Dwóch dziwnych panów mówiących po polsku
Wszyscy pamiętamy materiały zaprezentowane w „Misji specjalnej” w odcinku w którym widzimy cięcie wraku i wybijanie okien. Materiał to jednoznaczny (czy wrak to prawdziwy, czy fałszywy) – był cięty i niszczony.
O wiele mniej jednoznaczny, a właściwie niejasny i (zapamiętany przez znacznie mniejszą ilość ludzi, choć były oczywiście pytania, co to znaczy?!) był fragment pokazujący bardzo dwuznacznie zachowującego się pracownika ambasady Jacka Jeżaka na terenie „katastrofy”. Ironiczne uśmiechy, prychania na podstawowe pytania dziennikarki. Nonszalanckie zachowanie. Nie chciał, nie potrafił jednoznacznie powiedzieć co tutaj robi, jakie ma zadanie.
Jednakże dopiero dwa dni temu skojarzyłem to nieodpowiednie i dziwne zachowanie z info o relacji Polsat News na żywo zdnia10 kwietnia.Cytuję:”. Wedle relacji tych którzy oglądali: „Pokazano faceta który chodził przy lotnisku (miejscowy?)- mówił
poprawnie bez akcentu po polsku. Zapytano go co tu robi a on
odpowiedział, że się przygląda i fotografuje. m. innymi
powiedział “ja jestem taki pies ogrodnika” – jak to rozumieć !??”
Właśnie – jak to rozumieć?
Niestety ta relacja w przeciwieństwie do „Misji specjalnej” nie jest dostępna. Ale zachowanie pracownika ambasady uwiarygodnia fakt iż miało miejsce podobnie dziwne i nieodpowiednie zachowanie Polaka? Który pełnił jakieś niejasne funkcje, ale nie wyglądające na to w najmniejszym stopniu że służące działaniom dla bezpieczeństwa delegacji.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2605 odsłon
Komentarze
Re: Dwóch dziwnych panów mówiących po polsku
11 Lutego, 2011 - 00:09
A czy pamięta Pan, że identycznie powiedział (ja jestem taki pies ogrodnika) - równie bez sensu, ten Wiśniewski (chyba nie mylę osoby) Polski kamerzysta, co to pierwszy był na miejscu. Co dziwnym trafem miał wycelowana kamerę w niebo, ale samej katastrofy nie sfilmował, a potem też jego film niezbyt sie przydaje, ale słowa jego zapadają w pamięci.
ABS
11 Lutego, 2011 - 01:07
Dla mnie ten "pracownik ambasady" robił wrażenie typowego ABSa (Absolutnie Bez Szyi).
dwóc dziwnych panów
15 Lutego, 2011 - 16:00
Tak jego wygląd. Troglodyta oprócz zachowania. A tak przy okazji semickie chyba rysy - tak się złożyło
Dwóch dziwnych panów
15 Lutego, 2011 - 15:58
Pamiętam.. Jakiś wspólny język? Są informacje że Wiśniewski jest zaprzyjaźniony z turowskim i bywał u niego na balach.
Jeszcze w kwietniu czy maju ktoś świetnie zestawił film i wypowiedzi Wiśniewskiego na you tubie i wykazał rozbieżności. Chyba to jeszcze jest
Dwóch dziwnych panów
15 Lutego, 2011 - 15:58
Pamiętam.. Jakiś wspólny język? Są informacje że Wiśniewski jest zaprzyjaźniony z turowskim i bywał u niego na balach.
Jeszcze w kwietniu czy maju ktoś świetnie zestawił film i wypowiedzi Wiśniewskiego na you tubie i wykazał rozbieżności. Chyba to jeszcze jest
dwa psy u jednego ogrodnika?
15 Lutego, 2011 - 16:12
a pies w żargonie ulicy to kto?
O Wiśniewskim (tym własnie) czytałam u FYM`a że przedstawiał się jako siostrzeniec Turowskiego i był "nadwornym" fotografem jego wesela. _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)