Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Dobrze, a teraz czas na pytania - powiedział pan prelegent. - Przypominam, że nie może być krytyki, bo to homofobia i antysemityzm. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Kto ma jakieś pytania? - i jego wzrok szybujący po widowni przykuł rząd, w którym siedziała czwarta a. Konkretnie - Gruby Maciek lejący się z okularnikiem. Obok nich wstał Łukaszek, przecisnął się do przejścia i boleśnie zgięty ruszył...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Nie wiadomo jak to się stało, ale większość horrorów jest do siebie bliźniaczo podobna. Spisek? Na sielsko żyjącą społeczność spada zagrożenie w postaci zmutowanych zwierząt, duchów, wariatów, maniakalnych morderców, kosmitów lub religijnych (czytaj: katolickich) fanatyków. Następnie następuje masakra, która kończy się albo śmiercią wszystkich, albo happy endem w postaci ocalenia kogoś, co jest...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W dobie szalejącego kryzysu tata Łukaszka postanowił również zaszaleć.
- Idziemy do restauracji - ogłosił którejś niedzieli.
- Po co? Eleganckie jedzenie możemy pooglądać w internecie - zauważyła siostra Łukaszka. - Nie chce mi się iść na miasto patrzeć przez szybę jak inni coś wcinają.
- To nie tak - powiedział tata, trochę zły. - Pójdziemy, oczywiście, jeść.
- Yay! - krzyknęła siostra Łukaszka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Ci Amerykanie to żadnej świętości nie uszanują - rzuciła tezę babcia Łukaszka przeglądając program telewizyjny dodany do "Międzynarodowego Horyzontu". - Zobaczcie, nakręcili film o Wiośnie Ludów. No jakie oni mogą mieć pojęcie...
- Chyba do okulisty będziesz musiała się udać - przerwała jej brutalnie dziadek Łukaszka patrząc w program telewizyjny dodany do "Prawdziwej Ojczyzny". - Nawet tytułu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Młoda pani od polskiego odkrywała akurat przed klasą piątą a uroki przydawki, gdy nagle otworzyły się drzwi. Wtargnęła chmura perfum. Za nią nadciągnął brzęk biżuterii. Następnie ukazał się skąpo odziany obfity biust. A na samym końcu jego właścicielka, czyli pani pedagog.
- Dzisiaj mamy w szkole bardzo ważnego gościa - oznajmiła. - Potrzebuję uczniów na spotkanie z nim.
- Może jakieś pierwszaki...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Z góry narastał gwizd. Przerażony chłopak umknął, a komandor Bomes Jand wyszedł powoli na podwórko. Ludzie miotali się w panice po wsi. Na niebie czerniał niewielki punkt, który szybko się powiększał, a nawet dorobił malowniczego wianuszka płomieni.
- Szatan! - krzyczał jakiś pan ubrany na czarno z białą wypustką pod szyją.
- Gwałcą! - darła się jakaś tęga jejmość.
- Kometa - rzekł zrezygnowanym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek razem ze swoim tatą jechali wyjątkowo tramwajem. Jechali i z nudów patrzyli na bliźnich i przysłuchiwali się ich rozmowom.
- To straszne - mówił jakiś młody chłopak. - W tym kraju jest dziewięćdziesiąt pięć procent katolików! A jak my się zachowujemy? Kłamiemy, oszukujemy, bierzemy i dajemy łapówki. Ale krzyżyk oczywiście trzeba powiesić. Powinniśmy się uderzyć w piersi i posypać głowy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka wrócił zmęczony z pracy i oświadczył, że ma jeszcze jakąś pilną pracę do wykonania w domu. Szybko zjadł obiad i zasiadł przed komputerem. Czas płynął leniwie i spokojnie, tylko raz przerwany dzwonkiem do drzwi. To do siostry Łukaszka przyszedł jej chłopak.
Wreszcie, po kilku kwadransach tata Łukaszka przyszedł do pokoju oznajmiając zmęczonym głosem, że skończył i że musi jeszcze...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dziadek Łukaszka kupił sobie nowego laptopa. Był bardzo zadowolony i z wyboru modelu i z obsługi.
- Sprzedawca prawie wokół mnie tańczył - opowiadał z satysfakcją. - No cóż, wiadomo, emeryt, porządny klient.
- Cóż, sprzedaż nowych laptopów wśród młodych użytkowników cały czas spada - zauważył tata Łukaszka. - Rozkwita za to rynek laptopów używanych...
- Co ty opowiadasz, młodzi mogą kupować...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Drogie dzieci - oznajmiła starsza gruba pani, kiedy rozpoczął się kolejny dzień zajęć w osiedlowym domu kultury. - Cieszę się, że nadal uczęszczacie na moje zajęcia. Przypominam, że macie absolutny zakaz mówienia rodzicom co tu robimy.
- Dlaczego? - zapytał Łukaszka.
- Bo to jest stare pokolenie - mówiła pani napiętym szeptem. - Oni was nie rozumieją. Krzyczą. Zabraniają. Biją. Nie rozumieją...

0
Brak głosów

Strony