„Niewykluczone krwawe scenariusze”? Senator porównał Kaczyńskiego do Hitlera i Stalina

W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził Nową Sól (woj. lubuskie), gdzie spotkał się z mieszkańcami miasta. Przed przyjazdem lidera partii rządzącej odbyła się tam wulgarna manifestacja, w czasie której występował były włodarz miasta, obecnie senator niezrzeszony Wadim Tyszkiewicz, który sugerował, że Jarosław Kaczyński, gdy opozycja dojdzie do władzy, będzie wyprowadzony o 6 rano w kajdankach z domu; porównał też szefa PiS do... Goebbelsa, Hitlera czy Stalina. Zdaniem Tyszkiewicza w przyszłorocznych wyborach „trzeba głosować na mniejsze zło”. (...)

Stwierdził przy tym, że Kaczyński „boi się odpowiedzialności” i tego, że „o 6 rano zostanie wyprowadzony w kajdankach”. Tłum skandował: „Będziesz siedział”. 

– Ten człowiek w strachu przed odpowiedzialności jest gotów na wszystko. Nie kreślę czarnych czy krwawych scenariuszy, ale to wszystko się może wydarzyć. (...)

Senator porównał lidera PiS do Josepha Goebbelsa (ministra propagandy w III Rzeszy). – Nie mówię o Goebbelsie w kontekście dramatów wojennych i śmierci, mówię o Goebbelsie w kontekście propagandy, nie o tym, co się złego później wydarzyło. Ten człowiek ma na sali fanatyków, którzy uwierzyli w rzeczy niegodziwe – powiedział Tyszkiewicz, mówiąc o działaczach i sympatykach Prawa i Sprawiedliwości obecnych na spotkaniu z liderem Zjednoczonej Prawicy.

Dalej senator kontynuował swoje skandaliczne porównania, mówiąc o Jarosławie Kaczyńskim: „To jest wybitny człowiek. Tak jak wybitnym człowiekiem był Hitler, Stalin, jak wybitnym człowiekiem jest Orban i Putin. Ale ich wybitność powoduje to, że dzisiaj wychodzimy na ulice, a oni muszą być chronieni przez setki policjantów”.

* * * * * * *

To zbrodnicze wystąpienie tej załganej bolszewickiej kanalii z tutyłem senatora wymaga komentarza, że właśnie takimi zbrodniczymi wystąpieniami różnej maści mafiozi usiłują dojść do władzy, by ponownie móc bezkarnie rabować i Polskę i Polaków.

Mafiozi z PO i zbrodnicze mafie w UE opłacające antypolską propagandę na rzecz PO chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polaków.