Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Historia

Tak, nasz ulubiony bohater, był człowiekiem, który umiał organizować różne rzeczy, np. wodę ognistą.
W 85 roku, DonTuś pracował w pewnej firmie w Płocku, koledzy lubili go, bo w momencie gdy już nie było co pić, a wiadomo, że płyny w organizmie są bardzo ważne, nasz dzielny bohater, mimo późnej pory wybrał się w nieznane mu miasto, by ulżyć sobie i kolegom w potrzebie.

Godzina była bardzo późna,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

 

Bracia Grimm.

Znacie baśnie braci Grimm?

Ale te w wersji nieugrzecznionej, z motywami prawdziwego horroru?

Ja miałam okazję je poznać, nim stały się tylko baśniami dla dzieci, kiedyś się tym bardzo interesowałam.
W tych baśniach nie koniecznie zwyciężało dobro, często to wiedźmy i inne potwory brały górę.
Dzieci kiedyś często się nimi straszyło, że jak nie będą grzeczne, może ich...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Kiedyś napisałam o istocie zła i o tym, że ono jako takie w czystej formie nie istnieje…ale czasem opadają mi ręce na ludzką ignorancję.

Na to, że niby inteligentni ludzie, dają się nabrać na chwyt pijarowy.

Tak, wystarczy iskra, by zapłonęły stosy i tak jest w przypadku tej nieszczęsnej Legii Honorowej dla HGW i K. Marcinkiewicza.

Te tłumaczenia Bielana i Jakubiak, też są żenujące, ale i to nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Dziś trochę posłuchałam sobie piosenek Kaczmarskiego, postanowiłam napisać piątą część Obławy, bo tamte cztery to kawał historii, jak się w nie wsłuchać głęboko.
Jasne, że ta moja Obława, to tylko cień tamtych...ale i cień jest głównym bohaterem.

OBŁAWA V

Przemykam się, jakby obok życia,
Bo życie rozstrzelało mnie już.
Wciąż się czaję, lecz dusza dzika,
Wciąż we mnie warczy i nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

- Tak, tak moi mili- westchnął Belzebub-za trzy dni nowy rok i czas chyba najwyższy, by u nas też zacząć jakie przygotowania. Choćby jakie fajerwerki, albo może rozpalić pod kilkoma kotłami więcej, ostatni rok, można uznać za udany, a tu nie widzę jakiegoś entuzjazmu, łby zwieszone i pokudłane…nie ma jakiejś duszy fryzjera, co by nam jakieś fryzury, tudziesz strzyżenie zaofiarowała? Diabeł Fafuła...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Podarła kartki, które przed chwilą z takim zapałem studiowała. Darła jej na malutkie kawałki, aż zaczęły się jej sypać z ręki niby naznaczony śnieg.
Po policzkach spływały łzy, ale nie łkała, były to raczej łzy złości, może spowodowane rezygnacją z czegoś, albo całkowitej przemiany?
Co było na tych kilku kartkach?
Co wprawiło ją w taki stan?

Teraz siedziała skulona, ale jakby zadowolona z siebie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Usłyszał szmer, w pokoju było ciemno, dziś przyjechał tu na całe dwa tygodnie, to miały być jego wakacje od…nie pamięta od ilu lat.

Uniósł lekko powieki, widział lekko stąpającą postać zmierzającą w stronę okna i nagle doznał olśnienia…to jego gospodyni, kobieta która mu ten pokój wynajęła!

Gdy oczy przyzwyczaiły mu się do mroku, był już pewny, że to ona, stała przy oknie w blasku księżyca….Była...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nagle Karol usłyszał jęk i Jurek całym ciężarem ciała spadł do piwnicy.
Podbiegł do niego, bo myślał, że mu się coś stało, w tym czasie ktoś zgasił światło i zamknął klapę.

-Jurek! – krzyknął zrozpaczony – nic ci nie jest?

- Cholera, nie wiem, chyba nic, ktoś mnie uderzył w tył głowy i pchnął. – Rozcierał sobie głowę – będę miał guza. Powoli sprawdzając, czy nic sobie nie złamał i nie zwichnął...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Wstał i pożegnał się z ojcem Wiktora, mówiąc że niestety musi już iść. Wiktor też się podniósł, mówiąc, że on też, bo musi się udać na posterunek. Stary westchnął:

- Szkoda, tak się dobrze gadało. Pamiętajcie co wam mówiłem o Kwiryngównie, mnie ona oczu nie zamydli, to wcielony diabeł.

- Będziemy pamiętać – rzucił przez ramię Karol, a Wiktor wzruszył ramionami.

Gdy wyszli spojrzeli na siebie,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- Zamknąłeś drzwi? – Zapytała Agnieszka, Jakubczyka. Nasłuchiwała chwilę, ale szmery ustały równie szybko jak się pojawiły.

- Jasne, za kogo mnie masz? – To pewnie kot, widziałem go jak tu schodziłem.

- Idź sprawdzić – widać, że była zaniepokojona. – Daj mi pistolet.

- Zwariowałaś? A jak to nie kot? – Widać, że był rozdrażniony – wszystko przez ciebie, mówiłem, żeby się szybko z nimi rozprawić –...

0
Brak głosów

Strony