"Dziennikarska rzetelność"
Gdy w „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł „Modlił się pod krzyżem. Może mieć zakaz posługi” Wojciecha Wybranowskiego wszyscy bezkrytycznie uwierzyli dziennikarskiemu chłystkowi (zadziwiające jest jak przez ostatnie lata zmienił się tak obrońca etyki dziennikarskiej) , który chciał za wszelką cenę mieć materiał na zamówienie swoich mocodawców wkładając w usta Kanclerza Kurii Metropolitalnej Warszawskiej słowa, których nie powiedział. Wiele gazet, portali i blogerów cytowało potem tę przeinaczoną wypowiedź.
Oto Sprostowanie Kanclerza Kurii
„W związku z przypisywanym mi w środkach masowego przekazu twierdzeniem, że "ulica nie jest miejscem na modlitwę" informuję: Nieuczciwy dziennikarz, jeśli go dobrze zrozumiałem z dziennika "Rzeczpospolita", domagał się natarczywie przez telefon odpowiedzi, dlaczego Kuria Metropolitalna Warszawska zabroniła odprawiania Mszy świętej na ulicy Krakowskie Przedmieście przed pałacem prezydenckim.
Odpowiedziałem, że ulica bez wstrzymania ruchu i zabezpieczenia nie jest miejscem na odprawianie Mszy świętej.
Niesumienny i niedobry dziennikarz miał zabronione powoływania się na rozmowę ze mną, a napisanego przez siebie tekstu ze mną nie uzgadniał. Jest zasadnicza różnica między przypisywanymi mi słowami, że ulica nie jest miejscem na modlitwę, a przekazaną dziennikarzowi informacją, że nie można odprawiać Mszy świętej na ulicy bez wstrzymania na niej ruchu pojazdów.
Zapewniam Czytelników i Słuchaczy radia i telewizji, że nie mam nic przeciwko modleniu się na ulicy, nawet w tramwaju i autobusie. Sam to niejednokrotnie czyniłem.
Ks. Grzegorz Kalwarczyk
Kanclerz Kurii”
Rozumiem, że jest na czasie nagonka na Kościół i jego hierarchów, że w wielu kręgach tylko czeka się na niefortunne wypowiedzi kapłanów. Można je wtedy szeroko komentować, ale co innego gdy taka wypowiedź ma miejsce, a co innego, gdy celowo przekręca się powiedziane słowa i nadaje im opaczne brzmienie.
Zastanawiające jest, że po wyżej cytowanym oświadczeniu jakoś na razie nikt nie pokwapił się, żeby odszczekać swoje kpiące wypowiedzi wobec ks. Grzegorza Kalwarczyka.
tekst sprostowania wzięty ze strony Archidiecezji Warszawskiej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3555 odsłon
Komentarze
Re: "Dziennikarska rzetelność"
1 Października, 2010 - 22:53
"Słowo ptakiem poleciało - wraca wołem"
Sama Sgosia walczy o prawdę?
Swoją drogą:
"tekst sprostowania wzięty ze strony Archidiecezji Warszawskiej."
Urząd(?) komunikuje się-
Harcerzyku
1 Października, 2010 - 23:02
Może jaśniej, bo nic z tej wypowiedzi nie rozumiem.
GosiaNowa
Re: Harcerzyku
1 Października, 2010 - 23:09
brak i u Ciebie "rzetelności"
Przygaduje "kociołek garnkowi"
DATY OŚWIADCZEŃ !
CZAS REAKCJI -
to tyle -
Wypowiedzi urzędników Kościoła Powszechnego wprowadzają ferment i dają pole do działań zaczepnych wszelkiej maści POprawiaczy.
Re: Harcerzu,
1 Października, 2010 - 23:53
Istnieje takie podstawienie zmiennej---
Sprawa "wypowiedzi" to ciąg logiczny .Wmanewrowani "urzędnicy" próbują zatuszować błąd pierworodny(rozmowy i umowa )
Z roli sędziego spadli na ławe oskarżonych.
Nie jest to pierwszy tego rodzaju manewr.
Co do samego artykułu.
Jeśli Sgosia czegoś broni- niechaj to tobi w sposób rzetelny.
Adwokat z urzędu ?.
I, zapodaj swojej koleżance "harcerzyk" obraża .
Jak wolisz Harcerzu
2 Października, 2010 - 00:41
Chociaż twoje teksty są trochę infantylne i stąd to "macierzyńskie" zdrobnienie.
Insynuowanie komuś manipulacji jest na pewno obraźliwe. Jeśli się zna specyfikę Kościoła, to się wie, że tam czas płynie inaczej i reakcje nie zawsze są natychmiastowe. A księża to nie urzędnicy, bo to też obraźliwe określenie.
Jak ktoś jest taki drażliwy to niech sam trzyma klawiszki na wodzy.
Pozdrawiam
GosiaNowa
sgosia
2 Października, 2010 - 20:07
Powiedz w imię czego mam brnąć w tej pyskówce z Tobą
Nie martw się sgosiu
3 Października, 2010 - 00:28
ten niby zuch, bo na harcerza to jeszcze nie dorósł ma zwyczaj bełkotać więc mogłaś go nie zrozumieć.
Re: "Dziennikarska rzetelność"
2 Października, 2010 - 01:05
niezależnie od tego, co powiedział Kalwarczyk Wybranowskiemu przez telefon, wszyscy wiemy, jak warszawska kuria traktuje ks. Małkowskiego. W tej sytuacji to jest sprawa trzeciorzędna zupełnie. Małkowskiego knebluje się za pomocą decyzji ze stanu wojennego - to jest fakt i temu ani kuria, ani Kalwarczyk nie zaprzeczają.
@ Budyń78
2 Października, 2010 - 12:59
Myślę podobnie jak Rebelcia. Nikt nie ma prawda posługiwać się kłamstwem nawet z słusznej, w swoim mniemaniu, sprawie.
Nie wypowiadam się w tej notce o ks. Małkowskim, bo nie mam na razie wiarygodnych źródeł co do jego działań i działań Kurii. A nie chcę popełnić błędu typu tego, który popełnili blogerzy opierają się na relacjach ww dziennikarzyny.
Chyba jednak z tymi represjami nie jest tak źle skoro nadal jednak robi co chce i jakoś nie został do tej pory usunięty z grona kapłanów.
Pozdrawiam
GosiaNowa
A co jeśli...
2 Października, 2010 - 01:57
Było to zupełnie zamierzone? Wprowadza się w obieg zafałszowane zdanie aby wydobyć głos protestu, ale nigdzie nie pozwala się na sprostowanie. To przeciexz stary chwyt na zdyskredytowanie kogokolwiek, w dodatku w rękawiczkach bo niby nie było złych intencji. Słowo przeciw słowu a publiczność nie widzi tego w mediach. Tak naprawdę to zwykłe świństwo za które dziennikarz w najlepszej sytuacji powinien być zredukowany do gońca w redakcji.
Ale o czym my tu mówimy? W dzisiejszej POlsce?
Tusk i jego druzyna
2 Października, 2010 - 02:07
To wielcy głupcy.Prostactwo tuskowe.Boją się ludzie tuskowatości.To jest bydlę.
@ Stronnik
2 Października, 2010 - 13:02
Dlatego uważam, że po tym oświadczeniu Kanclerz Kurii powinien być przeproszony przez pana Waszczykowskiego i innych, którzy po nim powtórzyli słowa, które nigdy nie padły, bo paść z ust kapłana tak naprawdę nie mogły.
Pozdrawiam
GosiaNowa
Może oburzony kanclerz...
2 Października, 2010 - 07:05
Kurii, zechce osłodzić moje rozgoryczenie wypowiedziami biskupów uwikłanych we współpracę z SB. Skomentować, wrogie Polsce wypowiedzi Pieronka i Życimskiego?. Wyjaśnić kogo reprezentują i dlaczego nie Polskę?...
@ wlodeusz@interia.pl,
2 Października, 2010 - 13:04
A dlaczego w tej sprawie ma się wypowiadać Kanclerz Kurii? A jeśli ktoś chce znać jego zdanie w tej sprawie to niech idzie i zapyta.
Pozdrawiam
GosiaNowa
Re: Może oburzony kanclerz...
2 Października, 2010 - 22:59
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Porozumienie_w_sprawie_przeniesienia_krzy%C5%BCa.jpg
@ sgosia
2 Października, 2010 - 13:09
Gdyby Kuria trzymała się chociaż tego co sama podpisała, nie musiałaby niczego prostować. http://www.archidiecezja.warszawa.pl/archiwum/?a=4458
Od 20 lipca minęło trochę czasu. A obecna sytuacja jest co najmniej kuriozalna. Krzyż zamknięty w Pałacu Prezydenckim, a p. prezydentowa z p. Dereszem zastanawia się czy zabrać Go do Smoleńska. W całym tym szumie nikt już nie pamięta, że Kościół Warszawski i Kancelaria Prezydenta RP zobowiązały się do niezwłocznego podjęcia działań, zmierzających do godnego upamiętnienia ofiar katastrofy, jak również służby harcerskiej.
Wybranowski kłamie. Ale mnie bardziej interesuje jakie działania podjęła Kuria w sprawie godnego upamiętnienia ofiar katastrofy. Bo może podjęła, ale nic o tym nie wiemy.
sgosia!, naród wybrany wybrał Wybranowskiego do misji kolejnego
2 Października, 2010 - 18:40
opluskwiania Kościoła.
I Wybranowski misję wypełnił!
pzdr
antysalon
Żałuję, że Kościół nie zajął
3 Października, 2010 - 12:46
bardziej stanowczej postawy wobec sprawy krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, ale nie o tym pisałam w tej notce.
To chodzi tylko o zwykłą uczciwość a tej zabrakło i przeprosin za wypisywanie kłamstw też.
Pozdrawiam
A Harcerza bardzo proszę niech przestanie zachowywać się jak niezauważane dziecko. Widzę co piszesz, ale trudno mi się do tego ustosunkować, bo chyba tylko Ty wiesz o co Ci chodzi.
GosiaNowa
Re: Żałuję, że Kościół nie zajął
3 Października, 2010 - 13:03
to po jakiego łapki w tryby pchasz.
Naprawdę nie kumasz kobieto?
Im wszystkim chodzi oodwrócenie uwagi od sprawy najistotniejszej - o którą walczyło tak niewielu w imię przekonań tak wielu .
Utopiona "akcja" -
Na pohybel tym co nie przypilnowali tak pokrętnie sformułowanego porozumienia -podpisy złożyli i co?
Mamy kawałek płyty na ścianie , areszt Krzyża.
Kardynał Wyszyński przewraca się w grobie!!!!!!!!!!
Re: "Dziennikarska rzetelność"
2 Października, 2010 - 20:46
"Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły"
"Pomnik" - utopiony przez nieudaczne ruchy "urzędników" Biskupa .