Prokuratura niezależna?, czy zależna?
Prokuratura niezależna?, czy zależna?
Było wiele bez skutecznych zawiadomień do polskiej prokuratury o popełnieniu, czy podejrzeniu popełnienia przestępstwa dokonaniu smoleńskiego mordu na polskich obywatelach. Sam w 2 dni po mordzie doniosłem o podejrzeniu mordu, ale nie uzasadniłem tak dobrze jak P. Profesor. sądzę że żadne zawiadomienie o popełnieniu mordu nie opierało się na tak logicznie nieodpartych faktach jak niżej zamieszczone zawiadomienie profesora zwyczajnego M. Dawskego , dlatego zamieszczam je w całości.
Lekceważenie przez prokuraturę swojego obowiązku rozpatrzenia doniesień /tych medialnych też/ świadczy nie o niezależności a zależności od dających kasę.
Przypominam sobie jak parę lat temu zgłosiłem się do prezesa sądu z pismem z wykazem nieprawidłowości w sądzie a prezes, powiedział mi tu jest 100% racji ale ja nie będę podejmował beznadziejnej walki. Znajomy jeden z najlepszych adwokatów w Polsce przypomniał mi że prezes sądu jest "obieralny" i nie będzie on ryzykował zmiejszenia kasy w związku z utratą stanowiska.
nie wiem jak nazwać analogiczne postępowanie prokuratury? , czy tylko podłością?,
gdy w obawie o zmiejszenie kasy nie reaguje na zawiadomienie o popełnieniu zbrodni.
A oto zawiadomienie Profesora
Fizyk, Prof. M.Dakowski w sprawie katastrofy smoleńskiej
Warszawa, 2010-10-3
Prokurator Generalny
Andrzej Seremet
Prokuratura Generalna
ul. Barska 28/30
02-316 Warszawa
Sprawa:
Katastrofa przy lądowaniu samolotu Tu 154 M na lotnisku Siewiernyj
dn. 10 kwietnia 2010 r.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
Realizując społeczny obowiązek zawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu zawarty w art. 304 § l k.p.k. oraz realizując obowiązek prawny zawarty w art. 240 § l k.k. który stanowi:
„Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, 118a, 120-124, 127, 128, 130, 134, 140, 148, 163, 166, 189, 189a § 1, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”
informuję, że
jako profesor zwyczajny fizyki, zajmujący się zawodowo oraz jako dydaktyk dynamiką ruchu i prawami zachowania (pędu, momentu pędu itp.), a także wytrzymałością materiałów, wykonałem i posiadam obliczenia wskazujące, że przyspieszenia przy zetknięciu się z ziemią czy drzewami kadłuba samolotu wynosiły od 0,4 do 4 g (g - przyspieszenie ziemskie), co czyni skrajnie nieprawdopodobnym, przy ujawnionym sposobie zetknięcia kadłuba z przeszkodami, zejście śmiertelne wszystkich osób na pokładzie w trakcie i na skutek hamowania. Niemożliwe też było, przy ewentualnej utracie kawałka skrzydła znanej wielkości na wysokości paru metrów, wykonanie przez płatowiec pół-beczki nad gruntem.
Kadłub, traktowany w obliczeniach jako rura, głównie z duralu wzmocniona żebrami, musiał przy ślizganiu się po zagajniku pozostać w całości, lub rozpaść się na dwie, najwyżej trzy części. Rozpad jego na dziesiątki tysięcy części jest sprzeczny ze znaną z mechaniki wytrzymałością materiału kadłuba. Wskazuje to na pewność, iż rozpad kadłuba nastąpił z innych przyczyn, łatwych do jednoznacznego znalezienia.
Wykonane obliczenia, na podstawie ujawnionych zapisów ścieżki dźwiękowej z czarnej skrzynki, wskazują na różne, wahające się i zmienne prędkości płatowca w powietrzu (przykładowo np. 59 km/h lub 158 km/h; jest to sprzeczne z zasadą zachowania pędu), przy katalogowej minimalnej możliwej prędkości Tu 154 w stabilnym locie rzędu 270 km/h. To jest jednoznaczny, pewny dowód, iż osoby czy firma przekazująca stronie polskiej te zapisy, fałszowała oryginalne zapisy skrzynki.
Prawa fizyki, jak i prawa logiki, obowiązują bezwzględnie. Nie da się ich zmienić, bo są to prawa natury; stoją one ponad „prawami” geo-polityki czy socjologii.
Proponuję Prokuraturze udział mój i znanych mi specjalistów z mechaniki i dynamiki ruchu oraz elektroniki i informatyki (w dziedzinie trajektorii 3D) w części merytorycznej śledztwa smoleńskiego. Strona polityczna nas nie interesuje.
Mirosław Dakowski profesor zw. fizyki, dr hab.
linki:
http://cato234.salon24.pl/239280,fizyk-prof-m-dakowski-w-sprawie-katastrofy-smolenskiej
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2504&Itemid=100
Komentarz innego blogiera
Pan Profesor nie wziął jednak pod uwagę ...
1. W naszym kraju mamy niezależną prokuraturę (momentami nawet od sił grawitacji mierzonych jednostką g (przyśpieszenie ziemskie).
2. W parlamencie przewagę ma koalicja rządowa: PO - PSL, wspierana głosami SLD, a jak łatwo zauważyć po wypowiedziach członków tej ...*ty - nieprzychylna zaakceptowaniu wniosków wynikających z obliczeń. Zasada "większości głosów" pozwala uchwalić, że Słońce wschodzi wieczorem, o czym swego czasu mówił już niejaki Jan Rokita.
3. Podobnie też znaczna część społeczeństwa głosująca na Bronisława Komorowskiego zapewne również nie będzie skłonna przyjąć do wiadomości zagłuszanej przez media prawdy.
Polecam też
Publikacje Gazety Polskiej
Według raportu MAK, zanik zasilania i zamrożenie pamięci komputera pokładowego FMS samolotu Tu-154 nastąpiły 15 m nad poziomem lotniska. Komputer przestał działać o godz. 10.41.05. Dokładnie w tym samym czasie miało dojść do zniszczenia samolotu wskutek rozbicia o powierzchnię ziemi.
Z raportu MAK wynika, że moment zderzenia tupolewa z ziemią, który miał być bezpośrednią przyczyną zniszczenia maszyny, pokrywa się z chwilą „zamrożenia pamięci” komputera. Problem w tym, że samolot nie mógł być 15 m nad poziomem lotniska i jednocześnie rozbijać się o ziemię na wysokości pasa startowego lub tuż nad nim (Tu-154 uderzył w ziemię w miejscu znajdującym się między 0 a 5 m nad poziomem lotniska). Co jest więc powodem tych sprzeczności i która wersja gen. Tatiany Anodiny jest zgodna z prawdą?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1104 odsłony
Komentarze
wszystko wskazuje na mord
30 Stycznia, 2011 - 00:36
jednak Tusk nie wierzy, a on jest przecież Panem Świata zatem mordu nie było