- przykład - I.P.L.N.

Obrazek użytkownika wilre

http://ipln.org/ <p>Warszawa, 13 września 2007 r.</p> <p></p> <p></p> <p>Sąd Okręgowy w Warszawie</p> <p>I Wydział Cywilny</p> <p></p> <p></p> <p>Powód:</p> <p>Tomasz Bielski.</p> <p></p> <p> </p> <p> </p> <p></p> <p>Pozwani solidarnie:</p> <p>Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej</p> <p>w Warszawie.</p> <p>ul. Władysława Andersa 21,</p> <p>Warszawa</p> <p></p> <p>Pan Donald Tusk</p> <p>Przewodniczący P.O.R.P.</p> <p>ul. Syrokomli 5/3</p> <p>Sopot</p> <p> </p> <p></p> <p> </p> <p></p> <p></p> <p>Wpis: 600 000 zł</p> <p></p> <p></p> <p class="c1">Pozew.</p> <p></p> <p>Wnoszę o:</p> zasądzenie 400 000 zł od pozwanych: partii politycznej Platformy Obywatelskiej Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie i jej przewodniczącego, pana Donalda Tuska na rzecz powoda Tomasza Bielskiego tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego oraz o nakazanie pozwanej partii politycznej i panu Donaldowi Tuskowi zapłaty 200 000 zł tytułem zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na rzecz CARITAS Polska jako na wskazany przez powoda cel społeczny, zobowiązanie pozwanych do usunięcia wszystkich plakatów zawierających treści:„zasady PIS: pogarda” , „zasady PIS: oszczerstwo”, „zasady PIS: agresja” oraz „rządzi PiS Polakom wstyd”, zabezpieczenie niniejszego powództwa przez nakazanie pozwanym zakrycia na bilbordach treści następujących:„zasady PIS: pogarda” , „zasady PIS: oszczerstwo”, „zasady PIS: agresja” oraz „rządzi PiS Polakom wstyd”, dopuszczenie dowodu z zeznań Tomasza Bielskiego w charakterze strony na okoliczność naruszeń dóbr osobistych, dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii społecznej, kulturoznawstwa, socjotechniki na okoliczność tego, czy umieszczone na bilbordach przez pozwaną partię polityczną: tekst „zasady PIS: pogarda, oszczerstwo, agresja” oraz „rządzi PiS Polakom wstyd”, kompozycja plakatu i jego kolorystyka, mogą naruszać jakąkolwiek ze sfer wolności i praw powoda, w szczególności – czy mogą naruszać dobra osobiste wskazane w uzasadnieniu pozwu, wnoszę o wyrażenie zgody na utrwalanie przebiegu niniejszego postępowania sądowego przez telewizję internetową TVFonosfera, zwolnienie powoda od kosztów sądowych (w załączeniu formularz). <p></p> <p class="c1">Uzasadnienie</p> <p class="c2"></p> <p>Plakaty, które od początków września 2007 r. pojawiły się bilbordach w kraju, w tym – w Warszawie, to jest mieście w którym mieszkam, naruszają moje dobra osobiste. Przemieszczając się po Warszawie, zauważam je codziennie i codziennie wzbudzają we mnie odczucie, iż pozwana partia polityczna posunęła się tak daleko w walce z przeciwnikiem politycznym jakim jest Prawo i Sprawiedliwość, iż zapomniała, iż w walce tej naruszyła moje dobra osobiste m.in.: cześć (art. 47 Konstytucji RP) i godność moją, Tomasza Bielskiego, jako obywatela, Polaka i patrioty (art. 30 Konstytucji RP), prawo do dobrego imienia Tomasza Bielskiego jako zwolennika Prawa i Sprawiedliwości, Polaka i patrioty (art. 47. Konstytucji RP), wolność wyrażania moich poglądów politycznych przez prawo do bycia zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości (art. 54 Konstytucji RP),</p> <p class="c3">Dowód:</p> <p class="c3">Zdjęcia plakatów – utrwalone w Internecie - na ulicach Warszawy.</p> <p>Teksty („zasady PIS: pogarda” , „zasady PIS: oszczerstwo”, „zasady PIS: agresja”, „rządzi PiS Polakom wstyd”), kompozycja i kolorystyka w swym założeniu nawiązujące i nieodparcie kojarzące się z nekrologami, zagrożeniem, i podobnymi, ponurymi odczuciami wskazują, iż pozwana partia polityczna i jej przewodniczący chcą powiedzieć, że Polakiem, obywatelem, patriotą nie jest ten, kto popiera Prawo i Sprawiedliwość. Ich plakaty mają przekaz jednoznaczny: albo jest się Polakiem i wstydzi za „pogardę”, „oszczerstwo” i „agresję” rzekomo stanowiące atrybuty Prawa i Sprawiedliwości, albo Polakiem się nie jest. Kolor czarny zaś ma kojarzyć się z ciemnotą umysłową zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Mało tego – kompozycja plakatów plus ów agresywny, jednoznaczny czarny kolor mają działać i działają na podświadomość ludzi, w tym i moją, poprzez wielokrotne i niemożliwe do uniknięcia ich powtarzanie w efekcie ekspozycji na olbrzymich bilbordach, rozlokowanych w całym mieście. Wywoływane u odbiorcy skojarzenia w założeniu autorów mają być i są ponure, depresyjne, zniechęcające do życia, kojarzące się z najgorszymi wydarzeniami i postaciami z najciemniejszych kart historii. U osób o najmniejszej nawet wrażliwości wywołują ewidentne poczucie zagrożenia. Warszawa oblepiona czarnymi „nekrologami” nieodparcie kojarzy się np. z murami Kremla obwieszonymi zwłokami skazańców (o ile dobrze pamiętam zarówno ilość jak i okres „wywieszenia” w obu przypadkach są zaskakująco podobne!), co dla mnie jest trudne do zniesienia i – w uproszczeniu - zniechęcające do życia. To sytuacja ze słynnego filmu „The Wall” zespołu Pink Floyd z małym człowieczkiem, skulonym wewnątrz tytułowej „ściany”. Nie chcę być przymuszanym do tego typu odczuć, bo ograniczają one moją wolność. Także wspomniane wcześniej zamierzone skojarzenie koloru czarnego z sugerowaną ciemnotą zwolenników PiS jest dla mnie oczywistym naruszeniem moich dóbr osobistych, albowiem jestem wykształconym humanistą, byłym przedsiębiorcą, literatem, a sugestia, iż popierają Prawo i Sprawiedliwość tylko ludzie nie wykształceni – ewidentnie narusza moją godność osobistą, moją wolność w sferze wyrażania poglądów politycznych. Docelowym odbiorcą plakatów jest zapewne wyborca „niezdecydowany”, jednak wyborca taki jak ja, przekonany co do prawości i przyzwoitości działania i zasad Prawa i Sprawiedliwości, czuje się znieważony jako Polak, patriota, obywatel naszego kraju. Nadmieniam przykładowo, iż dopiero za kadencji Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro – liczne sprawy sądowe, w których uczestniczę jako powód przed Sądem Okręgowym w Warszawie przeciwko Stowarzyszeniu Autorów ZAiKS w Warszawie (z uwagi na bezprawne doprowadzenie przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS w Warszawie mnie i moich dwóch firm do bankructwa działaniami podjętymi na przełomie roku 2000/2001), w których od kilku lat sygnalizowałem liczne nieprawidłowości, objęte zostały nadzorami, a nieprawidłowości zostały prowadzącym sędziom wytknięte przez nadzór. Nie ma zatem żadnych przesłanek, aby w istocie zasady działania Prawa i Sprawiedliwości przejawiały się, jak to sugeruje pozwana partia polityczna, w kierowaniu się „pogardą”, działaniu za pomocą „agresji” czy „oszczerstwa”.</p> <p></p> <p>Wzmiankowane działanie pozwanej partii politycznej pod przewodnictwem p. Donalda Tuska jest działaniem bezprawnym, a zatem wyczerpuje dyspozycję art. 24 § 1 zd. pierwsze kc. Z pewnością plakaty te nie są rzetelną informacją, jak też nie są rzetelnym przekazem o innym celu aniżeli informacja. (a contrario z wyroku SN z 26 lutego 2002, CKN 413/01;OSNC 2003/2/24:„Nie jest działaniem bezprawnym rzetelne prezentowanie w programie informacyjnym w czasie kampanii wyborczej wypowiedzi członków komitetu wyborczego, nawet jeżeli godzą one w dobra osobiste innych osób publicznych”.)</p> <p></p> <p>Nadto - kampanię agresji, oszczerstw i pogardy przeciwko zwolennikom Prawa i Sprawiedliwości, pozwana partia polityczna kierowana przez p. Donalda Tuska uprawiała już także podczas ostatnich wyborów dwa lata temu, co dało się zauważyć w tym, że przyznanie się do sympatii do tej partii politycznej, wiązało się z potępieniem rzekomo „światłych” zwolenników pozwanej partii politycznej i innych samozwańczych „autorytetów”.</p> <p></p> <p>W kwestii zabezpieczenia, wskazać należy, iż roszczenie zostało uprawdopodobnione, a interes prawny w zabezpieczeniu roszczenia przejawia się w tym, że długotrwały proces sądowy, zakończy się dużo później niż wzmiankowane plakaty zostaną usunięte po zakończeniu kampanii wyborczej przez pozwaną partię polityczną, to jest najpóźniej 21 października 2007 r., do tego zaś czasu, treść ta będzie naruszała moje dobra osobiste.</p> <p></p> <p class="c3">Niniejszym informuję, iż pozew ten umieszczam na stronach internetowych http://fonosfera.pl, http://ipln.org/ i http://ipln.org/kurdelpolski/ w nadziei, że inni Polacy, których dobra osobiste zostały również naruszone, wystąpią z podobnymi roszczeniami. Ujawni to skalę obłudy, jaką w działaniu kieruje się pozwana partia polityczna.</p> <p></p> <p></p> <p>Tomasz Bielski</p> <p></p> <p></p> <p></p> <p>Załączniki:</p> <p>Formularz oświadczenia o stanie majątkowym.</p> <p>Dowody wg powołania.</p><p>http://ipln.org/</p><p>http://fonosfera.pl/TV/inf.htm</p><p></p>POST SCRIPTUM, retro.<p><b>"Polska w UE? - eurokraci przerażeni 2003-09-30</b></p><p>Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej budzi "poważny niepokój" eurokratów - czytamy w opublikowanym w Brukseli raporcie firmy Burson-Marsteller o następstwach przyszłorocznego poszerzenia UE dla unijnego biznesu. </p><p> </p><p>"Obawy skupiają się na tym, co niektórzy urzędnicy postrzegają jako brak stabilności politycznej w tym kraju. Prowadziło to ostatnio do szybkiej wymiany kluczowego personelu, podkopującej efektywność administracji" - napisano w dokumencie na podstawie rozmów z ponad 30 wysokimi urzędnikami Komisji Europejskiej. </p><p> </p><p><em><strong>"(Polacy) zmarnowali tak wielu ludzi ze swoich elit" -</strong></em>- cytuje jednego z eurokratów raport znanej firmy doradczej. Ukazał się on na pięć tygodni przed zapowiadaną na 5 listopada doroczną oceną gotowości krajów przystępujących do Unii przez Komisję Europejską. </p><p> </p><p>Autorzy raportu wyliczają dziedziny, w których eurokraci spodziewają się kłopotów wynikających z niedostosowania do standardów unijnych nowych państw członkowskich, w tym zwłaszcza Polski. </p><p> </p><p>Najwięcej problemów oczekują z bezpieczeństwem żywności. <strong>Boją się też, że Komisja będzie zmuszona wstrzymywać wypłaty z unijnej kasy dla tych krajów w związku z niewydolnością ich administracji i korupcją."</strong></p><strong></strong>

Brak głosów