Każda opowiedziana historia powinna się składać przynajmniej z początku, końca, i spajającego te dwie części środka. Nie zaszkodziłoby opowiadaniu gdyby było logiczne. Gdy nie jest, występuje tylko jedna możliwość: ktoś tu kłamie. A co gdy mówi się prawdę, a nawet odrobiny logiki w tym nie ma? No, cóż. Nie ma takich przypadków. Przynajmniej ja nie znam. Oprócz swoich.
W połowie szkoły...