Trzecia siła kontra banda czworga!

Obrazek użytkownika Piotr Franciszek Świder
Kraj

Koło historii kręci się, zatacza kręgi, kołuje - by spaść z wysokości wyroczni na niczego nieświadomą ofiarę losu. Co jest kołem zamachowym historii? Zazwyczaj ludzka głupota. Rzadziej mądrość.

Ludzka głupota to przyrodzony do naszego losu i kondycji pas niecnoty, bo człowiek rodzi się głupi, żyje głupio i umiera głupi. A mądrość - ta boska domena harmonii i pokoju - czasami na niego spływa, gdy otrzepie z siebie kurz kurzej ślepoty. Pismo uczy, że nie spływa na pysznych, lecz na cichych i pokornego serca. Kurzem jest więc pycha, która nadyma ego, by zdobywać trony.

Dlatego mówię pas, gdy słyszę trąbki grające do boju i okrzyki wzywające do rewolucji. Wolę nastrojenia mniej demoniczne. Ot chociażby takie jak u Pawła z Tarsu:

Napełniajcie się Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie w psalmach i hymnach, i pieśniach pełnych ducha, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach. (Ef 5: 18-19)

Mądrość rodzi się z Ducha.

Tako rzeknę. Mądrość rodzi się z Ducha, a nie z walki o dostęp do wodopojów mamony i złotych cielców tronu. Odrzekną mi bojownicy: ale jarzmo i niewolę cezarów trzeba mieczem i orężem wojennym obalać; zdrajcy i uzurpatorzy nie zejdą dobrowolnie z tronów, nie odwiążą się od żelaznych łancuchów zbrodni, którymi przykuli się do żłobów. Racja! Dobrowolnie tego nie uczynią. Musimy im w tym pomóc. Trzeba przywrócić w Rzeczpospolitej prawo i sparawiedliwość, ale mnie nie opuszcza wówczas dobra rada psalmisty:

Sprawiedliwi, wołajcie radośnie na cześć Pana, prawym przystoi pieśń chwały.
Sławcie Pana na cytrze, śpiewajcie Mu przy harfie o dziesięciu strunach.
Śpiewajcie Jemu pieśń nową, pełnym głosem pięknie Mu śpiewajcie! (Ps 33: 1-3)

Macie Boga w sercach, ku przestrodze? Sądzę, że zapomnieliście o Nim pośród zgiełku pól bitewnych, w wirualnych sporach i kreacjach rzeczywistosci, która nie chce stać się ciałem spełnienia marzeń w realnej przestrzeni publicznej. I nie stanie się, gdyż najpierw trzeba mieć dziesięć strun przy harfie, czyli wielowymiarowy program i pełnym głosem go odśpiewać przed elektoratem.

Harfa Pana łączy sprawiedliwych, czyli nie dzieli. A my, co mamy?

Potęgowanie napięcia poprzez dzielenie na obozy. Tu stoi trzecia siła a tam stoi banda czworga. Trzecia siła rzuci się do gardła bandzie czworga i obali okrągły stół, a potem wprowadzi sprawiedliwość, dobre państwo, a na końcu odda ludowi wolność i własność.

A miało być tak pięknie.

Łażący zapowiadał wyłonienie się trzeciej fali i drugiej opozycji, która pomoże PiS obalić układ PO. Należy przypomnieć, że działo się to w czasie, gdy Donald Tusk chełpił się tym, że nie ma nawet z kim przegrać, bo PiS to kiepska opozycja. Wówczas słowa Łażącego nie były nieracjonalne. Niosły pewną iskrę zapalenia buntu społecznego i nadzieję.

„Należy stworzyć drugą prawdziwą opozycję. Silną, wyłanianą oddolnie, złożoną z ludzi wybitnych, przyzwoitych i aktywnych, niemającą kompleksów i świetnie czującą się w przekazie internetowym – bo tam się stoczy bój wyborczy. I pierwszy, który powinien zabiegać o jej stworzenie (i życzliwie w tym pomagać) powinien być PiS. Bo to w Polski i Jarosława Kaczyńskiego interesie mieć partnera w rządzeniu, nie kurwę.“

Trudno mi domyślać się teraz, co Autor myślał i o kim pisał. Joanna od aniołów dołączyła zgodnie z wcześniej uknutym planem do obozu diabłów. A sam Prezes? Niestety, Jarosław Kaczyński nie zareagował. Uderzono w stół, ale nożyce nie odezwały się, głuche na wołanie. Doszedł do wniosku, a może tak mu doradzono, żeby olać temat, bo środowiska, które apelują do PiS, tak naprawdę siedzą pod stołem sowieckiej agentury i coś tak nieistotnego nie rezonuje z prawdziwą polityką.

Czy Jarosław mógł przewidzieć, że skończy się to atakiem na niego, że jakoby olewał społeczny ruch jako reprezentant ułożonych ponad okragłym stołem? Wątpię, choć pośród wyznawców ma opinię takiego, co wszystko przewiduje.

Odezwał się jednak inny jastrząb, Aleksander Ścios.

Napisał, co napisał, a słowo jego było jak pistolet przystawiony do głowy trzeciej siły. Oto siła nieczysta, wyłoniona wprost z paszczy lewiatana WSI, ze środowisk Pro Milito. Jedno hasło, jeden wytrych, jeden wróg. Siła rażenia ciosem słów była całkiem spora.

I stało się. Trzecia siła doświadczyła mocy działania słowa rozłam. Odłamali się od Nowego Ekranu całkiem dobrzy sojusznicy, autorzy blogów wierni Prezesowi, a wraz z nimi całkiem spora rzesza czytelników. Apel Łażącego Łazarza trafił w próżnię lub natrafił na opór materii ze strony tych, co nie chcieli mieć nic wspólnego z szatanem WSI. Doszło do tego, że już nie PO, lecz trzecia siła stała się - w oczach i uszach wielu sympatyków PiS - synonimem zła wcielonego.

Grochem o ścianę walnęły wobec powyższego te słowa Łażącego.

Może najwyższy czas by Jarosław Kaczyński pomógł w powstaniu nowego politycznego partnera, z którym przecież nie musi się kochać, ale za to w przyszłości może wspólnie i skutecznie rządzić. To ten moment. Zadanie: jak to zrobić żeby się udało?

Jarosław Kaczyński w tym samym worze, co Donald Tusk.

Dziś już nie ma tamtych pytań. Są inne. Co i jak uczynić, żeby nie wsadzać Jarosława Kaczyńskiego do tego samego wora, w którym jest Donald Tusk? To staje się jednak niewymownie niemożliwym wyzwaniem. Raczej wspomnieniem marzeń z kołyski i wieku niemowlęcego zamysłu o nowym ruchu społecznym, gdy sny zaczęły pierwsze rodzić się nieśmiało.

Po tym jak Ryszard Opara rzekł we wspólnie z Łażącym podpisanym expose, że dla nowego etapu Nowego Ekranu najlepsze jest mianowanie Tomasza Urbasia na szefa sztabu i postawienie przed sztabem misji:

Pragniemy by Nowy Ekran pozostał Nowym Ekranem, blogosferą, portalem wolnej myśli, by pozostał medium, a nie przekształcał się w inicjatywę polityczną. Dlatego poprosiliśmy grupę osób o kontynuowanie działań, które zapoczątkował Nowy Ekran. By nie zaprzepaścić osiągnięć Komitetu OLW NE przekazujemy jako Redakcja Nowego Ekranu prowadzenie dalszych działań w ręce ludzi uczciwych, zdecydowanych i z wizją. Niełatwej roli kierowania pracami sztabu podjął się Tomasz Urbaś, znana postać w Internecie i przewodniczący Ruchu Wolność i Godność.

- sztab zaczyna czynić wielką politykę małych, acz dynamicznie i po żołniersku stawianych, kroków.

Pas transmisyjny zostaje uruchomiony, zaś koło zamachowe podłączone do prężnie działającego motoru patriotyzmu. Sceptycy nadal nie mają powodów do zmiany opinii i przyznania: tak, byliśmy w błędzie. Dlaczego? Bo odmawia im się prawa do nazywania siebie patriotami. A sami czynią to samo w drugą stronę. Słowem, festiwal hipokryzji grypsami pomówień pisanej trwa, obie strony stoją przy swoich barykadach. I to tyle.

Sztab na drodze pokojowej rewolucji.

Najpierw, złudzenia rozwiewa expose nowego wodza sztabu generalnego, Tomasz Urbasia, a w nim m.in. słowa:

Mamy gdzieś partyjniackie interesy Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i innych partii Okrągłego Stołu.

PiS trafia tu do wora z napisem: Banda Czworga - popularyzowanym od kilku lat przez Janusza Korwin Mikke, udziałowca nowego projektu. Z pożądanego sojusznika staje się realnym wrogiem. Celem staje się odsunięcie „świń od koryta“. (Nad tą myślą również unosi się geniusz jego królewskiej mości z muszką przy szyi, Janusza Korwina Mikke). Tomasz Urbaś ma wizję i wie sporo na temat koniecznych ścieżek:

Środkiem do tego celu jest wytworzenie potężnego nacisku społecznego, który rozbije beton, którym dwadzieścia lat temu zalano polską politykę. Obecny cyrk wyborczy skończy się rozpisaniem nowych wyborów. Albo po unieważnieniu obecnych, albo w wyniku utraty przez nowy parlament mandatu narodu.

Mamy interesujący obrazek. Trzeba bowiem zastanowić się nad metodami wytworzenia potężnego nacisku. Może być to trudniejsze niż wydaje się animatorom akcji. Powód? Otóż on!

Ludzie dzielą się na wyborców i banitów demokracji.

Banici wybierają emigrację wewnętrzną lub inną - byle nie mieć nic wspólnego z gruszkami na wierzbie cwaniaków.

Wyborcy dzielą się na zwolenników Bandy Czworga - to jakieś 70-80 proc. udających się do urn.(1) Zwolenników trzech partii, które zrejestrowały listy ogólnopolskie, w tym Ruchu Janusza Palikota - pączkującego kwiatuszka z łodyg PO i PJN, Pawła Kowala pączkującego kwiatuszka z łodyg PiS, przez sztabowców nie zaliczanych do obozu wroga, ale sprawnie rejestrujących ogólnopolskie listy wyborcze i mogących łącznie liczyć na 10-15 proc. głosów. (3) Dla reszty pozostaje reszta, czyli co najwyżej 5-10 proc głosów, co skutkować będzie nie przekroczeniem progu wyborczego.(4)

Pozostają ci, którzy nie pójdą do urn, czyli banici. Sztab pewnie będzie zachęcał w następnym oświadczeniu swoich zwolenników nie mających na kogo głosować do kroku dołączenia do obozu banitów, ale ja odradzam. To kolejny błąd, który - co najwyżej - pogłębi rów już wykopany. Lub raczej do głosowania na konkretnych ludzi z partii i komitetów, które wystawiły własnych ludzi w wybranych okręgach wyborczych, do Sejmu i/lub do Senatu oraz współtworzą przy sztabie Konfederacje partii, ruchów i komitetów.

W sumie zachowa się racjonalnie i zgodnie z własnym interesem. Chyba, że obowiązuje nieodwołalnie, czyli do najbliższego wirażu, inne hasło: Idziemy na całość!

Idź na całość - tylko my jesteśmy sprawiedliwi, zaś inni zdradzili Polaków i Polskę.

Pohukiwanie sowy w ciemnym lesie niewiadomych.

W tle słyszymy tu jeszcze pohukiwanie sowy wzlatującej o zmierzchu, że wybory zostaną unieważnione lub parlament utraci rychło mandat narodu, ale ja wątpię w logikę takiego wywodu.

Bardziej prawdopodobne wydaje się, że władza nie ugnie się przed uznaniem faktu złamania prawa Kodeksu Wyborczego i Konstytucji, czyli hardo ustawi twardy prymat politycznego interesu ponad literą i duchem paragrafu. Bardziej również są realne scenariusze rządu większościowego Bandy Trojga przeciw temu czwartemu z bandy (PiS), którego establisment nie cierpi (dlaczego?) i wiesza na nim psy.

Ale prorokiem nie jestem, tako mylić też muszę się przy orzekaniu o przyszłości. Pożyjemy - zobaczymy.

Weryfikator frekwencyjny, czyli iść, czy nie iść do urny.

Prawdziwym sprawdzianem i weryfikatorem wyboru słusznej drogi Sztabu będzie teraz frekwencja wyborcza. Ta poniżej 40 proc. daje sztabowi bardzo mocne atuty do podjęcia wszelkich działań zakreślonych granicami prawa i zmierzających do unieważnienia wyborów. Frekwencja w okolicy 50 proc. czyni takie roszczenia prawie bezzasadnymi i to niezależnie od wyniku wyborów. Ot, matematyka statystyczna przeradza się tu w pragmatykę polityczną - po prostu.

Wówczas cokolwiek wypełnić by miało nadzieję sztabu, byłoby dość koszmarne dla Polski i Polaków. Faktycznie, koalicja rządząca abdykuje pod wpływem ulicy, gdy sytuacja gospodarcza będzie taka jak w Grecji lub gorsza. To czarny scenariusz i uchroń nas Panie przed nim, nawet za cenę, że u władzy pozostanie ktoś z bandy czworga - chciałoby się rzec

Lęki i mechanizmy kontrolne.

Obawiam się jednak innej rzeczy. I stawiam wprost pytanie: czy ludzie ze sztabu naprawdę sądzą, że są lepsi od tych, którzy tworzyli pierwszą Solidarność, PiS i wiele innych partii? Skąd taka pewność? Kto ją daje politykom i kandydatom na polityków?

Jakie są obietnice a jakie realizacje obietnic, my wyborcy, nie przebierający nóżkami, by wejść do salonów polityki, widzimy coraz wyraźniej. Co zabezpiecza wyborcę przed politykami, przed erozją postaw i zmianą punktu widzenia po zmianie miejsca zasiadania w hierarchii kurnika, czyli otrzymaniu mandatu do sprawowania władzy. Raczej nie wystarczą tu słowa Łażącego:

Rozwiązanie tej zagadki jest proste: trzeba zadziałać odwrotnie niż działali bolszewicy i PO. Oni sięgali po najgorszych, obiecując im kasę, układy, synekury i bezkarność. Trzeba sięgnąć po najlepszych, obiecując im ciężką pracę, służbę ojczyźnie, współdecydowanie o rozwoju Polski, krew, pot, łzy i pełną odpowiedzialność za swoje błędy. Na pewno się wielu takich znajdzie. Czy nie za późno jednak? Nie!

Za późno nigdy nie jest i choć łaska pańska na pstrym koniu jeździ, to niezmiennie od lat ujeżdża wyborcę i osła wystrychniętego na dudka z niego czyni. Obiecujących rzeczy wspaniałe, cuda i gruszki na wierzbie, a później zdeprawowanych przez władzę, każdy z nas przy stołach debat o problemie mechanizmów wypaczania ideału, przywoła całe pęczki.

Gładkie są słowa i mowa wężowych dzieci. Skundlenie natomiast staje się nieuchronnym procesem każdej rewolucji. Rewolucja zwyczajowo pożera własne dzieci.

Poszukanie zasady złotego środka.

Dlatego więcej racji ma niezawodny Ojciec Tadeusz Rydzyk, gdy zachęca, póki co, do głosowania na PiS i mądrego wyboru według klucza zasady: po owocach ich poznacie.

I życzę wam panowie, żebyście służyli później w parlamencie, ale żeby was było tyle, żebyście mieli większość. W partii są różni ludzie, ale liczy się program, a poza tym po owocach ich poznacie jaka partia, nie po tym jaką propagandę zrobią. (...) Polacy nie bądźcie naiwni! Wybierać tych, którzy już się spisali. Nie szukajmy niepokalanie poczętych, bo człowiek na tej ziemi stara się, czasami upadnie, ale liczy się jego wysiłek. To co robi ta Platforma i PSL i jeszcze inni to jest dramat!

A mnie cóż pozostaje? Życzyć PiS zwycięstwa przy jak najniższej frekwencji przy urnach. Tylko taki rozkład, rozkład podwójnie krytycznego osądu aktualnego rządu, daje nadzieję na uruchomienie procesów głębokiej zmiany Rzeczpospolitej. Stanowisko inne przepadło wraz z butą dzisiejszych udziałowców pospolitego ruszenia, którzy nie raczyli usiąść i dogadać się przy kwadratowym (czyli normalnym) stole, gdy był ku temu jeszcze czas. Co nie w porę, to warchole...lub jakoś tak.

Młyny mediów i zaszklone oczy leminga.

Scenariusz wygranej PiS jest mało prawdopodobny, gdyż młyny mediów mielą prawdę całą dobę i wypuszczają plewy dezinformacji. Nędzę ekip rządzących opakowują w celofan celebry i pomyślności, że tylko lump pod geesem po drugim kwasie i na drugim biegunie, rozmodlony moher, nie upije się od decybeli szczęścia elektronicznych mediów zaprzyjaźnionych z władzą.

Programowanie trwa. Dziel i rządź, zapuszczaj agenturalne żurawie do kanap, które się łączą i wpuszczaj wirusa do głów stada owiec, które wypasasz. Prosta psychologia niszczenia wroga poprzez doprowadzenie jego umysłu do takiego poziomu nędzy, że sam postanowi zniszczyć nie tylko wroga, ale również siebie - dla wyższej racji, dla przekonań, które są zbyt durne i nieracjonalne, żeby nie spadły jako grad nieszczęść z chmur zidiocenia.

Wszystko jest podporządkowane pod ogląd świata zaszczepiony w mózgu leminga i przekonaniu go, że krzyżyk musi postawić przy nazwisku któregoś z wyszminkowanych i odmłodzonych wybrańców narodu.

Expose, czyli głos wołającego na pustyni.

A teraz pora na krótkie oświadczenie. Skłoniłem się do napisania mojego expose, gdyż namawiałem na moim blogu do ruchu łączenia kanap, a dziś nie zachwycam się i nie wychwalam kolejnych posunięć sztabu. Owszem zachęcałem, ale było to 3-4 miesiące temu. (Kto nie wierzy, niech zapuści żurawia i sam poszuka, co i kiedy pisałem.)

A i dziś nie jest za późno, bo lepiej późno niż wcale. Mam jednak jedną uwagę. Będziecie potrzebować mocnego kleju, żeby konfederacja nie rozsypała się przy pierwszej różnicy zdań. Co jest tym klejem?

Tylko dwie rzeczy: prawda i wiara.

Co to jest prawda, gdy tworzyć chcemy politykę? Otwarty umysł i dobry program. Kogo chcecie uwodzić, jeśli nie opracujecie nawet takiego minimum? W otwartym umyśle pojawia się skłonność do słuchania i dialogu. Prawda na poziomie pragmatyki i czynu (bo tym jest w istocie skuteczna polityka) doprasza się natychmiast o wzajemne zaufanie i odrobinę wiary w drugiego człowieka.

Prawda przynosi wolność, ale można jej mieć tylko tyle, ile umysł potrafi jej sobie wyobrazić, a wola donieść z wiary w siebie i drugiego człowieka do wspólnej rzeczywistości - do kultury, gospodarki i polityki. Niby prosto pisz się takie słowa, lecz to najtrudniejsze wyzwanie

Świety Paweł, jako że świętym został, wysłowił to bardziej nabożnie i ponadczasowo:

Cóż więc pozostaje, bracia? Kiedy się razem zbieracie, ma każdy z was już to dar śpiewania hymnów, już to łaskę nauczania albo objawiania rzeczy skrytych, lub dar języków, albo wyjaśniania: wszystko niech służy zbudowaniu. (1 Kor 14; 26).

Pytania zadawane wprost.

Zapytałbym wprost! Co można zbudować widząc wszędzie wrogów? Co wynika z polityki, która przypisuje, bez wyjątku, wszystkim politykom partii parlamentarnych, złą wolę i działania na szkodę Polski? Czy nie należy być nieco bardziej subtelnym i starannie dobierać słowa? Sztuka szukania sojuszników sprawy w trudnych czasach jest górą. To ta góra, na którą trzeba nauczyć chcieć się wspinać. Sztuka tworzenia sobie wrogów - dodam to dla równowagi - staje się po pewnym czasie ciemną doliną niedoli. Kto mieczem wojuje, i.t.d.

Trzecia siła kontra Banda Czworga to najgłupsze co można było wymyśleć na nadchodzące czasy. A dla Polaków i Polski to również bardzo złowieszcze rozwiązanie. Tak nie wyleczy się własnych kompleksów.

Brak głosów

Komentarze

Dobrze waszmość gadasz.

W warszawskiej siedzibie Fundacji Stefana Batorego George’a Sorosa [żydowskiego ‘filantropa’] odbywają się w 2005 r. liczne spotkania, uzgodnienia i wygłaszane są oficjalnie liczne wykłady -
w tym swój wykład wygłasza tam:
Jarosław Kaczyński [luty, maj 2005] i Lech Kaczyński  [wrzesień 2005],
obok takich osób np. jak:
Donald Tusk, Bronisław Komorowski,
Bronisław Geremek,
Władysław Bartoszewski, Jan Rokita,
Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Borowski, Marek Belka,
a cykl tych wykładów na rok 2005 zapoczątkowuje Aleksander Kwaśniewski swym wykładem z 13 grudnia 2004 r.
[
więcej TU - PiS w Fundacji Batorego George'a Sorosa].
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/17/pis-w-fundacji-batorego-georgea-sorosa-uaktualnienie

Vote up!
0
Vote down!
-1

Józef Bizoń

#185911

Warto poczytać co mówli.Musze do lektury jeszcze wrócić.

Nathanel

WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#185916

Ale już nie dziś. Bo muszę jakby zniknąć i zająć się życiem.
pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185925

Całkiem poważny i super ważny.

pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185920

To było 6 lat temu.
Lech Kaczyński nie żyje - chyba, że Pan nie zauważył.
Geremek też.
Bartoszewski stoi nad grobem.

To ma być news? Sprzed pięciu, sześciu lat?
Przecież to są fakty powszechnie znane.

I sądzisz, że jak przypomnisz mi dziś, co było 6 lat temu, to nagle zmienię decyzję? Że inni ją zmienią?

Ileż, kuźwa, można, używać cudzych blogów do promocji własnej strony?
Ile kasy za to dostajesz?

Vote up!
0
Vote down!
0
#185927

Chodzi o uczciwą informację, którą usiłuje się zdusić.
Chodzi o rozumienie machanizmów, którymi Polskę wpędzono do grobu.
Chodzi o Naród Polaki i Polskę dla Narodu Polskiego.
Czy to tak trudno zrozumieć?

Za złożenie Polski do grobu odpowiedzialna jest cała formacja PiS, a i PO, i a pozostali.

Proszę poczytać to niżej:
Judasz w cieniu Smoleńska
Gdzie tu różnicy pomiędzy nimi?
A co do pozostałych kwesti - to jest takie powiedzenie, że każdy sądzi według siebie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Józef Bizoń

#185967

"Polacy nie bądźcie naiwni! Wybierać tych, którzy już się spisali. Nie szukajmy niepokalanie poczętych, bo człowiek na tej ziemi stara się, czasami upadnie, ale liczy się jego wysiłek."

"Trzecia siła kontra Banda Czworga to najgłupsze co można było wymyśleć na nadchodzące czasy."

W zasadzie ten strumień świadomości mógłby się ograniczyć do tych dwóch cytatów. Ja mogę tylko dopisać jedno: na nowym ekranie publikuje człowiek, który chyba jest przestępcą: waldemar mordkowicz. Łażący nie zamierza nic w tej sprawie zrobić, chociaż mógłby przynajmniej odebrać mu prawa blogera i komentatora. Takich mamy prawników. Bronią równości, po czym okazuje się, że jest to równość dla przestępców...

Ze swej strony polecam: http://niepoprawni.pl/blog/4949/czy-kuranty-na-kremlu-zagraja-mazurka-dabrowskiego

Vote up!
0
Vote down!
0
#185912

Ale przyznam, że ten tekst pisałem głównie dla czytelników i blogerów Nowego Ekranu. Nie pomyliłem się. Błąka się po paskach bocznych i w sumie nie wiedzą, co z nim zrobić. Im mniej osób, które teraz chcemy uwieść przeczyta, tym lepiej dla uwodzicieli.

pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185921

Tylko do czego ten pas transmisyjny? Do szybkiej karierki? Z ominięciem schodów? I dla kogo?
Znów wszystkiemu jest winny Kaczyński. Nie poparł "trzeciej siły"? A niby dlaczego miał poprzeć. On wchodził tam gdzie jest po bardzo stromych schodach, skąd go strącano co chwila. Nie stracił natomiast poczucia kierunku. o, ale Kaczka nie chciał sobie zafundować nowych karierowiczów i leni (którym nie chce się zapisać, do partii i uczciwie pracować na pozycję), to trzeba było polecieć do panów w mundurach, szkolonych w ZSRR i biznesmenów dosłownie śmierdzących (dosłownie) kasą ( czyją?)... To dowodzi, że Kaczyński miał rację.
Dodawanie zer to nie mnożenie, a przez zero się nie mnoży :):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185919

Jarosław Kaczyński zrobił co zrobił i niczemu nie jest winny.Nie mógł popierać trzeciej siły w takich konstrukcjach, jak to zaproponowano. To tylko moje stanowisko - może błędne, może niepełne.

pozdrawiam

Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185923

To wielkie sprawy, ale my rozmawiamy o polityce i to przed wyborami. Nie bardzo mogę wyłowić między cytatami z Nowego Testamentu i wypowiedziami liderów NE, co proponujesz?
P.S.
Ojciec Rydzyk też zajmuje się Polityką. Nie czynię mu z tego zarzutu, tylko zwracam uwagę na fakt:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185936

Nigdy nie stracił poczucia kierunku.
Więcej TU

Edycja: zmniejszyłem obrazek, bo rozwalał całą stronę. Nosi to wszelkie znamiona spamowania. Proszę na przyszłość zamieszczać obrazki w formacie pasującym do strony.

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

Józef Bizoń

#185924

To już jest nudne!
Wychodzi poza ekran i zaśmieca portal!

Wszystko rozumiem, ale trochę umiaru też by się przydało!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#185928

.... "baba z jajami"!!!! :):):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185938

Co jest nudne dla Ciebie, dla kogoś innego takie być nie musi.
Odważny jesteś, że ho, ho. Tak trzymaj.
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185940

i promowanie własnej strony www na blogach popularnych blogerów???
To jest spam! Śmieci a nie odwaga! Mnie to zostaje na ekranie nawet jak mam komputer wyłączony! Tyle tego jest!
Odwaga!
Kuźwa! Człowiek całe życie się uczy, a i tak głupi umrze!

Vote up!
1
Vote down!
0
#185953

Od 1989 r. nic nie robi dla Narodu Polskiego to towarzycho na zdjęciu tylko spamuje i spamuje. Jakim cudem mają być "Uczciwe wybory", gdy w kampanii ludziom wciska się kit nie dokonując rozliczeń tego towarzycha z dokonań minionego okresu 21 lat?

Vote up!
0
Vote down!
-1

Józef Bizoń

#185955

Bardzo dobry komentarz Dixi z 15:59 dałabym  10pkt.ponieważ jest rzeczowy  ,łatwo go  zrozumiec i nie wprowadza chaosu w odbiorze. Nie lubię mącenia przed wyborami.  Pozdrawiam  Dixi.      

Vote up!
0
Vote down!
-1

jagoda

#185975

"Trzecia siła kontra Banda Czworga to najgłupsze co można było wymyślić na nadchodzące czasy." - z tym jednym mogę się zgodzić i daję tekstowi 5. Tylko, że to wcale nie głupota. Spójrz na ewolucję NE i "trzeciej siły" - gdy nie wypaliła opcja ściemniania, że to tylko budowanie "sojusznika" dla PiS, otwarcie już spozycjonowali się jako kolejni chętni do obalania "bandy czworga",do której to bandy zaliczyli PiS, zrównując go tym samym z PO, SLD i PSL. Czyli wylazło szydło z worka - Platformie krzywdy tym nie zrobią. Jedyne ugrupowanie przeciw któremu realnie występują, jest PiS - i taki był ich zamiar od samego początku.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#185941

Z cytatami różnych wypowiedzi. Teraz ukrywają ten tekst, ale mam to w nosie.

A poza tym, jako wolny bloger jeszcze zamierzam tam publikować, chyba, że zlikwidują mi blog jak na Salonie 24.
pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
1
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185949

Najlepiej obarczyc J.Kaczynskiego  o wszystko.Cała propaganda medialna i rządowa skierowana jest właśnie na J.Kaczyńskiego i Jego partię,a tu jeszcze dostaje ciosy od tych co powinni go wspierac.Nic z tego nie rozumie.                                                                                                                    

Vote up!
0
Vote down!
0

jagoda

#185947

O nic nie obarczam Jarosława Kaczyńskiego. Przeczytaj może jeszcze raz tekst - w kontekście tego, gdzie jest publikowany i co faktycznie zawiera.

pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
1
Vote down!
-1

Piotr Franciszek

#185950

Witaj Ossalo. Widzę ,że Ci służy ,cuisine francaise :-))-
piórko masz coraz ostrzejsze... i b.dobrze .Tylko tak można z "niemi" - dyskutować.
Chyba trza poprosić Łażącego, aby tym "trzeciodrogowcom" skrócił smycze :-)) coś im ciasno na tym New Scrren ?!!
pozdrawiam
ps.
..... a tak , jeśli można ?? jak Ci w tych "francjach" ?
kiedy wracasz ?
ps.2.
Wiesz, pod jakimś postem Jan Bogatko napisał ,był,że Cię kocha >>>> no proszę napisz ,że ja byłem pierwszy :-))))
Ściskam

Vote up!
0
Vote down!
-1
#185954

byłeś pierwszy.
Co do klimatów na portalach, to się spodziewałam, że przed wyborami zacznie iskrzyć na niektórych złączach, ale niektóre nicki mnie powaliły zasięgiem dywersji.
We Francji zawsze się dobrze czułam, bo lubię ich sery, wina, mule, etc., ale strasznie tęsknię za domem, za swoją, polską wsią.
Dlatego lepiej nie pytaj, jak tu jest bo mam oczy coraz łzawsze!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#185960

dopóki tylko skrobał tekściny w internecie i nosił łapcie z łyka, był czasami nawet śmieszny i strawny. Dziś,kiedy złapał wiatr w żagle, urósł niczym balon wystrojony w smoking, lakierki i zakładający własną partyję. Tego, mnie zbyt wiele!. Bloger, malkontent i krytykant, pcha się na sejmowe salony?. A co on powie, na zarzuty Ściosa?. Że wyssane z palca?. Nie bardzo wierzę ŁŁ-owi i nadszedł dobry czas, by zniknął na dobre!.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185959

i niestety, zaufania we mnie nie wzbudził.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185963

Okazało się że NE dysponuje postaciami na poziomie... "osobowości telewizyjnych wiodących mediów" (czy jakoś tak):):):) I wreszcie znalazł "pas transmisyjny" (cokolwiek miało by to znaczyć)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185965

nie mogę się oprzeć wrażeniu że robi karierę polityczną (albo uważa że robi bo może być tylko młotkiem w ręku "kowala" Opary) czego odpryski teraz obserwujemy na NP - wysyp hunwejbinów spod znaku "bandy czworga"

PS - żałosny jest ten plankton pokroju JKM, POncyliusza itp jak wygłaszają do sitek przed kamerami "zapewniamy na 100% że nie podniesiemy podatków" itp cieczka słowna bez realnej treści - no pewnie że nie podniosą, nie zabiorą, itd bo z poparciem 0,5% nic nie znaczą i nic nie mają do gadania- żal d... ściska ;/

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#186038

Czasami nie warto pisać wszystkiego wprost, a czasami warto.
Gdy pisałem ten artykuł, zresztą celowo w takiej formule nie wprost, wiedziałem mniej niż wiem w tym momencie. Może to lepiej. W każdym razie, nie zamierzam do tematu wracać, bo już szkoda mi i czasu i pióra.
pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#186041

I jestem po raz pierwszy zadowolony. Zastanawiam się: co tu kto ocenia? Artykuł, czy własne fobie?
Wreszcie jestem dumny, że dostaję jedynki. To najwyższa pochwała.

Pieczątkarzy przybijających jedynki bardzo serdecznie pozdrawiam. Zastanawiam się tylko, czy to ukryci tu sympatycy trzeciej siły, czy dogmatycy, mający boską wiedzę o dogmatach i tabu, których nie wolno dotykać.

Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185966

Ja Ci dałem jedynkę za mętniactwo (i przynudzanie:)). Nie będę się tego wypierał.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185970

Ale już lubię cię.

A po drugie: mam to w nosie, za co i dlaczego? Tekst celowo był dłuższy, gdyż miał pokazać pewną ewolucję myślenia trzecich drogowców, do których siebie nie zaliczam, chociaż piszę na kilku portalach, w tym na NE - i to na przykładzie cytowanych gęsto myśli.

A co do ocen to: Najpierw było 2x10, co się wyświetliło pod postem, potem chyba 2x1, bo w sumie jest 4 oceny. I nic nie rozumiem, gdyż 20 + 2 = 22 co po podzieleniu na 4 powinno dać 5,5 pkt.

Ale tu obowiązuje jakaś wyższa matematyka - nie na moją głowę.

pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185972

Mnie moje "Dixi" zobowiązuje, więc walę prosto z mostu. Proszę tylko, żebyś pisał jaśniej. Nie musi być krócej :):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185978

Oni doskonale wszystko zrozumieli, bo tworzą konteksty, do których odnosił się artykuł. Dla osoby, która tego nie śledziła, zwłaszcza ostatnich newsów, tekst może być faktycznie w kilku miejscach nieczytelny.

Moja wina. Najpierw miałem nigdzie tego nie puszczać poza NE, ale jak mi to wywalili do swojej piwnicy, to podjąłem decyzję, żeby zmieścić i tu.

Tak czasami bywa.
Piotr Franciszek

Vote up!
2
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185980

Przykro, że nie powiodła Ci się próba ewangelizacji NE. NP to Niepoprawni. Tu się mówiło otwartym tekstem i mam nadzieję, że ta tradycja przetrwa.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185983

I TAK NAM DOPOMÓŻ PORTALU I WSZYSCY ADMINI :)))
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185984

Admini muszą dbać o porządek. Blogerzy sobie harcują :):):)
Moim zdaniem to niezła konstrukcja. Atak desantu stanowi dla niej sprawdzian. To właściwie sprawdzian d l a n a s .
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185989

Ja tu gościnnie piszę i nie mam nic przeciw polityce Redakcji. W sumie robią kawał dobrej roboty. Co do mnie, chodzę własnymi drogami.
Napiszę chyba kilka tekstów o gospodarce, zanim powrócę do Lucyfera.
Piotr Franciszek

Vote up!
2
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185990

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Dixi nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

.... jednak warunkiem - nie będzie psuł tego, na co portal latami pracował. Przyznam, że moim ideałem jest, żeby status blogera NP stanowił wyróżnienie, a komentatora - zaszczyt.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
-2

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185992

PODPISUJĘ OBURĘCZNIE.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185994

.... megalomanię!:):):):) Tymczasem chciałem tylko wskazać właściwy, moim skromnym zdaniem, kierunek. O dobre imię i wiarygodność, a także poziom i pozycję w Sieci Niepoprawnych warto powalczyć.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185999

Co niniejszym czynię i nie zamierzam przestać.
Na pożytek nasz i całego portalu naszego:)
A co do tych, co etykietką "megaloman" dzielą,
to tylko przyznają się do płytkiego myślenia.
Metoda na "wyprodukowanie" argumentu.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#186014

Ale co np. ja tu psuję?
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185998

Pozwoliłem sobie na drobną krytykę stylu, a potem na szerszą refleksję. Poza tym, przynajmniej tak mi się zdawało, wysłałem jasny i serdeczny komunikat: "Witaj!" Nie ukrywam, że dodałem (od siebie, bo tylko siebie reprezentuję): "....ale":):):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#186001

To interesujące, bo styl rozprawki z trzecią siłą, w innym miejscu było, że się podobał wtajemniczonym w labirynty intryg.
Nie narodził się taki, żeby dogodził każdemu. Jeden puka tu, drugi tam...I dobrze jest. Mnie się podoba, gdy komuś się nie podoba, cokolwiek w moim pisaniu. :) To sygnał, żeby zajrzeć do mistrza i się poduczyć. :-)

Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
-1

Piotr Franciszek

#186004

Gdzież bym śmiał wchodzić w buty kapelana. Ja prosty chłop ze wsi?
I wierz mi. Nigdzie nie mówi się o wszystkim otwartym tekstem. Każdy ustanawia jakieś tabu. Ale to nie grzech.

A ja do nikogo nie mam pretensji o to, że ma takie a nie inne kryteria oceniania bliźniego. Czasami tylko myślę sobie, dlaczego ktoś widzi źdźbło w oku bliźniego swego, a belki nie chce we własnym dojrzeć.

Jak mi ktoś pokazuje moje belki to - bywa - nie chce mi się ich nieść. Ale czasami - po jakimś czasie - wychodzi to na zdrowie. Łapiesz dystans do samego siebie - odzyskujesz poczucie humoru....

Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185985

Własnych belek w oku nie ukrywam. Sam się do nich przyznaję.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
1
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#185988

Chyba, że o Donaldzie Tusku. Wówczas, choćbym nie wiem co wymyślał, moja mowa zawsze była ostatnio: nie - nie!

A przeważnie jest raz - ta, tak a za chwilę - nie, nie.
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#185991

..... ja nie będę konkurował z Dixim. On najlepiej oddał to co należy się Ossali. To jest Pani Ossala, Dziewczyna o prawdziwym poczuciu honoru .
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumię ..co czujesz będąc poza Krajem .
Ja byłem 9 lat ,poza i to w Kraju b. innym od naszej kultury w Norwgii.
Kochana Ossalo, jeśli tylko poczujesz "mgiełkę" pod oczami ...to pisz , dzwoń do Nas, nie zapominaj o Ossali i pamiętaj - bardzo tęsknimy za Tobą .
pozdrawiam
ps.
.... dzięki za potwierdzenie.... no po co "chłopina" , ma sobie robić ,jakieś nadzieje ?!! :-)))

Vote up!
1
Vote down!
0
#185973

Ale dziś udało mi się zarejestrować jako wyborca, który chce głosować będąc za granicą. Korespondencyjnie.
Teraz czekam na komplet kart do głosowania.
Wszystko Wam opowiem.
I dzięki temu - udziale w wyborach - poczułam się bliżej Polski.
Szkoda, że na te karty nie można w niektórych miejscach pluć...

Vote up!
0
Vote down!
0
#186012

Wejdziesz do kabiny i...
Ja przynajmniej przy niektórych łotrach (już wiem których i dlaczego) sobie przeklnę.

Piotr Franciszek

Vote up!
1
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#186030

10.
Dlaczego są prostytutki? Bo jest zapotrzebowanie.

Zapotrzebowanie wynikające z zarządzania rynkiem -
Jeśli patnerka(er) nie zaspokaja potrzeb elementarnych, wyrusza się na poszukiwanie podniet .

Jakby nie pisać, będą kurwy i klienci.

Sytuacja w Polsce dojrzała do podziału na dwa nurty.
Utrącić kanapowych wichrzycieli -

Vote up!
0
Vote down!
0
#186049

jak ktoś knuć się nauczył, to we własne wnyki - wcześniej lub później - wpadnie.
pozdrawiam
Piotr Franciszek

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr Franciszek

#186050

invitrowane lewactwo,kondomiarze z igłami i szumowiny niewidzialnego rynku .

Vote up!
0
Vote down!
0
#186059