Atrapy Patriotów i sex shop

Obrazek użytkownika cccp.ue
Kraj

Obama okresowo umieszcza u nas atrapy rakiet Patriot a po wczorajszej wizycie zamierze rozmieścić niewielki oddział sił lotniczych USA - kilka samolotów F-16 i Herkules.

Osobiście wolałbym oddizał piechoty morskiej i do tego niezmotoryzowanej. Piechota "na nogach" szybko - w razie czego - nie odjedzie. Atrapy rakiet zawsze można porzucić, F-16 szybko odlecą.

Nasza sytuacja przypomina sytuację Księstwa Warszawskiego w roku 1808/9. Najlepsze oddziały - 40 tysięcy - jako kontyngent odjechały do Afganis... , znaczy się do Hiszpanii. W Księstwie zostało mniej niż 10 tys. żołnierza. Niedługo potem odwiedzili nas Austriacy, w liczbie 30 tys. żołnierza i książę Józef musiał stawać na głowie. Nawet udało mu się.

Ponieważ Barack O. udziela nam gwarancj atrap, czy my nie powinniśmy, naszych najlepszych żołnierzy i sprzętu, zawrócić z Hiszp... , znaczy się z Afganistanu?
I zamiast wojska wysłać tam - nawet liczny - kontyngent manekinów? Najlepiej dmuchanych lalek z sex shopów, odzianych w mundury MORO? Może nawet w moro spódniczki?

Byłoby taniej, bezpieczniej i z pożytkiem dla Amerykanów.
Zajęci seksem, z naszymi "żołnierkami", Talibowie, mieliby mniej czasu na zabijanie Marines.
A my resztki wojska na granicach RP.

Poza tym Barack mógłby poznać stare sarmackie przysłowie: jak Barack Lechowi, tak Lech Barackowi.

Brak głosów

Komentarze

W sumie to po odejściu Ruskich, miało już nie być obcych wojsk na naszym terytorium ...

Vote up!
0
Vote down!
0
#161733

schaft, to i z nazistami.
Dlatego wolę Yankesów, tyle, że w większj liczbie niż 20.
Jerzy Kowalski

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Kowalski

#161774