Jeszcze o fretkach
Po tym, jak uczestniczyłem w kilkunastu gadułach na temat libertarianizmu, dałem się przekonać gościom takim jak Miki czy ezekiel, że libertarianizm jest do dupy. Otóż dotarło do mnie, że jak fretki trzyma się w odpowiedniej klatce, to fretki mają dobre życie. Podkreślam, że trzeba dbać o to, żeby klatka była właściwa.
Gdyby tak wypuścić fretki z klatki, to fretki zaczną wojnę wszystkich ze wszystkimi, niezależnie od tego, czy wojna wszystkich ze wszystkimi jest możliwa. Jak zakończy się ta wojna? Ano zwyczajnie. Pisał o tym Brian Davies, na którego powołałem się w tekście Jajcarskie fretki. Otóż jakiś farmer z Samerset, który hodował fretki i który zapewne zapomniał pozamykać klatki, pewnego dnia odkrył, że wszystkie fretki zniknęły. No i gościu doszedł do wniosku, że te jego jajcarskie fretki musiały się nawzajem pozjadać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 646 odsłon