Jak się okazuje nawet moja wyobraźnia skapitulowała nie przewidując jak daleko w swoich antypaństwowych działaniach może posunąć się obóz targowicy i narodowej zdrady. W numerze „Warszawskiej Gazety”, który ukazał się 15 maja, kiedy wiadomo już było, że Jarosław Kaczyński dogadał się z Jarosławem Gowinem i wybory odbędą się lada moment w artykule, „Zamach na państwo polskie” napisałem: ...