Zdrada

Obrazek użytkownika Andrzej.A

Kto powiedział, że Moskaleto są bracia dla Lechitówtemu pierwszy w łeb wypalęprzed kościołem Karmelitów Tak, to jest zdrada hierarchów względem Narodu, z którego się wywodzą.Nie ma usprawiedliwienia, ani obrony dla dokumentu, który powstał w trybie niejawnym z udziałem takich osobników jak Tomasz Turowski.Cerkiew moskiewska zawsze była podporą tronu Rosji. Tak jest również obecnie. A przeszłość Cyryla I, który był seksotem KGB tylko tę ciągłość potwierdza.Istnieje dosyć prozaiczny i trywialny test na to, czy dane wydarzenie jest korzystne dla Polski i Polaków. Tym testem jest stanowisko Gazety Wyborczej. Jeśli GW pluje na jakiś temat, to należy się temu przyjrzeć i poszukać innych źródeł na dany temat.Natomiast jeśli wyraża zachwyt i w dodatku sprawa dotyczy Rosji i kontaktów z Rosją to sprawa jest oczywista. Jeśli GW pieje z zachwytu, to sprawa dla interesów Polski i Polaków jest arcy niekorzystna.Tak jest i tym razem.Na nic się zdadzą hektolitry atramentu wylewane na papier i popierające treść podpisanego dzisiaj dokumentu. Z uzasadnieniem, że całe religia katolicka niezależnie od obrządku stoi dzisiaj przed wspólnym wyzwaniem wobec narastającej fali libertynizmu i sekularyzmu.Na nic się to zda, skoro samo jądro problemu skierowane jest przeciwko Kościołowi i Wiernym w Polsce. Skoro w mediach pojawiają się pasusy mające na celu zdyskredytowanie Jana Pawła II, jako głosiciela prozelityzmu i osoby będącej bezpośrednio odpowiedzialnej za złe stosunki cerkwi moskiewskiej z Kościołem. Bo to prawdą nie jest.Bo jedynym powodem niechęci cerkwi moskiewskiej do pojednania z Kościołem Rzymsko - Katolickim podczas pontyfikatu JP II było to, że Karol Wojtyła był POLAKIEM. I patriarcha Moskwy miałby się spotkać z Papieżem - Polakiem jak równy z równym. To był główny problem. Tego Moskwa nie chciała. Dlatego, gdy w najbliższą niedzielę, podczas mszy będzie odczytywany ten dokument jako list pasterski do Wiernych zakrzyknijmy to straszne w Polsce słowo: ZDRADA, ZDRADA, ZDRADA, Po trzykroć ZDRADA.Jest skądinąd wiele innych czynników, które dyskredytują uczciwość tego dokumentu.A tajemnicą poliszynela jest to, że niektórzy spośród polityków w Polsce świadomie i z rozmysłem unikają obecnie kontaktu z mediami, aby nie musieć się na temat tego dokumentu wypowiedzieć. Bo wypowiedź taka mogła by być tylko i wyłącznie druzgocąca dla Episkopatu.Venenosi bufones pellem non mutantAndrzej.A

Brak głosów

Komentarze

"Nawet posłuszeństwo powinno mieć swoje granice."

Rzekł Król Jan Kazimierz do Wołodyjowskiego i Zagłoby gdy ci ubolewali, że musieli rzucić buławy wobec zdrady Janusz Radziwiłła.

Wygląda na to, że "bracia Rosjanie" użyli mocnych argumentów, by nakłonić naszych(?) hierarchów do podjęcia takiego kroku. Jakich argumentów, możemy się tylko domyślać.

Sprawa cuchnie na kilometr, a banalne tłumaczenia i księżowskie ślizganie się po temacie budzą niesmak i utwierdzają w  przekonaniu.

Jesteśmy na prostej drodze do rozłamu.

Czuję się Polakiem i Katolikiem, ale z tymi panami już mi nie po drodze.

 

Cześć i chwała bohaterom.

Zdrajcom hańba.

Szarlej

Vote up!
0
Vote down!
0

Szarlej

#283610

budzą niesmak", a poza wszystkim są zwyczajnie aroganckie wobec ludzi mających wątpliwości co do "jednania".

Ciekawe będzie stanowisko RM i skutek tegoż 29.09. podczas marszu o TV Trwam. Jaki mix z tego powstanie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#283616

ooone:

Lud polski juz kiedys - podczas insurekcji kosciuszkowskiej - powiesil biskupow, konkretnie zdrajcow z Targowicy...

Vote up!
0
Vote down!
0

ooone

#283614

W jakim kosciele i o której godzinie będzie mozna usłyszeć pana :

"ZDRADA, ZDRADA, ZDRADA"

 

Kazek

Vote up!
0
Vote down!
0

Kazek

#283643

Drogi Panie, pogląd że ludzie są braćmi - i to, niestety, wszyscy - choć bywa kwestionowany, jest dostatecznie stary, żeby go nie odrzucać pod wpływem odruchu, bez namysłu.

Jeśli zechce już Pan podjąć taki trud, proszę też pomyśleć, czy wznoszenie okrzyków patriotycznych w świątyni Pańskiej przyczyni się do umocnienia chrześcijańskiej jedności - w tym oczywiście świętej miłości kochanej Ojczyzny, czy też nieco przyspieszy proces desakralizacji życia Polaków, i tak już niebezpiecznie zaawansowany ?

List pasterski biskupów polskich w sprawie, która Pana tak żywo obeszła, ma być podobno odczytywany 25 sierpnia; sam jestem ciekawy, co w nim będzie. Posłuchamy ?

Pozdrawiam - AT.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#283660