Kto pod kim dołki kopie, ten...
W kazdym demokratycznym państwie odbywają się tzw. wolne wybory. W Polsce takie wybory dotycza Sejmu, Senatu oraz bezposredni wybór Prezydenta RP. Są jeszcze wybory samorządowe w których wybieramy władze lokalne tj.gminne, powiatowe, wojewódzkie. Wszystkie te pozory demokracji przyjęte jako wolności obywatelskie i powszechne prawo wyborcze. Demokratycznym wyborom powinna towarzyszyć jawność tzn. wszelaka wiedza o kandydatach, którzy zobowiązani są do ujawnienia i opisania przebiegu własnego życiorysu, dotyczy wszystkiego co mogłoby byc powodem do konfliktu interesu, wstydu, hańby i innych działalności, które mogłyby byc powodem szantażu lub wymuszania określonych zachowań na szkodę interesu wyborcy regionu i państwa. Jest to moje osobiste rozumienie istotnych, demokratycznych zasad, wolnych niezawisłych wyborów. Przedstawiłem je myslę w bardzo prosty, nieskomplikowany i oczywisty dla każdego sens. I Teraz najciekawsza kwestia, komu zależało, by ustawą sejmową zakazać udział w "wolnych przecież wyborach" osobom skazanym prawomocnym wyrokiem. Przecież w oczywisty sposób jest to zamach na demokrację, na jej definicję. Jawność o której pisałem wyżej, powinna wystarczajaco zapewnić wyborcy wolność wyboru własnego osądu co do kandydata. Czyż to, że ktoś był skazany w demokratycznym kraju, ktoś kto poniósł karę jest obywatelem drugiej kategori??? Jaką logiką kierowali się dzisiejsi wybrańcy narodu, uzurpując sobie prawo do decydowania o tak fundamentalnym prawie do udziału w wolnym wyborze. Czy nie widzieli, że w ten sposób można dyskwalfikować najlepsze, najcenniejsze polskie kandytatury, które dla dzisiejszych oficjeli stwarzają merytoryczną konkurencję??? Czy zdecydowali o tym na podstawie aktualnej poprawności politycznej??? Tak, piszę to poruszony przykładem Andrzeja Leppera, którego w imię tej poprawności zagoniono w "kozi róg". Nie będę tu oceniał o słuszności czy o winie pana Leppera, ale jest żywym przykładem (ofiarą)działania w/w ustawy. Nagonka na to ugrupowanie, określane jako" wpuszczenie gbura do biura" czy "wieśniaków niegodnych zasiadać w parlamencie". Kto pozwolił na takie traktowanie ludzi, którzy zostali wybrani w wolnych wyborach??? Że w Polsce jest społeczność, która wyraziła zapotrzebowanie na takich gburów??? Co to jest Polska demokracja? Czy jest taka, czy tylko pozory dla gawiedzi. Chciałbym, by ustawa dała się we znaki tym, tak chętnie za nia głosujacym. By wszystkie przysłowia wytykające takie postępowanie, typowe dla głupoty miały zastosowanie. "Kto pod kim dołki kopie" "ukręcić na siebie bicz" lub "zawiązać pętlę na własną szyję" itp. jak wam się to podoba???
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 958 odsłon
Komentarze
Kto pod kim.......
21 Marca, 2010 - 01:41
vikki
Moze mnie ktos oswieci, czy jest prawda, ze Polacy mieszkajacy za granica nie moga uczestniczyc w wyborach prezydenckich? Jesli tak jest to moze rownie dobrze mozna nas pozbawic obywatelstwa bez naszej wiedzy. W sumie to nic trudnego przeciez to juz kiedys z powodzeniem przerabialismy!W konsekwencji urzad porozumienia z Polonia jest niepotrzebny i moze rzadowi przyniesc niebagatelne i potrzebne oszczednosci. Warto sie nad tym zastanowic.
vikki
Prawo wyborcze Poloni jest...
21 Marca, 2010 - 11:59
Zachowane, nic mi nie wiadomo, by było inaczej. Pzdr.
ŚWIĘTE SŁOWA!
22 Marca, 2010 - 00:58
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów