PSL, jak zawsze gdy tonie, przypomina sobie o swojej antykomunistycznej i mikołajczykowskiej tradycji, z której zrezygnował tak naprawdę w momencie zamiany antykomunisty Romana Bartoszcze na grupkę aparatczyków rozpoczynających karierę polityczną w późnym PRL w rodzaju Pawlaka, Kalinowskiego czy Jagielińskiego. Czasem jednak warto pomachać sztandarem antykomunizmu, jak uczynił - w niesłusznie...