Bambi'2011 dla Helmuta Schmidta i... Solidarności!
Na wczorajszej uroczystej gali rozdania niemieckich "Oskarów" dla medialnych twarzy, już na sam koniec (ok. 23.00), złota statuetka Bambi została wręczona b. Kanclerzowi RFN H. Schmidtowi. Jednak jego krótkie wystąpienie, zrobiło ogromne wrażenie. Można je zobaczyć i wysłuchać na stronie:
http://www.youtube.com/watch?v=c15uwmJ4NEY
W krótkiej mowie, jak w pigułce, możemy wysłuchać opisu stanu dzisiejszej rzeczywistości na świecie. Pada jedyne słowo w języku obcym: Solidarność! Jest mowa o dwóch sąsiadach z 1000 letnią tradycja, godnych zaufania w nadchodzących ciężkich czasach. Co na to Frau Merkel i brukselski salon, na razie cisza. Warszawę pewnie tez zamurowało. Mniejsza z tym.
W wolnym tłumaczeniu, krótki artykuł z dzisiejszej prasy, na jednej ze stron:
BAMBI dla byłego
kanclerza Niemiec Helmuta Schmidta
To, co mówi nadal ma swoją wage: żaden inny ex-polityk nie jest szanowany bardziej niż były kanclerz Niemiec Helmut Schmidt, choć nie jest w posiadaniu żadnego urzędu przez nieomal trzydziestu lat. Kiedy wyjaśnia sytucję na całym świecie i wyraża swój pogląd na stan rzeczy, my słuchamy. Millennium Bambi 2011 idzie do Helmuta Schmidt. Jury uzasadniające przyznanie: "Helmut Schmidta jest politycznym sumieniem Niemiec. Były kanclerz Niemiec ma ostre jak brzytwa i niezachwiane zasady moralne, które wielu osobom, politykom, uważa brakuje, w tych dniach. Mimo, że jest w podeszłym wieku, Schmidt jest niestrudzony, orientując się w głównych kwestiach społecznych, wysyłaniem ostrzeżeń i wyjaśnianiem, co się dzieje. Jego doświadczenie i niezależność nasyca swoje poglądy wiarygodnością. W roli "emerytowanego" poszukiwanych rozmówcy się nie boi, głos jego opinii szanują rządy, bankierzy i biznesmeni. Mimo, że Helmut Schmidt nie obiął urządu politycznego od 1982 roku, wciąż jest szanowany i czczony jak żaden inny były polityk. Niemcy są dumni ze swojego byłego kanclerza i są one również bardziej niż prawdopodobnie, gotowi wybaczyć mu za to, że łańcuch dla niepalących, zawsze i wszędzie będzie dla niego otwarty.
ns
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1374 odsłony
Komentarze
bardzo Ci dziękuję za zwrócenie uwagi na to wystąpienie
11 Listopada, 2011 - 19:25
Ja słowa H. Schmidta, przypominającego podstawowe znaczenie utrzymania dobrych stosunków z sąsiadami Niemiec odbieram jako ostrzeżenie, żeby Niemcy nie podejmowali kroków, które mogłyby doprowadzić do pogorszenia tych stosunków, w tym wobec Polski. H. Schmidt wie, co mówi i nie bez powodu to mówi, tzn. jest świadom, że mogą być tacy, którym wcale tak bardzo nie zależy na tych dobrych stosunkach, że w poczuciu własnej wyższości mogą interesy i uczucia sąsiadów deptać.
W dodatku ważny jest też wstęp dot. bezprecedensowej w historii Niemiec sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej. To także, jest przesłanie i ostrzeżenie, że wcale nie musi być tak dalej. Tym bardziej, gdyby sytuacja się zmieniła, w związku z kryzysem Unii i tego, co może jeszcze z tego wyniknąć, Niemcom nie wolno działać na szkodę sąsiadów, tak odbieram słowa byłego Bundeskanzlera.
Godne ze wszech miar podkreślanie tego, co Schmidt powiedział o Solidarności. W tym o potrzebie wdzięczności wobec tych, bez których dzisiejsza pozycja Niemiec nigdy nie byłaby możliwa.
Pozdrawiam,
Szkoda tylko...
11 Listopada, 2011 - 19:31
że te słowa usłyszy kilka, góra kilkanaście, tysięcy Polaków.
Ukłony