Parulski przy sekcji prezydenta...

Ale co było potem??? Od 5 rano do 12 w południe nikt nie pilnował ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego i nie wiadomo, czy czegoś nie wszyto mu, do ust albo do brzucha??? Pamiętajmy, że zbeszczeszczenia zwłok, wykazane podczas ekshumacji, dokonano prawdopodobnie po sekcjach i idenfikacji przez rodziny. Wiemy, że pan Walentynowicz, bez trudu rozpoznał swoją matkę, mimo to godzinę później okazono te zwłoki panu Wolińskiemu, który również bez trudu rozpoznał panią Walentynowicz??? Więc czy jakieś czary-mary zmiażdżyły jej głowę i wcisnęły jakiś rękaw, gumowe rękawice czy niedopałki papierosów??? Ciało prezydenta Kaczorowskiego było dobrze zachowane, to czary mary, zamieniły ciała w trumnach, jeszcze nie wiemy czy czego w ciałach nie było??? Nie dajmy się nabierać, że to bałagan. To, nie są przypadki, to bestialskie celowe działanie, mające upokorzyć patriotów, najlepszych Polaków, których udało się naszemu narodowi, wychować na naszej własnej krwi, mimo niewoli??? To histeryczna zemsta, prowadzona od pokoleń carów i później kremlowskich decydentów, i nie przypadkowo, wszystko odbywa się w okolicach Smoleńka, bo przed wiekami właśnie Smoleńsk, otworzył Polakom drogę do Moskwy??? I nie przypadek Katyń, i nie przypadek teraz Smoleńsk??? Dopóki nie będzie nowych narodowych, stworzonych przez patriotów, dobrze wysekcjonowanych służb specjalnych, dopóty będą po nas hasać jak u siebie i mordować do woli, bo bezwzględni i bezkompromisowi patrioci w tej służbie, mogą gwarantować nam bezpieczeństwo na całym świecie??? Dopóki za każdego zabitego Polaka, nie będzie kary, będą zabijać bez strachu o własną dupę??? Bo dwa lata po takiej zbrodni, jeszcze nikogo nie ukarano, ani oficjalnie, ani nieoficjalnie, o przepraszam, nieoficjalnie dalej mordują patriotów???