Wybitny intelektualista belgijski znajduje azyl w Polsce. To tu jest nadzieja na przetrwanie

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
telewizjarepublika.pl
Cytat: 

Wybitny intelektualista belgijski znajduje azyl w Polsce. I z Polską wiąże nadzieje na przetrwanie cywilizacji zachodnio-europejskiej.

Cicha dzielnica Brukseli, Woluwé Saint Pierre: eleganccy panowie w starszym wieku – belgijscy katolicy zaniepokojeni zmierzchem kultury i duchowości zachodniej Europy – przyszli na wykład swojego rodaka, historyka, prof. Davida Engelsa. W monografii z 2013 r. przedstawił on analogie między dzisiejszą Unią Europejską a republiką rzymską tuż przed jej upadkiem.

Na spotkaniu Engels opowiadał o swej najnowszej i – jak podkreślił – bardzo osobistej książce Que faire? Vivre avec le déclin de l’Europe, co można by przełożyć jako „Co robić? Jak żyć wobec schyłku Europy?”. Na okładce: płonąca Notre-Dame. Dla autora pożar paryskiej katedry to – oprócz oczywistej straty materialnej – przede wszystkim wymowny symbol końca cywilizacji zachodnioeuropejskiej. Europa umiera na naszych oczach – mówił – cios nie przyszedł jednak z zewnątrz. Rozkład zaczął się od środka. Egoizm, zaniechanie, obojętność sprawiły, że sprawy poszły za daleko – ciągnął David Engels – nasze państwa, nasze wartości, nasze tożsamości stały są niczym wydrążone skorupy. Pozostały nam frazesy.

W czasach głębokiego kryzysu tożsamościowego, ale także ekonomicznego, kulturowego, politycznego i migracyjnego na ziemi jałowej panoszą się groźne idee: skrajny liberalizm, opresywna polityczna poprawność, agresywna ideologia gender, masochizm kulturowy, ślepa idealizacja wszelkich mniejszości, szkodliwa wielokulturowość, globalizacja za wszelką cenę, doraźność myślenia czy hołdowanie estetyce brzydoty. David Engels nie ma złudzeń: kryzys w Europie będzie się pogłębiał, „jutro może być tylko gorzej”, a „dni cywilizacji zachodniej, takiej, jaką znamy, są policzone”. Swoją książkę dedykuje tym, którzy podzielają jego ból. Proponuje czytelnikowi 22 wskazówki, jak w posteuropejskim świecie pozostać wiernym swoim ideałom i jak przekazać je potomnym.

Otóż należy być realistą. Nie wolno wiązać nadziei z państwem, które coraz bardziej przybiera model Orwellowski. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, tworząc alternatywne społeczeństwa obywatelskie i konsekwentnie stawiając opór tyranii politycznej poprawności. Wynieść się na wieś, zadbać o samowystarczalność gospodarczą w związku ze spodziewaną eskalacją napięć i polaryzacji, w szczególności na przedmieściach wielkich miast, gdzie nasilają się konflikty na tle etnicznym i przestępczym. Należy rozsądnie inwestować oszczędności, a przy zakupach towarów faworyzować producentów europejskich. Odrzucić myślenie krótkoterminowe. Otaczać się pięknem. Żyć blisko natury. Nie dać się zwieść absurdalnym teoriom zacierającym różnice między kobietami a mężczyznami. Założyć rodzinę. Znaleźć czas na edukowanie dzieci. Pracować uczciwie i rzetelnie, nie dla poklasku i kariery. Okazywać tolerancję, nie wyrzekając się przy tym własnych przekonań.

(...)

Dobrze by było, gdyby dzięki przekładowi polski czytelnik mógł zapoznać się ze szczegółową argumentacją autora, który – co szczególnie interesujące – wyniósł się z Belgii i osiedlił wraz z rodziną w Polsce. Po to, by pozwolić swoim dzieciom doświadczyć jeszcze tego, czym jest Europa. Mieszka od dwóch lat pod Warszawą, pracuje jako analityk w Instytucie Zachodnim w Poznaniu. Podczas wykładu prof. David Engels wielokrotnie nawiązywał do Polski, gdzie w jego ocenie, wbrew medialnej nagonce, panuje prawdziwa wolność słowa i demokracja. Tak naprawdę – mówił – „to w Polsce jest Europa”. Szczególnie wyraziście odczuwa to za każdym razem, gdy przekracza granicę niemiecko-polską.

Polacy chyba nie zawsze mają świadomość skali kryzysu w Europie. David Engels powiedział mi, że polscy rozmówcy czasem z niedowierzaniem przyjmują jego alarmistyczne diagnozy. Oczywiście ów sceptycyzm staje się zrozumiały, kiedy okazuje się, że ich podróże na Zachód ograniczają się do narciarskich wypraw do Chamonix.

Źródło: Idziemy.pl

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

Zachodniej Europie warto byłoby zapoznać się, jak najszybciej, z tezami Davida Engelsa. My natomiast powinniśmy uświadomić sobie dlaczego mamy lepszą sytuację moralną i w pewnym sensie polityczną aniżeli pozostałe kraje Europy. Zwycięstwo nad Sowietami w 1920, walka  Armii Podziemnej z wrogami - Niemcami i Sowietami, Powstanie Warszawskie, walka z komunizmem żołnierzy niezłomnych Armii Krajowej... Zachowanie wiary i etosu naszych Ojców - Bóg - Honor - Ojczyzna to niewątpliwie źródło obecnej dobrej sytuacji wewnętrznej w Polsce, naszej moralności, naszej demokracji, naszej wolności - bez poprawności politycznej!

I żadne układy z wrogami - niezgoda na dominację zdradzieckich pryncypiów Unii Europejskiej czy Rosji post-Sowieckiej...

Ostrzeżenia D. Engelsa są całkowicie zrozumiałe dla każdego, kto głębiej nieco wglądnął w degrengoladę Zachodu.

Taka ciekawostka - "mój Duńczyk", mimo iż z dala od duńskiej rodziny i przyjaciół - chętniej przebywa teraz w Polsce, aniżeli w tym  swoim "cywilizowanym kraju europejskim". Wyraźnie widzi też różnicę między naszą, polską i tą "internacjonalną" - zachodnią moralnością. Intuicyjnie wybiera to, co jest lepsze!

Serdecznie pozdrawiam,

Vote up!
6
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1614108

"Nie wolno wiązać nadziei z państwem, które coraz bardziej przybiera model Orwellowski."

Oby niepostrzeżenie nie stało się to aktualne również u nas, bo niepokojących symptomów niestety nie brakuje.

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1614150