NIE STRZELAĆ !....NIE STRZELAĆ !!.....NIE STRZE...LA.....Ć...ćć....NEDA

Obrazek użytkownika poeta
Świat
Moje Epitafium Dla Nedy, Właśnie minęła kolejna rocznica tragicznej, strasznej, niepotrzebnej śmierci Pięknej, Wspaniałej Iranki. Dziewczyny, Kobiety, która nie zdążyła.... nacieszyć się życiem .... pisałem, i czułem słone łzy.... Może gdzieś tam jednak grają jej niebiańskie fortepiany ? I lekcje nieskończone nieśmiertelnej muzyki Szopena i Mozarta i Bacha słychać na Łąkach Niebieskich i Chóry Anielskie śpiewają , Neda Gra i nic się nie skończyło ? Jest tylko inaczej ????? TAM ?..... " Neda " Był wtedy gorący, letni dzień.... Szłam sobie ulicą na lekcje muzyki. Miał być fortepian, Mozart i Szopen..... A usłyszałam tłumu dzikie krzyki..... Miałam tylko 26 lat... Chciałam kochać.... Chciałam marzyć i śnić.... Dla mnie otwarty był cały świat.... Teraz nie zostało już nic..... Daję moje słowa poecie. Mnie nie ma już pośród żywych. on słowa w świat poniesie.... -Słuchajcie ! ...Słuchajcie słów moich !.... Bo to ja mówię do was te słowa. Ja krzyczę w nich o swym bólu.... Ja byłam przed chwilą taka żywa... Już nie ma mnie z Tobą Matulu... Matko moja kochana.... Ja matką nie zostanę jak Ty.... Chciałam jak Ty być.... Taka sama.... Śmierć mnie zabrała w zaświaty.... Nie dam swej miłości dzieciom.... Nie będę mieć syna i córki.... Kula mi serce przebiła... Krew mi zalewa policzki.... Tak szybko umierałam.... Miałam tylko 26 lat..... A tak bardzo....Tak bardzo żyć chciałam.... Odchodził krwią moją zalany świat..... Nie zobaczę już wschodu Słońca.... Nie zobaczę też jak zachodzi.... Wieczność będzie trwać bez końca.... Gdy się wyjdzie z Charona łodzi.... Tam za Styksem jest tylko ciemność. Nie ma tam śpiewu ptaków.... Tam jest bezkresna nicość..... Bez traw zielonych....Bez czerwonych maków.... Ja tak bardzo chciałam żyć ! Tak bardzo chciałam też kochać.... Kula snajpera przerwała życia nić.... I nigdy nie będę już biegać.... Nie będę gonić za pięknym motylem.... Ze szczęścia nigdy nie zapłaczę.... Na spacer nie pójdę z moim chłopcem.... Dałam mu tylko łzy rozpaczy........ Nie zagram więcej na fortepianie. Nie pójdę już nigdy na lekcje muzyki.... Takie to szybkie z tym życiem rozstanie.... Cóż po mnie ? Łzy, smutek, żal....Żałobne okrzyki.... Kto będzie grał Szopena ? Bacha ? Kto Mozartem się będzie zachwycał ? To już nie będę nigdy ja..... Z wiecznej ciemności się nie wraca.... Jak bardzo żal umierać..... Jak boli krwawiące serce.... Ten ból co moje serce rozdzierał Z wami zostanie na zawsze..... Miałam tylko 26 lat.... Teheran był moim miastem. Dziś płoną ulice... Gdzieś wybucha granat..... Wszystko jest takie straszne..... Czemu padają strzały ? Dlaczego nienawiść wokół ? Perskie matki będą płakały, Gdy dzieci nie wrócą do domów..... Tak bardzo chciałam żyć. Tak bardzo nie chciałam umierać..... Zerwana już życia nić...... Nie strzelać ! Nie strzelać !! Nie strzelać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A S
Brak głosów

Komentarze

Dziękuję za przypomnienie.
Kaśka

Vote up!
0
Vote down!
0

Kaska

#268326