Wizja Państwa: Edukacja (2)
Kobiety wszystkie powinny być wspólną własnością mężczyzn, a prywatnie, dla siebie, żaden nie powinien mieszkać z żadną. I dzieci też powinny być wspólne, i ani rodzic nie powinien znać swego potomka, ani syn rodzica.
Antykoncepcja: K.II-372 C. "...będą obcowali z sobą, nie robiąc dzieci ponad stan, bo będą się bali ubóstwa albo wojny."
Temat antykoncepcji jest najsłabiej opisany przez Platona, a to z dwóch powodów: po pierwsze, w czasach antycznych nie do końca zdawano sobie sprawę z zasad funkcjonowania ciała ludzkiego, o co trudno jednak podejrzewać tak wybitnego Myśliciela, a więc bardziej prawdopodobny jest drugi powód: iż detale współżycia pomiędzy Kobietą a Mężczyzną, były Aristeklosowi z Aten (prawdopodobnie tam się Platon właśnie urodził) zupełnie obojętne, a już zwłaszcza w dziedzinie prokreacji, do czego – ze szkodą dla potomności – nie wykazywał żadnych, zanotowanych Jemu współcześnie, upodobań.
Zadaniem Edukacji w tej dziedzinie – zdaniem Myśli konserwatywnej, – jest wytworzenie świadomości o szkodliwych następstwach niektórych, nienaturalnych metod antykoncepcji oraz o etycznych aspektach współżycia, które w pełni jego piękna i spełnienia, wykształcić się może tylko w długotrwałym związku małżeńskim, gdzie oprócz pożądania cielesnego występują ważniejsze i trwalsze odeń Uczucia: Miłość, Opiekuńczość, Przywiązanie i wzajemny Szacunek.
Przygodne natomiast kontakty, - na co powinna położyć nacisk Edukacja - najczęściej właśnie wymagające stosowania antykoncepcji, są tylko namiastką, gdyż do prawdziwego szczęścia i pełni satysfakcji brakuje wielu, z czynników wymienionych w akapicie powyżej.
Kolejnym, bardzo nowoczesnym narzędziem sprawowania rządów w państwie prawa, jest – tak opisana przez Platona, indoktrynacja:
-Ideologizacja edukacji: K.II-377 B. "- Więc czy my tak łatwo pozwolimy, żeby byle kto i byle jakie mity układał i niech tego dzieci słuchają, aby ich dusze nasiąkały poglądami nieraz wprost przeciwnymi tym, które, zdaniem naszym, mieć powinny, gdy dorosną?
- Nie pozwolimy. Ani mowy.
- Więc zdaje się, że przede wszystkim wypadnie nam patrzeć na palce tym, którzy mity układają i jak ułożą jaki ładny mit, to go dopuścić, a jak nie, to go odrzucimy. Potem nakłonimy niańki i matki, żeby te aprobowane mity opowiadały dzieciom i formowały dusze ich mitami o wiele bardziej niż ich ciała rękami. A wiele z tych mitów, które dziś opowiadają, wyrzucić precz”.
W tych stwierdzeniach, po raz pierwszy ujawniają się – typowe dla późniejszych systemów totalnych, opartych na przemocy – zamiary kontroli nad formowaniem przekazu w zrzeszeniu, zgodnie z intencjami ekipy rządzącej. Planowana jest odgórna ingerencja państwa nie tylko w ówczesne media, ale nawet na poziomie Rodziny, w światopogląd przekazywany na najbardziej podstawowym poziomie życia w zrzeszeniu, jakim jest relacja pomiędzy Matką, a Dzieckiem.
Zadaniem Edukacji w tej dziedzinie – zdaniem Myśli konserwatywnej, – jest taki wpływ na świadomość uczącej się Młodzieży, aby w późniejszym, dorosłym już życiu unikała ślepej wiary w przekaz medialny, a zwłaszcza już taki, który mógłby mieć wpływ na kształtowanie się światopoglądu oraz uczenie Młodych samodzielnego Myślenia, będącego podstawą dokonywania Wolnych wyborów dróg życiowych, tak aby uniknąć kolejnej pułapki nowoczesności, którą jest:
-Likwidacja Rodziny i Jej wpływów, przez wspólnotę Kobiet i Dzieci: K.V-457 C. „- Że kobiety wszystkie powinny być wspólną własnością tych mężczyzn, a prywatnie, dla siebie, żaden nie powinien mieszkać z żadną. I dzieci też powinny być wspólne, i ani rodzic nie powinien znać swego potomka, ani syn rodzica.
- To - powiada - większe od tamtego. Jeszcze trudniej będzie ludziom uwierzyć w jego możliwość i w pożytek.
- Ja nie myślę - dodałem - żeby miały być spory o pożytek, czy to nie jest
największym dobrem, żeby kobiety były wspólną własnością i wspólną własnością dzieci, jeżeli to tylko rzecz możliwa. Ja myślę, że najwięcej będzie sporów o to, czy to możliwe, czy nie.
- O jedno i o drugie - powiedział - doskonale można by się spierać.”
Powyższa, - przerażająca z punktu widzenia etyki Cywilizacji Łacińskiej - wizja państwa opartego na metodzie alienacji społecznej, gdzie „ani rodzic nie powinien znać swego potomka, ani syn rodzica” i współwłasności Kobiet, jest – jak wynika z metody indukcyjnej – niezaspokojoną mrzonką, zaprzątającą umysły Filozofów i Ideologów już od czasów antycznych, co samo w sobie – ograniczone do wąskich kręgów zauroczonych tym tematem entuzjastów - nie niesie niebezpieczeństwa dla Rozwoju zrzeszeń w Cywilizacji Łacińskiej, gdyby nie było - widocznym dla Myśli konserwatywnej - celem zabiegówpaństwa prawa, co najmniej tolerującego, a zdaniem konserwatyzmu, aktywnie wspierającego działania idące w tym kierunku.
Zadaniem Edukacji w tej dziedzinie – zdaniem Myśli konserwatywnej, – jest takie kształcenie szacunku i poważania dla Więzi rodzinnych oraz autorytetu Rodziny, aby zawsze przeważały ponad wpływami czynników zewnętrznych, niosących często pozory Dobra przyjemnego (bonum delectabile), będąc w rzeczywistości zjawiskiem krótkotrwałym, kosztownym, anty-cywilizacyjnym i wielce szkodliwym.
To, że państwu prawa zależy na uzależnianiu się Obywateli od serwowanych Im przyjemności, sugeruje kolejny cytat z platońskiego dialogu „Państwo”:
K.V-464 B. „Nasi obywatele będą mieli najwięcej wspólnego z sobą i będą to nazywali „moim"? A dzięki tej wspólnocie będzie ich wiązała największa wspólność przyjemności i przykrości?
- W wysokim stopniu.
- A czy przyczyną tego, oprócz innych urządzeń, nie będzie wspólność kobiet i dzieci…?
- Ależ tak, w wysokim stopniu
- A myśmy się zgodzili, że to jest największe dobro dla państwa. Przyrównywaliśmy dobrze zorganizowane państwo do ciała w stosunku do jednej jego części; ze względu na to, jak to jest z przykrościami i z przyjemnościami. - I słusznieśmy się - powiada - zgodzili.
- Zatem przyczyną największego dobra dla państwa okazuje się nam wspólność dzieci i kobiet.”
Idea tak rozumianej, anty-etycznej wspólnoty, dalej rozwijana - poprzez wieki -, aż dopostępowej Współczesności, postrzegającej wyuzdanie i zdziczenie mas ludzkich, pozbawionych Rodziny, Tradycji, Wzorców etycznych i wszelkiego Umiaru, zastąpionego opisywanym w akapitach powyżej konsumpcjonizmem, jest korzystna dla państwa, z uwagi na łatwość zarządzania tak zdeprawowanymi masami, tracącymi podstawowe więzi, tworzące z nich niegdyś zrzeszenie.
Zadaniem Edukacji w tej dziedzinie – zdaniem Myśli konserwatywnej, – jest taki wpływ na rozwój Młodzieży, aby nauczyła się doceniać nadrzędną wartość Miłości w Małżeństwie, rozszerzanej następnie na powstałe w niej Potomstwo, ponad znaczenie chwilowych doznań zmysłowych, których postmodernizm i konsumpcjonizm dostarczają w ilościach masowych.
Niezmiernie ważnym aspektem Edukacji – zdaniem konserwatyzmu, - jest także wpajanie szacunku do Płci przeciwnej, jako wzorca zachowań pozytywnych, przekładające się w późniejszym, dorosłym życiu na większą stałość związków i harmonię ich pożycia.
Efektu takiego, nie osiągnie żadna forma edukacji oparta o szkolnictwo koedukacyjne, gdzie codzienna styczność niekorzystnie wpływa na kształtowanie się relacji pomiędzy Chłopcami a Dziewczętami, zbytnio je pospolitując. O szkodliwej dla rozwoju duchowego unifikacji programu nauczania, już nie wspominając.
Państwo prawa, - zdaniem konserwatyzmu –preferuje szkolnictwo koedukacyjne, nie tylko z powodu korzystnego dla niego spadku poziomu wykształcenia, umożliwiające łatwiejsze zarządzanie, ale także osiągając w ten sposób stan braku poszanowania Kobiety przez Mężczyznę i uczynienia z Niej przedmiotu, a nie Podmiotu życia w zrzeszeniach.
W związku z powyższym, Myśl konserwatywna, sugeruje takie rozwiązania systemu edukacji, które – począwszy od szkolnictwa podstawowego - preferują rozdział Płci, aż do uzyskania Świadectwa Dojrzałości.
Nawiasem i trochę poza tematem głównym, warto dodać, iż symptomatycznym zjawiskiem w dziedzinie edukacji jest to, iż cała warstwa rządząca Rzeczypospolitą i to od czasów głębokiego PRL, zawsze kształciła swoją progeniturę na najlepszych uczelniach Brytyjskich, Francuskich i Amerykańskich, przygotowując w ten sposób przyszłe elity sprawowania władzy, nad niewykształconą ludnością tubylczą.
Cytaty z dzieł Platona pochodzą ze stron
…
Ceterum censeo Conventum esse delendum
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2036 odsłon
Komentarze
Potworne bzdury
24 Grudnia, 2012 - 09:36
"Temat antykoncepcji jest najsłabiej opisany przez Platona, a to z dwóch powodów: po pierwsze, w czasach antycznych nie do końca zdawano sobie sprawę z zasad funkcjonowania ciała ludzkiego, o co trudno jednak podejrzewać tak wybitnego Myśliciela..." Aha! Wybitny myśliciel, dwa i pół tysiąca lat temu, zdawał sobie sprawę z istnienia faz cyklu miesięcznego, wiedział, które dni są "płodne" i w ogóle... Poczytaj sobie coś z historii medycyny. Sprawdź kiedy te sprawy wyjaśniono i co mogli nawet najwybitniejsi mędrcy w czasach Platona o tym wiedzieć i nie wypisuj takich bredni. Nie wiem kto za takie teksty daje 10. Dla mnie wizja osobnych szkół dla chłopców i dziewcząt jest absurdem tak, jak cała wyznawana przez autora idea monarchizmu. Nie cofaj się, chłopie, do Platona, tylko popatrz jak funkcjonowały i funkcjonują rodziny królewskie. To ten wzorzec jest! Henryk VIII, caryca Katarzyna, August Mocny, cesarze rzymscy, te wszystkie współczesne celebrytki z Dianą na czele. Jedna wielka ruja i poróbstwo, a ty nam to chcesz wciskać jako jakiś ideał. I nie tłumacz mi przypadkiem, że ci wymienieni to nie byli tacy królowie, jakich ty byś nam zafundował w swojej utopijnej monarchii. Bo ja mogę bez trudu znaleźć pełno przykładów lubieżnych i obłudnych pajaców na tronach, a ty możesz co najwyżej pleść o czymś, czego nikt nigdy nie widział.
Szanowny Panie
24 Grudnia, 2012 - 10:39
"Dla mnie wizja osobnych szkół dla chłopców i dziewcząt jest absurdem" - no jasne, kogo będzie Pan podglądał w szatni po WF-ie :-)
Wesołych Świąt
__________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Żartu nie rozumiem
24 Grudnia, 2012 - 11:26
Podstawówkę ukończyłem 37 lat temu, liceum 4 lata później. Nie wiem, jak w Pańskich szkołach było, ale myśmy się po lekcjach W-F do naga nie rozbierali. Przypuszczam, że dziewczęta też nie. Na basen nie chodziliśmy.
Fakt, że przyszedł Panu do głowy taki argument, a także to iż uważa Pan koedukację za problem, świadczy głównie o Pańskich brudnych myślach, które przypisuje Pan innym.
Szanowny Panie
24 Grudnia, 2012 - 12:16
Wesołych Świąt :-)___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline