[20 VI 2009] jak to Leszek Balcerowicz ekonomistą został!
projekt inżynierski...oddany do druku! Już niedługo wrócę do normalnego blogowania! Na razie jednak padam ze zmęczenia. Ale widzę, że Atanazy w komentarzach robi 300% normy, więc nie narzekacie na brak lektury!jak to Leszek Balcerowicz ekonomistą został!świetny film!myśl na dziśRealizujesz wymagający plan życiowy: Wstajesz wcześnie rano, poświęcasz jakiś czas na modlitwę, przystępujesz do sakramentów świętych, pracujesz lub uczysz się wiele, jesteś wstrzemięźliwy, umartwiasz się... A mimo to czujesz, że czegoś ci brakuje! Rozważ w swoim dialogu z Bogiem te uwagi: Ponieważ świętość — a ściślej: walka o nią — jest pełnią miłości, winieneś zbadać, jak wygląda twoja miłość do Boga i — ze względu na Niego — miłość do innych ludzi. Może wówczas odkryjesz wielkie wady, ukryte w twej duszy, z którymi nigdy nie walczyłeś: Nie jesteś dobrym synem, dobrym bratem, dobrym przyjacielem, dobrym kolegą. A ponieważ kochasz w nieuporządkowany sposób "swoją świętość", jesteś zazdrosny wobec innych. "Poświęcasz się" dla wielu "osobistych" spraw: dlatego jesteś przywiązany do swego ja, do swej osoby, i w gruncie rzeczy nie żyjesz ani dla Boga, ani dla innych; jedynie dla siebie.św. Josemaria Escriva, Bruzda, nr 739<p> </p> SKIN = "black";
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 726 odsłon
Komentarze
Maciej Gnyszka
21 Czerwca, 2009 - 17:20
Brawo!Swietne,celne przemyslenia.Trafiaja do mnie.
pat
cieszę się :)
17 Lipca, 2009 - 01:08
:)