"Zdrajcy zachlewają się na śmierć"
Dotarło Dondonek ?Na co czekasz?
Wczorajsza wyPOwiedż pułkownika putina nie była wcale skierowana do rosyjskiej agentury.
Sowiecki agent świetnie zdaje sobie sprawę z tego że w przypadku nieprawomyślności „zachleje się na śmierć, albo przedawkuje narkotyki”, rosyjski szpieg wie świetnie że może zagustować w herbatce z polonem,jak i zna wiele innych "nagród", które nierozerwalnie są związane z ewentualną zdradą. Jest on w pełni świadomy że nic nie POwstrzyma kary , nie ma tu znaczenia upływ czasu i nie POomoże żadna ochrona, a jeśli już nie dopadną go samego to zabiją mu syna czy córkę.
Kogo więc nieodrodny syn KGB przestrzega? Komu przyPOmina że KGB nigdy nie darowuje swoim wrogom?
Pamiętacie te przerażone wyłupiaste oczęta zaraz PO udanej”katastrofie”, pamiętacie jak usPOkajająco wpłynęły na dondona uściski i szepty pułkownika?
Dostał szansę, zapewne coś obiecał, a w tym jest jak wiemy mistrzem. Niestety KGB to nie rasowy wyborca PO, KGB obietnice nie wystarczają.
Sygnały z Czerskiej że trzeba zdelegalizować „faszystów” to przyPOmnienie dondokowi o obowiązkach.
Ostrzeżenie/może ostatnie/ putina to groźba konsekwencjami w przypadku nie wywiązania się z obietnic.
Ileż można tolerować to panoszenie się JK, Pisu i innych, którzy jak to określił miecugow, budzą demony patriotyzmu? Jak można POzwalać na jakieś kontakty Macierewicza z amerykanami? A w ogóle to czemu JK jeszcze żyje? Przecież był człowiek, który miał go załatwić.
Macie dondon ostatnią szansę, jak nie.... to wiecie co was czeka.
Czerska przyPOmina, putin ostrzega, tylko czy dla dondona zachlanie się jest jakąś przerażającą perspektywą???
zib1
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1738 odsłon