Ci, którzy bloga tego czytają, wiedza doskonale jakie mam zdanie o Jasiu Marysi o diabelskim nazwisku. Nazwisku, dodam, na wyrost bardzo, bo co by nie gadać diabeł Rokita, to był polski szlachcic! A Jaś Marysia to... no własnie, co?
Wstęp ten był konieczny po to, by nawet kompletne matoły zorientowały się, że nie mam zamiaru brac w obrone Jasia Marysi ale będzie mi chodziło o coś zupełnie...