Felieton „Wędrowni gwałciciele”, za który prof. Aleksander Nalaskowski został zawieszony w obowiązkach nauczyciela akademickiego

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl/polityka
Cytat: 

Felieton „Wędrowni gwałciciele”, za który prof. Aleksander Nalaskowski został zawieszony w obowiązkach nauczyciela akademickiego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu

Wypełzają na główne ulice polskich miast. Odurzeni złą ideologią, zwykli nieszczęśnicy, których dopadła tęczowa zaraza. Podrygują tanecznie, niosąc tęczowe orły, tęczową Matkę Boską i tęczą upstrzone cytaty z Ewangelii. My w tym czasie jesteśmy zepchnięci na chodniki i trawniki. Ich policja pilnuje, a nas filmuje. (...)

Już dawno zgwałcili Warszawę, Poznań, Wrocław i Gdańsk. Niedawno brutalnie zdeflorowali Białystok. Obca kulturowo i historycznie tęczowa zaraza, objazdowa tyrania chronionych przez policję gwałcicieli okupujących nasze ulice teraz sięga po  kolejne, już mniejsze miejscowości. Wzmacniani przez zaciężną armię policyjną pojawią się zapewne znów pod Jasną Górą. Nie mam wątpliwości. Przyjdą ponownie zgwałcić dziewicę. I tam też w bezpiecznym szpalerze funkcjonariuszy wypłynie mieszanka nienawiści i libido. Prawdziwie rewolucyjna. (...)

Ich znak pokoju to nasz niepokój. To obleśna wagina niesiona na patyku, a udająca monstrancję, to dręczenie hasłami tolerancji w tym najbardziej tolerancyjnym (bo katolickim!) kraju, to hasła „miłości” i „wolności”. Jakby trzeba było nas o nich pouczać. My jesteśmy wyłącznie łysymi karkami, rozwydrzonymi kibolami, chuliganami, bandytami, antysemitami, chamami, moherami. Jesteśmy obiektami szyderstw w TVN i w „GW”. Oni to elita.

Chcą być wszędzie i nie miejmy złudzeń – pewnie będą. Muszą wszak stale powiększać pole łowne. Jeden kochanek na jeden tydzień. Ta ideologia uwielbia niestałość. Dlatego gwałci wszystko, co napotka na drodze.

Nikogo nie dzielę – tylko nazywam istniejący i faktyczny podział. (...)

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)