Czy Jan Paweł II był kaczystą?

Z przecieku WikiLeaks wynika, że patriarcha Rosji i Wszechrusi (a wiedzą Państwo zapewne, jak szownistyczny jest ten tytuł, ale oczywiście Rosji tego zarzucić nie wolno), Cyryl, ucieszył się, że papieża – Polaka zastąpił papież-Niemiec. Cyryl, ówczesny metropolita, powiedział o tym w 2008 roku ambasadorowi USA w Rosji.

Polityka rosyjska jest niezmienna od czasów Iwana Groźnego, o czym pisałem mnóstwo razy, dlatego polityka Stalina, mimo, że Gruzin, była rosyjska, tak samo jak carycy Katarzyny II, mimo, że to Prusaczka. Polityka Cerkwi prawosławnej też nie różni się od polityki Kremla ani na jotę – służba imperium i antykatolicyzm to

cele Moskwy

od dawien dawna. Otóż William J. Burns, ambasador USA w Moskwie, 3 kwietnia 2008 roku wysłał informację do Waszyngtonu na temat przebiegu spotkania z Cyrylem (wówczas drugim po prawosławnym Bogu w Rosji), który był szefem cerkiewnego MSZ. Otóż Cyryl nie szczędził słów uznania pod adresem

Benedykta XVI

i przeciwstawiając go Janowi Pawłowi II :"wyraził optymizm, co do perspektyw lepszych stosunków". To fakt, stosunki między Watykanem a patriarchatem w Moskwie, poprawiły się od początku obecnego pontyfikatu. I ciekawostka: w pogawędce z Burnsem Cyryl "skrytykował decyzję o uznaniu niepodległości Kosowa" i "ostro potępił plany zbliżenia Ukrainy do NATO".

Doprawdy, to tematyka zaiste kościelna... No cóż, rosysjka cerkiew była zawsze Kościołem państwowym, jak i jest dziś.

A tu nowa baśń:

http://www.youtube.com/watch?v=jFkJq6kuhpo

Post scriptum: sam osobiście nie pojmuję ambasadorów prawosławia i sojuszników zawsze prorosyjskiej Serbii. Ale to już inny temat.

ps 2: niestety, edytor nie działa.