporcie o stratach wojennych Warszawy" z 2004 r, Zespół Doradców Prezydenta m. st. Warszawy, Lecha Kaczyńskiego określał siłę nabywczą dolara USA z 1939 r. jako równowartość 13,24 dolarów USA z roku 2004. Całość strat materialnych poniesionych przez miasto Warszawę i jej mieszkańców, raport szacował na 18,2 mld zł (wartość złotego z 1939 r.) co stanowiło w 2004 r. kwotę 45,3 mld dolarów.

Warto, żeby każde miasto, każda gmina i wieś w Polsce i na Kresach miały taki raport o poniesionych stratach wojennych bo to jest konkretny argument.

Raport o stratach wojennych Warszawy:

http://www.bip.warszawa.pl/dokumenty/ip/Raport_straty_wojenne_Warszawy.pdf

Vote up!
0
Vote down!
-1
#354207