Sowieckie powiązania prokuratora od Smoleńska. (wg niezalezna.pl)
Oto co publikuje dzisiejsza niezalezna.pl:
Prowadzący śledztwo ws. smoleńskiej katastrofy Jarosław Sej zajmuje się m.in. kontaktami z Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej. Tymczasem z dokumentów, do których dotarła „Codzienna”, wynika, że jego ojciec płk Jerzy Sej odbył specjalne przeszkolenie GRU i był związany z sowieckimi służbami wojskowymi, a po 1990 r. także z WSI.
Jeśli przełożeni prokuratora, który prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, wiedzieli o przeszłości jego ojca, to nie powinni wyznaczać go na prowadzącego tak ważnego śledztwa, a przede wszystkim nie powierzać mu kontaktów z komitetem śledczym Federacji Rosyjskiej.
„Gazeta Polska Codziennie” dotarła do dokumentów służb specjalnych PRL-u dotyczących prokuratora płk. Jerzego Seja. Jest w nich m.in. dokładnie opisany przebieg jego kariery zawodowej, a także sprawy prywatne dotyczące rodziny. Niezwykle ceniony przez przełożonych, był wielokrotnie nagradzany, m.in. za wybitne zasługi umacniania obronności PRL-u. Wysokie nagrody pieniężne uzyskał w okresie stanu wojennego – jedna z nich dotyczyła rzetelnej i sumiennej służby. W tym czasie był rzecznikiem prasowym Naczelnej Prokuratury Wojskowej i jednocześnie sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej NPW. Tuż po zakończeniu stanu wojennego Jerzy Sej został oddelegowany do II Zarządu Sztabu Generalnego (poprzednika Wojskowych Służb Informacyjnych), gdzie został I sekretarzem Komitetu (Politycznego – przyp. red.) PZPR. W 1987 r. został skierowany na specjalistyczny kurs GRU
(sowieckich służb specjalnych) organizowany przez Ministerstwo Obrony ZSRS.
Po zmianie władzy w 1990 r. płk Jerzy Sej oficjalnie zamienia się w obywatela Jerzego Seja i uzyskuje wpis na listę radców prawnych. Jednocześnie Jerzy Sej współpracuje w Wojskowymi Służbami Informacyjnymi – w 1994 r. na wniosek ówczesnego premiera Waldemara Pawlaka prezydent Lech Wałęsa odznacza płk. Seja Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi umacniania obronności i suwerenności kraju”. Nazwisko płk. Seja pojawia się także w raporcie z weryfikacji WSI – w aneksie nr 13 jest wymieniony w spisie oficerów WSI, którzy przeszli szkolenie GRU w ZSRS.
.........................................................
Czy wobec tego nie możemy sądzić, że ta cała „niezależna prokuratura” jest w rzeczywistości ramieniem i tarczą GRU w Polsce oraz sędzią we własnej sprawie dotyczącej tzw „śledztwa” smoleńskiego?
Zachowanie wszystkich struktur mafijnej władzy wskazuje na celowy dobór "cyngli" do zaplanowania, wykonania zamachu, mataczenia i zacierania śladów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1437 odsłon
Komentarze
celowy dobór "cyngli" do zaplanowania, wykonania zamachu,
29 Czerwca, 2012 - 11:48
mataczenia i zacierania śladów
nic dodać nic ująć -c.b.d.u.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
brak prawdziwej weryfikacji w prokuraturach,i mamy efekt ...
29 Czerwca, 2012 - 12:22
gość z drogi
naszych Smoleńskich Lotników anodinowcy sprawdzali do Trzeciego pokolenia,
a nas nie stać na sprawdzenie tylko do drugiego....
pozdr z 10
gość z drogi
w kom. Millera był "ekspertem" nijaki Benedict a wymusił
29 Czerwca, 2012 - 14:24
decyzję o wabieniu Tu154-101 na lotnisko w Smoleńsku gen. Benediktow
To ten co z centrum "Logika" wydawał telefoniczne rozkazy ruskiej Wieży Szympansów - ciekawa zbieżność nazwisk warta zbadania, prawda?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Zajrzałem zaraz na stronę ABW żeby
29 Czerwca, 2012 - 17:25
sprawdzić czy oni już coś o tym wiedzą ale chyba wyszukiwarka z ich witryny nie działa bo martwa niezależnie od hasła.
No to nic dziwnego że nie wiedzieli nic nawet o tym agencie GRU no bo skąd?
Pozdr J.
jakich dowodów jeszcze , tym, nieobudzonym
29 Czerwca, 2012 - 12:29
potrzeba, żeby wreszcie przytomnie spojrzeli na rzeczywistość i przestali POpierać tę rządzącą sektę?
Pozdrawiam z 10.
Gaja 52,jakich ?
29 Czerwca, 2012 - 14:36
gość z drogi
ocet i zielony groszek w sklepach i puste bankomaty...ale armia oddanych tuskowi platformianych urzędników na RAZie nie musi się o to martwic...oni latają do Londynu,po garnitury,"bo tam taniej"
a "rządząca sekta" ? wszak to wciąz ci sami od czasów Pierwszej Nocnej Zmiany
te same nazwiska,te same metody ,skutki też te same
pozdr
gość z drogi