Teorie spiskowe wokół tragedii
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Teorie-spiskowe-wokol-tragedii,wid,12171914,wiadomosc.html?ticaid=19fe1
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2356 odsłon
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Teorie-spiskowe-wokol-tragedii,wid,12171914,wiadomosc.html?ticaid=19fe1
Komentarze
Jeszcze jedna teoria spiskowa
15 Kwietnia, 2010 - 10:10
Kiedy analizuje sie dramatyczne wydarzenia, warto przyjrzec sie sprawom, które pojawily nagle sie w zwiazku z tym wydarzeniem. Na bazie takiej analizy i subiektywnych przypuszczen, mozna wysnuc prawdopodobny przebieg wydarzenia i powody, które do niego doprowadzily. A wiec po kolei.
1. Katyn.
Kilka tygodni temu, nagle i nieoczekiwanie, strona rosyjska dala do zrozumienia ze gotowa jest sie pokajac nad grobem zamordowanych przez Stalina polskich zolnierzy. Jest to o tyle dziwne, ze nigdy wczesniej nie wykazywali takiej postawy i nie ma przeslanek swiadczacych o powodach takiej zmiany stanowiska. Tak wiec uroczystosc nad grobem, która jednak sie nie odbyla miala byc wielkim zwyciestwem polskich dazen do wyjasnienia tej czesci naszej historii. Wydarzeniem, które wymagalo obecnosci osób z polskich kregów wladzy o okreslonych pogladach - w tym pogladach na obecna rzeczywistosc.
2. Dziwne ladowanie.
Jak to jest mozliwe, aby bardzo dobry pilot popelnil tyle podstawowych bledów podczas ladowania: Zbyt niski pulap loty, zbyt duze odchylenie na skrzydlo, zbyt duze odchylenie ( o ok. 40m) od osi pasa startowego. Specjalista ds lotnictwa twierdzi ze to jest niemozliwe:
Wypowiedz Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecinskiej (ZUT).
Jako pilot oceniam, ze sugerowany w mediach blad pilota jest malo prawdopodobny. Na podejsciu do ladowania nie wykonuje sie zadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagle zmiany predkosci. A takie silne przechylenie zauwazyli swiadkowie. Pilot wykonal dodatkowe kregi nadlotniskowe, aby upewnic sie co do warunków ladowania i na tej podstawie podjal uzasadniona decyzje o ladowaniu. Nieprawdopodobne tez jest, aby doswiadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili sie co do wzrokowej oceny wysokosci, nawet w przypadku awarii przyrzadów, która jest równiez nieprawdopodobna. Nalezy tutaj zauwazyc, ze mgla jest na ogól z przeswitami i przy dziennym swietle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków ladowania. Okolicznosci wskazuja jednak na powazna awarie lub celowe zablokowanie ukladu sterowania. Taka blokade mozna celowo zamontowac tak, aby uruchomila sie przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezposrednio na prostej przed ladowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa byla nieunikniona, gdyz pilot nawet zwiekszajac nagle ciag, nie byl w stanie wyprowadzic mocno przechylonej ciezkiej maszyny, majac wysokosc rzedu 50-100 m i predkosc rzedu 260 km/h
3. Zle warunki atmosferyczne
Kiedy startowal prezydencki samolot, mniej wiecej w tym czasie ladowal polski samolot jak40 z dziennikarzami. Ladowanie przebiegalo bez zaklócen - nikt z dziennikarzy nie wspominal o jakichkolwiek problemach z trudnymi warunkami do ladowania. A jednak prawie dokladnie w tym samym czasie na poklad samolotu prezydenckiego dociera informacja o zlych warunkach pogodowych na lotniski i sugestia aby wyladowal w innym miejscu - czyzby miala miejsce prekognicja warunków pogodowych u kontrolera lotów? Ja rozumiem ze radar meteorologiczny moze informowac o opadach deszczu i zachmurzeniu na niskim pulapie z wyprzedzeniem kilku godzin, ale nie o mgle. Dlaczego mgla jest tak wazna? Oóz gdyby warunki do ladowania byly dobre, to o czym pisze cytowany wyzej specjalista, swieciloby na kilometry jasno jak slonce - jasne byloby ze to byl zamach. Ale mgla nagle sie pojawila i spowila wszystko swoja mleczna zaslona. Przypadek, szczesliwy traf zamachowców? Wolne zarty - w takich sprawach nie ma przypadków tylko dobrze wypracowany profesjonalizm i nowoczesna technologia. Na 15 minut przed planowym ladowaniem samoloty prezydenckiego próbowal ladowac il 76 - nie dostal pozwolenia na ladowanie, wiec zrobil rundke nad lotniskiem i polecial. Pytanie: A czy przypadkiem nie rozpylil po drodze czegos, np pylu jodku srebra, co wytraciloby kropelki mgly z powietrza? W zasadzie nie chodzilo o szczelne zakrycie lotniska - wystarczylo tylko tyle zeby mozna bylo mówic o mgle na lotnisku.
4. Brak swiadków
Dlaczego bylo pewne od razu ze nikt nie przezyl? Dlaczego niekt nie wyslal karetek na miejsce katastrofy? Dlaczego nikt nie mógl przezyc katastrofy? Dlaczego nagle podczas ladowania zaloga samolotu traci mozliwosc lacznosci z kontrola lotu (ale równiez z obsluga polskiego jaka40 który wczesniej wyladowal? Wedlug szefa pilota który pilotowal ten samolot poslugiwal sie biegle jezykiem rosyjskim a wiec nie bylo mowy o tym ze przez kilka minut szukal w glowie odpowiedniego slowa. Jezeli mial miejsce sabotaz jak to opisal wczesniej cytowany specjalista, swiadomosc tego faktu byla znana zalodze i mozliwe ze i pasazerom przynajmniej na minute przed katastrofa. Dlatego nikt nie mógl przezyc.
Chyba wystarczy. W swietle przedstawionych wyzej zalozen oczywiste staje sie zaangazowanie z zamach strony rosyjskiej - zmiana nastawienia w sprawie katynia, kombinacje z pogoda, brak karetek pogotowia. Jednak motywów jakos malo. Chyba ze amerykanie "sprzedali Polske Rosji (drugi raz zreszta po Jalcie) a ekipa Kaczynskiego byla istotna przeszkoda aby uklad wszedl w zycie. Dlaczego mialaby nastapic taka sprzedaz? Moze Amerykanom spieszno do Iranu i potrzebuja neutralnej postawy Rosji - zreszta Kirgistan wyraznie juz poszedl pod mlotek - tydzien wczesniej.
Czy pan chce jako Polak wyjaśnić przyczyny tej katastrofy?
16 Kwietnia, 2010 - 00:41
Znalezione w Salonie24:
Dwie świnie stoją w boksach w chlewie.
Jedna mówi do drugiej:
"Oni nam dają jeść, bo chcą nas utuczyć i potem zabić."
Druga jej odpowiada:
"Och, ty i te twoje teorie spiskowe."
Ciekawym czy ta Joanna Stanisławska, to jakaś pociotka DoktoraNo
16 Kwietnia, 2010 - 00:57
czy może jakaś koleżanka skądś tam :)
Bo z taką ochotą nas do tego dziwnego artykułu odsyła.
Artykuł ten rodem z Wybiórczej jakoś dziwnie mi nie podchodzi.
Za dużo w nim sarkazmu i takiej pewności siebie u autorki ,
jak gdyby pisał go ktoś z KGB, słowem dobrze poinformowany.
Wszystko w negacji i ironicznie śmiesznie ujęte.
Słowem co to za debile mają takie pomysły, gdy prawda jest oczywista i znana jedynie Stanisławskiej.
No sposob w jaki napisany jest ten artykul traca czerską.
Swoją drogą zaczynam się mocno zastanawiać.
Gdy było o żydokomunie to nam doktorek zaczynał wpadać w słowo i machać paluszkiem.
Teraz znowu chce nam narzucić jakąś dziwną powściągliwość.
Mamy przestać myśleć,
bo to szkodzi:)
Stara się przy tym być cool
i jakiś taki...
wszechwiedzący :)
Dając jednak do zrozumienia ,
że to wszystko , to teorie spiskowe,
bo...no mniejsza z tym,
bo to i tamto.
W każdym razie doktorek pisze taką papkę,
jak te nasze "media"
I to mnie właśnie zaczyna zastanawiać.
Można być sceptykiem.
Można mieć pragmatyczne podejście do kwestii.
Moża jeszcze bardzo wiele,
ale czy można w końcu być głuchym i ślepym?
i w tym stanie malować komuś rzeczywistość?
DoktorzeNo Pan mieszka w RP?
czy gdzieś na biegunie?
Naprawdę opusciły mnie emocje.
Piszę do Pana całkiem cool,
podobnie jak Pan to czyni.
Nie rozumiem o co Panu chodzi,
a co ważniejszym ,
to nie rozumiem Pańskich intencji.
Poprzez własną pisaninę zachowuje się Pan
jak typowy koleś z czerskiej ,
albo innego pijaru PO.
Mam pytanie.
Dlaczego Pan to czyni?
Czy zmienia Pan właśnie teraz osobowość?
Jakaś metamorfoza?
Ta jaskrawość nas poprostu oślepia.
I to nie jest u Pana jakaś intelektualna ekstrawagancja,
jak to nam swego czasu próbował wmówić Danz.
chris
@Zdecydowany Amator
16 Kwietnia, 2010 - 01:33
Jeśli mnie Pan wywołał do tablicy to musi Pan wiedzieć, że jestem coraz bardziej przekonany, że to był zamach. Uważam, że nie mamy konkretnych dowodów, a polscy prokuratorzy "też chcą żyć".
Myślę, że gdy umilkną ostatnie dźwięki dzwonów żałobnych to wybuchnie taka wojna polityczna, jakiej Polska nie widziała od 1989 roku. Dlatego chciałbym żebyśmy jak najszybciej przenieśli się na nowy serwer, bo ten portal będzie potrzebny do wyborów prezydenckich. W jaki sposób to już zależy od społeczności portalu.
Pozdrawiam
p.s.
Co do Doktora to... nie będę go bronił, ani oskarżał. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Dokumentacja Amielina
16 Kwietnia, 2010 - 01:36
Od siebie dodaję garść ciekawych linków:
Temat: Dokumentacja Amielina - dowód, czy nie?
http://foxmulder.blox.pl/2010/04/Dokumentacja-Amielina-dowod-ktory-trzeba-zobaczyc.html
http://www.altair.com.pl/start-4421
http://foxmulder.blox.pl/2010/04/Bardak-bardak-bardak.html
http://foxmulder.blox.pl/2010/04/Historyczna-analogia-bieszanowowski-burdel.html
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt9097.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Dokumentacja Amielina
16 Kwietnia, 2010 - 01:53
Z tym to można do Kongresu USA-
Nie wierze zdrajcom.
Nie wierze koturnowemu sarkozi ani żadnemu w Europie.
Polacy w USA - Senatorowie, Kongresmeni !!!!!
Zabezpieczyć dowody jeszcze przed Niedzielą.
W Rosji też nie jest ciekawie - Putin to kolos oparty na glinie.
Danz
16 Kwietnia, 2010 - 01:44
Masz rację! Myślę tak samo, wszyscy mogą trzymać nas za słowa - już za chwilę wybuchnie polityczna wojna! To pewne, mamy to jak w banku.
Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
@Danz
16 Kwietnia, 2010 - 02:50
Pisałeś że serwer jest w luizjanie.
masz tam moje dane?
napisz mi coś prywatnie na adres mojego e-maila.
pzdr.
Krzysztof
chris