Moja Atlantyda-Polska?(3)
Najwyższy czas!!!
Najwyższy czas wreszcie skończyć z mafiokracją, Wszyscy widzimy jak „zorganizowane” są „partie polityczne” w Polsce. Podczas każdych wyborów i nie tylko podczas nich, razi nas brak konkretnych, zrozumiałych dla każdego programów.
Zamiast proponowania rozwiązywania konkretnych problemów Polaków, zamiast przedstawienia listy zagadnień/wraz ze sposobem ich rozwiązania/, którymi zajmować się będzie „partia”, otrzymujemy wodolejstwo na tyle ogólne i nie mające mocy obowiązującej, że nie sPOsób wyegzekwować PO wyborach realizacji takiego „programu”.
Oczywiście inną sprawą jest fakt iż wyborca nie POsiada instrumentów egzekucji swoich praw, ale na ten temat pisałem już w poprzednich odcinkach „Mojej Atlantydy”.
Dzisiejsze „partie” w Polsce zorganizowane są na wzór rodzin mafijnych, z caPO di tutti capi, najbliższymi doradcami/consigliere/, dowódcami oddziałów/caPO regime/ i POsPOlitymi żołnierzami.
Wszystkich/poza przypadkiem jednej partii/ obowiązuje omerta-reguła milczenia, każdy kto ją złamie dostaje POlityczne, betonowe lakierki.
Tutaj nie ma instytucji „świadka koronnego”.Chlubnym wyjątkiem jest jedna rodzina , w niej każdy kto chce sypać dostaje automatycznie całodobową ochronę „zaprzyjaźnionych mediów”.
Trudno się więc było sPOdziewać, aby zeznania sawickiej dotyczyły czegoś więcej POza historyjką o zawiedzionej miłości. Z tego POwodu też pewien lew/mimo że bezpartyjny/wolał odsiedzieć sobie roczek niż wydać tego kto go wysłał.
„Naszą” Polską w rzeczywistości kierowało kilka Rodzin, to oni decydują o tym co nam wolno, a co nie, to oni za nas wybierają do „władzy” na wszystkich jej szczeblach.
Tak naprawdę to oni decydują nie tylko o jakości naszego życia, ale nawet o prawie do niego.
Od trzech lat niestety zniknęły nawet POzory demokracji, wszystko zmonoPOlizowała jedna Rodzina.
POsiada ona w swoich łapach wszystkie trzy rodzaje władzy/ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą/.
Ma do dysPOzycji wsparcie POtężnnej władzy czwartej.
Jest niczym PZPR/mafia już historyczna, pierwowzór/.
De facto sytuacja jest jeszcze gorsza niż przed 90 tym, wtedy nie było tak wszechogłupiającego wpływu mediów, a i media wtedy, POdobnie jak cała "władza" to dla Polaka byli „oni”.
Czy powinniśmy pozwalać na istnienie partii politycznych?
A jeśli tak to jak te partie mają wyglądać, jakie mają mieć kompetencje i jakie My mamy mieć instrumenty ich kontroli?
Partie na Atlantydzie
Obywatele Atlantydy mają prawo zrzeszać się w organizacje typu partyjnego.
Do założenia partii niezbędne są : oświadczenia woli minimum 10-ciu osób, statut partii z oznaczeniem nazwy i siedziby oraz deklaracja programowa.
Deklaracja programowa jest podstawowym dokumentem świadczącym o celach partii. Każda partia musi w sposób precyzyjny określić w niej maksymalnie dziesięć najważniejszych postawionych przed nią celów, wraz z określeniem metodyki ich realizacji.
Nie mogą to być cele ogólne typu – „Aby żyło się lepiej” czy „ aby Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej”. Mają to być jasno określone zadania takie jak np.:
-wprowadzenie do prawnego porządku RP małżeństw jednopłciowych
-sprzedaż POzostałego jeszcze majątku RP w prywatne ręce
-znalezienie odpowiedzialnych za katastrofę smoleńską
-obniżenie czy podwyższenie podatków
-wprowadzenie JOW
-konkretne zmiany konstytucji czy ordynacji, itp
Wszyscy wstępujący do partii podpisują jej deklarację programową, wszyscy popierający tę partię również.
Nowo powstała partia ma pół roku na zebranie podpisów pod deklaracją programową. Minimalna ilość podpisów, pozwalająca na finansową pomoc państwa to jeden procent elektoratu/okolo 300 tyś/.
Nowo powstała partia jest finansowana głównie ze składek członkowskich, może jednak być dofinansowana . W pierwszym półroczu jest to kontrolowany zwrot kosztów wedatkowanych tylko i wyłącznie na akcje zbierania podpisów pod deklaracją programową.
W kolejnym okresie, do wyborów państwo pomaga nowej partii przekazując jej środki równe pobranym przez partię składek członkowskich, przy czym w roku wyborów Prezydenckich,lub parlamentarnych finansowanie to wzrasta dwukrotnie.
Po wyborach partia jest finansowana według takich samych zasad jak przed wyborami w przypadku gdy żaden z jej kandydatów nie dostanie się do parlamentu.
Gdy partia stała się parlamentarną, to z ogólnej puli uzyskuje finansowanie na poziomie procentowego poparcia.
Partia parlamentarna nie ma prawa powoływać partyjnego klubu poselskiego, kluby poselskie mogą być powoływane tylko i wyłącznie jako kluby tymczasowe i celowe, powołane do realizacji zadania zawartego w deklaracji programowej. Każdy poseł pochodzący z danej partii ma obowiązek udziału w klubie, którego celem jest rozwiązanie zadania umieszczonego w deklaracji programowej swojej partii.
Zarówno posłowie jak i partie mogą i powinny być rozliczane z realizacji zadań określonych w deklaracji programowej. Rozliczenie powinno następować zarówno w wyborach uzupełniających jak i poza wyborami, przy pomocy instrumentów o których pisałem w innych częściach „mojej Atlantydy” min. przy pomocy odwołania parlamentarzysty.
Zapisane powyżej pomysły dotyczące organizacji życia politycznego w Atlantydzie są związane z innymi aspektami tego życia opisanymi już poprzednio.
Same zmiany dotyczące partii miałyby spowodować:
-całkowite odblokowanie udziału w życiu politycznym dla nowych sił, które chcą realizować swoje/swoich członków i sympatyków/ cele.
-niemożność ponownego zablokowania układu politycznego
-wzmocnienie konstytucyjnej zasady że parlamentarzysta jest reprezentantem określonej grupy wyborców i ta grupa może go w każdej chwili odwołać
-określenie zadań dla partii , które powinny być absolutnym priorytetem wszelkich działań przez nie podejmowanych
-wyeliminowanie partii agregatów powołanych do zdobycia i utrzymania władzy, które skupiają osoby zainteresowane władzą dla władzy i mając często diametralnie różne poglądy na wiele spraw,jednoczą się tylko dla uczestnictwa w tej władzy
-uaktywnienie nieaktywnych obywateli RP, czyli krok w kierunku społeczeństwa Obywatelskiego
Zdając sobie sprawę z tego że moja Atlantyda zrywa z pewnymi schematami, schematami które zostały nam narzucone, które jednak nie mają nic wspólnego z Naszym, Obywateli interesem, polecam do przemyśleń moje propozycje,które z pewnością są w jakiś sposób wyidealizowane.
Może nie da się stworzyć ideału, ale dążenie do niego jest nie tylko naszym prawem,jest naszym obowiązkiem.
zib1
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2681 odsłon
Komentarze
Re: Moja Atlantyda-Polska?(3)
29 Listopada, 2010 - 15:20
"Do założenia partii niezbędne są : oświadczenia woli minimum 10-ciu osób, statut partii z oznaczeniem nazwy i siedziby oraz deklaracja programowa."
- to sie Acan bytów namnoży.
I dalej chaos -
A co Acan domniemywasz?
29 Listopada, 2010 - 15:39
Że życie POwstaje z jednego plemnika?
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Re: A co Acan domniemywasz?
29 Listopada, 2010 - 15:42
najmniej 100.ooo członków-
coby się nie zasapali na kanapach .
A kto nie umie w większym zespole niech spada :)
Cztanie,czy myślenie przychodzi Ci z trudnością?
29 Listopada, 2010 - 15:45
A może jedno i drugie?
100tyś ludzi organem założycielskim,czemu nie 10 milionów?
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
myślenie przychodzi Ci z trudnością?
29 Listopada, 2010 - 16:20
- nie czytasz to pewnik
Ps. Kto Ci wstawił tyle ocen ? Czy aby potwierdza to moją uwagę o chaosie w twojej wypowiedzi?
Szkoda - dywagacje na temat ulepszenia Państwa wciągają .
No coż.
29 Listopada, 2010 - 16:32
Przyjmuję do wiadomości, w tym przypadku nie mam innego wyjścia, nikt od Ciebie nie zna się bardziej na chaosie w wypowiedzi.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Podzielam zdanie
30 Listopada, 2010 - 02:30
:)
.
29 Listopada, 2010 - 16:34
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Re: Moja Atlantyda-Polska?(3)
29 Listopada, 2010 - 15:56
Wyrażanie opinii, także w postaci takiej czy innej oceny, jest prerogatywą każdego posiadającego konto użytkownika Portalu.
Użytkownik może, nie musi, wyrazić swoją opinię pod tekstem w formie komentarza. Wskazane jest przy tym przestrzeganie szeroko pojętych norm mających zastosowanie w trakcie wymiany zdań pomiędzy dyskutantami, co gwarantuje utrzymanie dyskusji na poziomie merytorycznym.
Dodatkowo, w dyspozycji każdego użytkownika pozostaje opcja "zgłoś naruszenie".
Co, niniejszym, pozwalam sobie przypomnieć.
Max -masz rację.
29 Listopada, 2010 - 16:33
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1