Ostatni podstęp A. Leppera?

Obrazek użytkownika Mareczek
Kraj

Andrzej Lepper nie żyje ,popełnił samobójstwo , został powieszony tak czy inaczej nie ma go wśród nas.
Śmierć Leppera uruchomiła lawinę spekulacji co do przyczyn tej śmierci. Twardy watażka ,rozdający na polskiej scenie politycznej ciosy na lewo i prawo nagle decyduje się lub ktoś za niego decyduje o zejściu z tego świata.
Mnie najbardziej zastanowiła wiadomość o nagłej chęci Leppera aby spotkać się z Jarosławem Kaczyńskim.
Lepper usiłuje poprzez adwokatów oraz Sakiewicza red. nacz. "Gazety Polskiej" umówić się na spotkanie z Kaczyńskim , tym samym Kaczyńskim którego szczerze nienawidzi za koniec swojej kariery politycznej.
POwstaje pytanie : po co? W jakim celu Lepper dąży do tego spotkania? Chce powiedziec prawdę o aferze gruntowej? Bez sensu dostał przecież status pokrzywdzonego.
A może chce przyznać się do seks afery? Też bez sensu bo przecież sąd wyższej instancji cofnął niekorzystny dla Leppera wyrok do ponownego rozpatrzenia.
Moim skromnym zdaniem Lepper pozostał Lepperem nic się nie zmienił , nie miał zamiaru do niczego się przyznawać , nie doznał iluminacji i nie zamierzał zmieniąc swojego życia.
Kaczyńskiego szczerze nienawidził i jak sądzę próba spotkania z Kaczyńskim była podstępem.
Zastosowano podobny manewr jak z taśmiami Begger tzn. samo spotkanie i temat rozmowy byłby tylko przynętą ,chodziło tylko o to aby się spotkać i przez kilkadziesiąt minut rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim .
Rozmowy jak przypuszczam zakończyły by się niczym.
Jednakże tuż przed wyborami Andrzej Lepper odpalił by bombę. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej ogłosił by fakt spotkania z Kaczyńskim informując jednocześnie ,że Jarosław Kaczyński proponował mu odwołanie swoich zeznań za miejsce na listach wyborczych PiS lub za inne wymyślone korzyści.
W tym momencie to byłby JEDYNY temat kampanii wyborczej, Tusk nie musiał by tłumaczyć się z czterech lat swoich rządów. Lepper został by bohaterem ,gwiazdą TVN , wrocił by na salony w wielkim stylu jako pogromca PiS i Kaczyńskiego.
Nie mam wątpiwości ,że tylko po to Lepper chciał się spotkać z Kaczyńskim gdyż dobrze wiedział ,że przepustką do korytka III RP będzie tylko i wyłącznie "załatwienie" Kaczyńskiego.
Przypominam spotkanie Leppera ze Zbigniewem Ziobro mechanizm był podobny ; spotkanie ,gadu gadu o niczym a później bomba w Ziobrę tj. wskazanie go jako źródła przecieku.
Ziobro Lepperowi nie wierzył rozmowę nagrał i tylko dlatego obnażył kłamstwa Leppera. Jednak to Zbigniew Ziobro był w tej sprawie na celowinku cynglistów z TVN i "GW" , mimo oczywistych kłamstw Leppera.
Podstęp Lepperowi się nie udał a tym samym wejście na solony III RP zostało zamknięte.
Andrzej Lepper nikomu już nie był potrzebny.
A niepotrzebni mogą odejść ,mogą się powiesić ,mogą zostać powieszeni.

Brak głosów

Komentarze

10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177849

do oceny.

A towarzystwo poniżej zdaje się niczego nie kumać... ;)

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#177863

Przede wszystkim to ochrona Prezesa by to wychwyciła w trzy sekundy. O tym musiał wiedzieć Lepper, z własnego doświadczenia. Musiał mieć o wiele lepszy plan. Dalekosiężny a nie na jeden raz i jeszcze z kimś kto polegnie niebawem. Musiało się zdarzyć coś co go przerosło. Ciekawe czy sprawdzono w jego pomieszczeniach występowanie radioaktywnych pierwiastków?

Vote up!
0
Vote down!
0

Nasza Szkapa

#177872

"W tym momencie to byłby JEDYNY temat kampanii wyborczej,"

Ale :)

Przyjmując tę logikę, logikę trzymającą się przecie kupy bo nikt nie zapomniał jak Lepper postanowił manewrować to pojawia się pewne ważkie pytanie.

Jesli planem "A" Andrzeja Leppera" był bardzo efektowny start kampanii wyborczej, owa konferencja na która skończyłaby sie paskami najbardziej czerwonymi z czerwonych we wszystkich telewzizjach - konferencja o kolejnej korupcji PiSu - to czy...?

Czy nie jest logiczny plan "B" - konferencja zupełnie innego rodzaju i z zupełnie innymi bohaterami choć też na literę "K".

Jednym z ostatnich rozmówców Leppera był ten kto go dobrze wytrenował przed publicznymi wystepami, Tymochowicz. Jesli Lepper rozważał plan "B" to najlepiej by taka konferencja w ogóle się nie odbyła.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177851

brednie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177853

Twoja wiara w Andrzeja Leppera jest wielka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177866

cienko jakoś przędziesz...

Vote up!
0
Vote down!
0

"Jedynie prawda jest ciekawa"

#177860

Nie czuję się kompetentny do wyjaśniania przyczym tej śmierci. Dobrze jednak wiem ,że Lepper miał tylko jedną drogę powrotu na salony III RP tj: poprzez znalezienia haka na Kaczyńskiego. W towarzystwie III RP jest to przepustka na salony.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177867

Profesor Singer po śmierci Leppera dał znak, że jego śmierć, ogłoszona przez dochodzeniowców bez żadnej zwłoki, jako samobójcza, ma być zgrana na maksa, więc powiedział "Kaczyński najpierw przytulił Leppera, a potem go zamordował". W tak krótkim zdaniu dwa kłamstwa, z czego jedno to potwarz, ale...

T. Sakiewicz pojawia się w prokuraturze z nagraniem swojej rozmowy z Lepperem z września ubiegłego roku, w której ten wyraża obawę o swoje życie i prosi o załatwienie kontaktu z Jarosławem Kaczyńskim. Jeszcze lekko zapóźniony w rozwoju Ali Gazowy coś bełkoce o zaszczuciu, ale już inne treści obowiązują na mieście, więc praca Singera idzie na marne, ale...
Ale my ze zdumieniem stwierdzamy, że dla pewnych ludzi profesor Singer to chłopiec na posyłki i potrafi się publicznie zeszmacić na rozkaz. Biedaczek myślał, że medialna wrzawa przykryje jego publiczne sprostytuowanie się, a tu Sakiewicz, a właściwie jego taśmy pokazują, że profesorek w swej nadgorliwości nie trafił w tempo. Ciekawe czy pokaże jeszcze swoją gębę w publicznie? Myślę, że tak i tylko lustracja może nas uchronic przed widokiem takich publicznie prostytuujacych się profesorów.

Sprawa profesora Singera pokazuje, że Autor ma rację i strona rządowa oraz służby były przygotowane na wykorzystanie tej śmierci do maksimum. Przypomnijmy sobie dotychczasowe działania wymierzone przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, a mianowicie: wymuszenie zrzeczenia się immunitetu poselskiego, badania psychiatryczne, TS ordynowany przez Kalisza, a tu wyłamuje się przewodniczący komisji naciskowej. Pozostaje więc bezpośredni i chamski atak samego płemieła w Sejmie. Był on obliczony na sprowokowanie Jarosława Kaczyńskiego i przykrycie jego wystąpienia tuzinem głosów posłów z PO, co przy swoim marszałku Sejmu byłoby zrobione na bank. A tu nic, płemieł tylko nagadał się jak tow. Wiesław.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177873

1.Pogadajmy z gościem,może sie go da przekonać...
2.Pieniądze...każdy ma swoją cenę!!
3.Gdy powyższe dwa punkty nie dadzą rezultatu,to się gościa
znika!
To były podstawy działania mafii sycylijskiej,korsykańskiej
i żydowskiej,nie tylko w USA,ale wszędzie.
Teraz na świecie jest mafia rosyjska,opanowała wszystko!
Wyrżnęła konkurencję i nie bawi sie w rozmowy,ani wykladanie
forsy.Seria z kałacha i po sprawie...
Ale jeszcze istnieją służby,te od plutonu w herbacie,od
rycynusu w śrucie i "samobójstw" na własna prośbę!
A Jędruś układał się na Białorusi,Ukrainie i w Rosji!
Szukał guza? Może tak,może nie...
Jedynym faktem w tej sprawie jest trup! I o to chodziło...

Vote up!
0
Vote down!
0
#177882

Choć nie zmienia to faktu, że ktoś mu chyba pomógł się powiesić i szkoda Leppera bo nie był to zły człowiek ale w tej sprawie faktycznie trudno wierzyć w czyste intencje spotkania i raczej nie szukał schronienia u Kaczyńskiego bo preferował troche inne towarzystwo.
Z Kaczyńskim raczej nie było mu nigdy po drodze.Wielu mówi o tym, że Kaczyński na niego polował żeby wyrzucić z rządu. Ale mało kto pamięta codzienne konferencje prasowe urządzane przez Leppera na których obsmarowywał Kaczyńskiego. Wyglądało na to, że się prosi wręcz o wyrzucenie ale tak naprawdę był pewny swego bo bez niego rząd by upadł.

Vote up!
0
Vote down!
0
#177884