Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Zaproszeni jesteśmy wszyscy - powiedziała mama Łukaszka z naciskiem. - To nie byle jaki zaszczyt, być zaproszonym na spotkanie z takim człowiekiem! Wielkim Człowiekiem!
- Ale czy musimy iść? - zapytał z niechęcią dziadek.
- Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma... - przyznała mama i już po chwili babcia i dziadek powiedzieli, że nie idą. Babcia - jej nie odpowiadało co Wielki Człowiek robił...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Może by na grzyby? - rzuciła babcia Łukaszka.
Dziadek i tata bardzo się zapalili do tego pomysłu.
- E, to takie nieeuropejskie - zmarszczyła nos mama Łukaszka. Jednak sytuację uratował - trzeba to powiedzieć - "Wiodący Tytuł Prasowy", a konkretnie artykuł pod tytułem "Cała Francja zachwyca się polskimi grzybami". Mama stwierdziła, że jednak pojedzie.
O dziwo, siostry Łukaszka nie trzeba było...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pewnego dnia czwarta a dowiedziała się, że do ich grona dołączy nowa uczennica. Tak oznajmiła im młoda pani od polskiego na lekcji wychowawczej.
- Przywitajcie nową koleżankę - powiedziała ciepło. - Możesz wejść, Anastazjo!
Drzwi uchyliły się i wsunęła się jakaś pani.
- Stara jakaś ta nowa koleżanka - zauważyła dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- Pani jest Apolonią...? -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- To już są Appalachy chamstwa - pomstował dziadek Łukaszka. Mama Łukaszka zagoniła całą rodzinę przed telewizor, rzekomo w celu nauki tolerancji.
- Moja droga - powiedziała lodowatym głosem babcia Łukaszka. - Ja już jestem tolerancyjna i toleruję na przykład twoje wyczyny w kuchni. Tak, wyczyny, bo jak inaczej nazwać ten sos, który wczoraj...
- A tam sos! - mama włączyła odbiornik. - Tu jest...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka w tym czasie był w pracy. Pozałatwiał same pilne sprawy: poukładał długopisy w szufladzie, wyskrobał zaschniętą kawę z kubka i poodpisywał na służbowe życzenia świąteczne. Założył elegancki, czarny płaszcz, wziął teczkę i zapytał sam siebie czy coś jeszcze ma do załatwienia.
"Spowiedź" odpowiedziało mu coś ze środka.
- No tak - powiedział do siebie. - To jeszcze spowiedź.
Wyszedł z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dzień po - to straszna rzecz - myślał pan Sitko niosąc powoli swoją głowę przez osiedle. Głowa co prawda tkwiła na szyi, ale tak się chwiała, jakby lada moment miała spaść. Na dodatek każdy dźwięk odbijał się w niej potwornym echem. Powoli zygzakował przez padający śnieg aż dotarł do celu.
Celem był mały sklepik spożywczo-monopolowy. Pan Sitko doszedł do drzwi, nacisnął lodowatą klamkę i z trudem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Nienawidzę śniegu - mruczała pod nosem pani Sitko. W nocy napadało kilkanaście centymetrów białego puchu i pani Sitko toczyła kolejny beznadziejny bój ze szuflą. Nagle wśród przechodniów zrobiło się gwałtowne poruszenie. Pojawił się między nimi znany facet, który mieszkał niedaleko. Ważna figura. W nowym bloku, za wysokim ogrodzeniem. Facet teraz szedł chodnikiem i prowadził przed sobą psa.
-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Nic nie kumam - westchnął Łukaszek i podparł brodę pięściami.
- Nie masz kumać, masz rozumieć - tłumaczył zrozpaczony tata Łukaszka. Ostatnio próbował podciągnąć swoje dzieci w edukacji. Wyniki były odwrotne do spodziewanych. Łukaszek nie wykazał żadnego postępu, za to siostra Łukaszka dostała znakomitą ocenę za wypracowanie. Hiobowscy byli w ciężkim szoku.
- To niemożliwe! - upierał się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Po raz piąty odbędzie się Krocze Day! - informowały gazety, a w szczególności "Wiodący Tytuł Prasowy" i oczywiście "Hedonka". Chłopak siostry nie czytał ani jednego ani drugiego zatem dla niego to, co zobaczył było olbrzymią niespodzianką. A niespodzianką tą był wielki namiot o foliowych ścianach ustawiony na jednym z centralnych placów miasta.
- Co tam jest? - zapytał chłopak pełen złych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Pamiętajcie, aby przestawić zegarki! - przypominał wszystkim od samego rana tata Łukaszka. - W nocy była zmiana czasu!
A potem zaczął tłumaczyć siostrze Łukaszka co to jest zmiana czasu.
- Wiem co to jest - nadąsała się siostra Łukaszka. - I to od zeszłego roku! Przesuwa się zegar w przód albo w tył!
- Wskazówki w zegarze a nie zegar - sprostował z satysfakcją tata Łukaszka.
- Cyferki a nie...

0
Brak głosów

Strony