Abortum sapien odio venenum

Poronienie mózgu jadem nienawiści. Czy jeszcze gorzej? Jak widać - dalsze usuwanie, zamazywanie i niszczenie państwowych symboli: godła, flagi i hymnu państwowego, mimo prawem chronionych, idzie w najlepsze. Że takie działania winne być ścigane z urzędu, to kogo obchodzi? Wydaje się że jest to rozmyślny plan rozprawiania się z "nienormalnością", zadekretowaną wcześniej przez Ubermensch'a Herr Tuska. "Polska to nienormalność" (Polen ist die Regelwidrigkeit)- czytaliśmy i słyszeli. Niemcy to już znają, ale ułatwiam im tłumaczenie. Mamy więc powtórkę z 1 września 1939 r., wykonywaną własnymi rekami! O zgrozo!!! Panią minister zakazującej używania godła na dyplomach radzę wystąpić w TVN u Wojewódzkiego i pokazać, co trzeba zrobić z orłem na własnym dyplomie! Ale dlaczego nie możemy pójść dalej? Dowody osobiste (ausweis'y), paszporty (pass'y), legitymacje szkolne i wiele innych kwitów z, tfu!, przebrzydłą dla p. minister od szkolnictwa i p. prezesa od gały nożnej, ptasią podobizną. Czy nie ma naprawdę nikogo z urzędu chroniacego Konstytucję RP, do powstrzymania tej agresji???!!!