Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Sporo musiałam przemyśleć, wiele różnych myśli od wczoraj kłębiło mi się po głowie, zastanawiałam się, czy ma sens dalsze tu na salonie pisanie.
Wczoraj właściwie już podjęłam decyzję, że jednak zostanę, bo byłby to jakaś forma tchórzostwa, którego nie lubię.
Nie wszystko mi się tu podoba, no, ale każdy jest tak samo omylny i ma prawo do popełnienia kilku głupstw, taka już natura człowieka.
Moja...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Historia

Od czasu gdy zaczął się weekend, mało mnie było na necie, a to z powodów ładnej pogody, tego, że chodziliśmy na spacery, a na wieczór zostawała praca, której nie zrobiłam w dzień.
Za to dziś, już się poprawię.

Znalazłam starą kartkę z mojego dziennika, jest to zapis z 12.07.83, więc miałam osiemnaście lat

Dziennik pisałam bardzo długo, ale kiedyś wszystko poniszczyłam, a tu nagle dziś, w książce...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Czy uderzę dziś w patriotyczną nutę? Nie, po co, skoro wokół wszyscy dziś patriotycznie nastawieni.
To jest jak zabieganie o sympatię jakiejś panny, która NAGLE MA WIELU ADORATORÓW.
Tylko czy adoracja ta, aby stała?

Czy „jutro” znów usłyszę o niej, że jest niezbyt piękną panną bez posagu, czy że zacofana i tańcząca w parze z „kartoflem”, zamiast bawić się na europejskich balach.

A ona taka sama,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Nawet nie ważne, czy Jaruzelski chciał interwencji Sowietów, w razie czego, jeśli stan wojenny by nie zdusił wolnościowych głosów, problem leży zupełnie gdzie indziej…

Ale od początku.
Dziś przeczytałam tekst na wp.pl, że „Jaruzelski chciał interwencji ZSSR w razie kłopotów w Polsce”
Tu link do tej informacji:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Jaruzelski-chcial-interwencji-ZSRR-w-razie-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Humor i satyra

Przed sklepem stało trzech panów, że zimno przytupywali, ale w rękach każdy z nich trzymał piwo.

- Ale zimno-stwierdził pierwszy i pociągnął tęgiego łyka.

- Tak, mówili, że ocieplenie klimatu jest, a tu jak na Syberii.-stwierdził drugi

- A ty na Syberii byłeś? Jak się z miasta nie ruszasz -zaśmiał się trzeci – Ty byś się zapłakał, jakbyś gdzieś miał jechać. Widzisz Stefan-zwrócił się do...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

A poprzedniego roku, dziwne znaki zwiastowały jakieś nieszczęścia-kryzys, zamieszanie i znikąd pomocy.

Były też inne rzeczy, ale o tym po kolei.

W pięknym lokalu siedziało przy stoliku kilka kobiet…kobiety w różnym wieku, ale zmarszczone brwi, dramatycznie podniesione głosy, nie wróżyły niczego dobrego.
Na ich twarzach…twarzach dość pospolitych czaiło się coś na miarę lęku, choć charakter tych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Dzisiaj będzie to wpis całkowicie kulinarny, a rzecz będzie o kapuście, bo tu niektórzy piszą o potrawach, ale o najważniejszym składniku polskiej kuchni zapominają.

Kapusta jest warzywem, które może być na słodko i na ostro, z grzybami i z agrestem, a tu nikt o kapuście słowa dobrego nie powie.

Do tej notki skłoniło mnie dziś to, że będąc na tzw. rynku zakupiłam piękną młodą kapustę, którą dziś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nie rozumiał też entuzjazmu Jurka wobec Pawła. Zwłaszcza, że ten drugi traktował go dość protekcjonalnie, inaczej było z Agnieszką, ona tylko na zewnątrz kipiała entuzjazmem. Obserwował Agę od początku, miał wrażenie, jakby ona się Pawła bała, albo przeczuwała coś złego.

Paweł w piwnicy już zabierał się za rozkazywanie, co powinni najpierw zrobić, Aga na górze miała nieszczęśliwą minę, a Karol...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Po ulicach jeździli około dwóch godzin, rozglądając się za Magdą, w nadziei, że jednak może to nie porwanie, a ucieczka kobiety z rozchwianą psychiką.
Niestety nigdzie jej nie znaleźli, w szpitalu powiedzieli im, że po usunięciu policjanta przez komendę powiatową pacjentka zaczęła histeryzować, więc dali jej środki uspakajające i Magda zasnęła, gdy poszła do niej rano pielęgniarka już jej nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Humor i satyra

- Loretto – szepnął nagle premier – Lorneto, to, to co utrwali nasz porządek polityczny.

Leżał na plaży w ciemnych okularach i wpatrywał się w przepływające obłoczki, obok, nie kto inny jak Grześ Schetyna dłubał palcem w uchu i przyglądał się temu, co znalazło się potem na palcu.

- O co ci chodzi? – Zapytał błyskotliwie – co to, to Loretto?

- Lakier do włosów – odparł premier i uśmiechnął się...

0
Brak głosów

Strony