[3 XI 2008] pikieta przeciwko prześladowaniu chrześcijan w Indiach

Obrazek użytkownika Maciej Gnyszka
Blog

zamieszczam ważną wiadomośc nadesłaną:

Szanowni Państwo,

Społeczny Komitet "Solidarni z prześladowanymi w Indiach", Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi oraz Krucjata Młodzi w Życiu Publicznym zapraszają
na pikietę: "Dość mordowania chrześcijan w Indiach".

Pikieta odbędzie się w piątek 7 listopada 2008 o godz. 12.00
pod Ambasadą Indii przy ul. Rejtana 15 Warszawie.

W czasie pikiety zostanie odczytany i przekazany Panu Ambasadorowi apel do władz Indii, aby położyły kres prześladowaniom wyznawcom Chrystusa.

Celem naszej pikiety jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na holokaust chrześcijan, który dokonuje się przy bierności całego cywilizowanego świata.


Brak głosów

Komentarze

To oburzające, że zdominowany przez lewackie media świat milczy wobec zbrodni dokonywanych na katolikach i chrześcijanach. Media potrafią podać informację dotyczącą śmierci jednej osoby w jakimś wypadku, a milczą gdy morduje się chrześcijan ("Agresja nasiliła się 25 sierpnia br. w Orisie, gdzie dziesiątki osób zostało zamordowanych (mówi się nawet o ok. 100 zabitych)" - Radio Maryja.)

Vote up!
0
Vote down!
0
#7019

"Zachodni świat" ma różne standarty wobec katolików i nie katolików. Katolicy to według teorii "europejskiego salonu" największa "ciemnota" w EU, a że mordują katolików, to i dobrze, będzie "ich" mniej.
Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#7021

Czerwoni od zawsze nienawidzili wiary, bo wiara stała im na przeszkodzie. Oni chcieli wytępić wiarę w Boga i zastąpić ją wiarą w ich system, w partię et cetera. Tak ukształtowany człowiek byłby fanatykiem. Myślę, że stąd ich niechęć do wiary.

Być może mam jeszcze niezbyt dokładnie wypracowany pogląd na tą kwestię, ale odnośnie "góry" to ja to widzę tak, że czerwoni są jak mafia, a w mafii nie ma miejsca na jakiekolwiek skrupuły. Wszyscy, wliczając w to ludzi służb, musieli być ateistami, bo ci nie mają żadnych oporów przed wykonywaniem jakichkolwiek poleceń. Skoro nie ma Boga to nie ma też sprawiedliwości po śmierci, więc można robić co się chce - tak moim zdaniem wygląda ta ich filozofia. Do tego należy dodać jeszcze to co wcześniej, czyli "wiarę w system i partię". Uważam, że właśnie stąd się bierze ich nienawiść do wiary, przy czym chrześcijaństwo (szczególnie katolicyzm) z jakiegoś powodu jest nienawidzony najbardziej.

Przy okazji mam cytat z "Archipelagu GUŁag" Sołżenicyna - "To prawda, mówiło się, że aresztują i sądzą ludzi nie za samą wiarę, tylko za głoszenie swoich przekonań i wychowywanie dzieci w tym duchu. Jak to pisała Tania Chodkiewicz:
„Modlić się nikt ci nie zabrania,
Lecz tak... by słyszał tylko Bóg”.
(Za ten wiersz dostała dziesięć lat)".

Vote up!
0
Vote down!
0
#7024

Gdzieś czytałem, że prześladowania katolików nasiliły się w ostatnim stuleciu. Niewygodna wiara (dla "wielkich budowniczych").
Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#7025