meharolnik pisze o tym, jak to ludzie muszą dopłacać do MPK niezależnie od tego, czy jeżdżą komunikacją miejską, czy widok autobusu wywołuje u nich odruch wymiotny.
Ludzie, niezależnie od tego, czy kupują leki, muszą do leków dopłacać. Podobnie ten, kto pracuje, musi finansować szkoły i nie ma żadnego znaczenia fakt, czy sam ma dzieci. Przepowadzanie aborcji przymusowo finansują nawet przeciwnicy...