Rząd się sam wyżywi?
Rząd Tuska zmienił ustawę o finansach publicznych wprowadzając do niej zasadę, że tę część długu publicznego, która została zaciągnięta w walutach zagranicznych, przelicza się na złote nie po kursie z 31 grudnia jak było do tej pory ale po średnim w ciągu całego roku, kursie złotego w stosunku do walut zagranicznych.
A może by tak tę zasadę wprowadzić dla wszystkich obywateli? Ktoś, kto spłaca kredyty w obcej walucie miałby spokojniejszy sen, gdyż jakiekolwiek wahania nie wpływałyby aż tak bardzo na kurs złotego liczony w sposób zaproponowany przez rząd.
Dlaczego zatem ta ustawa nie obowiązuje wszystkich? Czy to tylko przykrywka dla machlojek naszego ministra finansów? No bo jeśli robić dobrze, to chyba przede wszystkim obywatelom? Czy może to raczej obywatele są na usługi rządu a nie odwrotnie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1751 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika banawr nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Bez przesady13 Stycznia, 2013 - 11:50
Witam,
Przez ostatnie dwa lata na koniec roku kurs złotego poddawany był manipulacjom ze strony różnych instytucji finansowych w celu wywołania reakcji NBP i zarobienia na niej
Jako posiadacz kredytu w walucie popieram tą zmianę - spowoduje ona bardziej stabilny kurs złotego w okresie przed-noworocznym
Proszę o przedstawienie jakiś merytorycznych powodów dla którego ta konkretna zmiana może wpłynąć negatywnie na budżet lub obywateli
Nie trzeba na siłę doszukać się złych motywów w każdym nowym rozwiązaniu wprowadzanym przez rząd