Rosja odtajnia dokumenty o relacjach Armii Czerwonej z AK

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

"Trwa odtajnianie dokumentacji dot. relacji między Armią Czerwoną a Armią Krajową" - zapewnił szef rosyjskich archiwów prof. Andriej Artizow podczas posiedzenia Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych w Kaliningradzie. Publikacja dokumentów ma ukazać się w 2015 roku.

Grupa ds. Trudnych miała w sobotę posiedzenie w czasie Polsko-Rosyjskiego Kongresu Mediów w Kaliningardzie. To było robocze i bardzo rzeczowe posiedzenie Grupy ds. Trudnych. Wśród wielu omawianych spraw była kwestia systemowego odtajnienia wszystkich dokumentów dotyczących zbrodni na ludności polskiej dokonywanych w czasie, gdy Armia Radziecka wkroczyła na tereny polskie - powiedział prof. Adam Daniel Rotfeld, który jest współprzewodniczącym Grupy ds. Trudnych. Przypomniał, że grupa, złożona głównie z polskich i rosyjskich historyków, już od dłuższego czasu pracuje nad wspólną publikacją archiwalnych dokumentów dotyczących relacji polsko-sowieckich. Chodzi m.in. o relację między Armią Czerwoną a Armią Krajową na terenach zachodniego Związku Radzieckiego i wschodniej Polski.

Istotnym wątkiem w tej sprawie jest kwestia tzw. obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 roku na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach. Polska strona do tej pory nie zna miejsca zbrodni ani zarzutów, jakie polskim obywatelom postawiły dowodzone w latach 1943-46 przez Wiktora Abakumowa specjalne oddziały Armii Czerwonej.

Rotfeld tłumaczył, że proces odtajniania dokumentów w Rosji wymaga czasu, ponieważ ich udostępnianie wiąże się nie tylko z długotrwałymi procedurami, ale jest także uwarunkowane politycznie.

Współprzewodniczący Grupy ds. Trudnych przypomniał, że dotyczy to również dokumentacji z rosyjskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, która początkowo była przekazywana polskiej stronie, a obecnie nie jest. Ostatnia transza dokumentów trafiła do Polski w lipcu 2011 roku. W sumie w latach 2010-2011 Polska otrzymała 148 ze 183 tomów śledztwa, które prowadziła rosyjska prokuratura wojskowa. W tej sprawie podczas posiedzenia grupy do strony rosyjskiej zaapelował szef pionu śledczego IPN prok. Dariusz Gabrel, według którego wgląd w rosyjskie akta pozwoliłby zakończyć polskie śledztwo ws. zbrodni katyńskiej, które IPN prowadzi od 2004 roku.

Artizow: Jest tam wiele interesujących dokumentów

Do kwestii odtajniania dokumentów dot. relacji Armii Czerwonej i Armii Krajowej odniósł się dyrektor Federalnej Agencji ds. Archiwów Rosji prof. Andriej Artizow. To jest duży i poważny projekt, dzięki któremu zostanie wydanych kilka tomów dokumentów. Nigdy wcześniej nimi świadomie się nie zajmowaliśmy, ale ponieważ ten temat wzbudza tak duże społeczne zainteresowanie, i to nie tylko w Polsce, ale i w Rosji, to postanowiliśmy powołać zespół naukowców, który stopniowo odtajnia tę dokumentację - powiedział Artizow.

Podkreślił też, że część dokumentacji dotyczącej relacji Armii Czerwonej z polskim podziemiem niepodległościowym już odtajniono. To proces, który cały czas trwa i mogę powiedzieć, że tam jest wiele bardzo interesujących dokumentów z 1943 czy 1945 roku, czy w ogóle z lat 50. Myślę, że z tego ułoży się pełen obraz tego, co miało miejsce na Kresach, w zachodnich rejonach Związku Radzieckiego. To będzie odkrycie nie tylko dla Polaków, ale także dla Rosjan, bo pokaże nam pełen obraz tego, co wówczas tam się działo - powiedział szef rosyjskich archiwów.

Publikacja zbioru dokumentów dotycząca relacji Armii Czerwonej i polskiego podziemia niepodległościowego ma być gotowa w 2015 roku. Z polskiej strony projektem tym kieruje historyk prof. Grzegorz Motyka z Instytutu Studiów Politycznych PAN, który jest także wykładowcą na Uniwersytecie Jagiellońskim i członkiem Rady IPN. Badania mają przynieść odpowiedź na pytanie dotyczące polityki sowieckiej wobec AK. Oddzielny problem stanowią sowieckie represje, m.in. kiedy i na jakim szczeblu zdecydowano o rozbrojeniu realizującej akcję "Burza" AK, a także jak wyglądała mapa represji przeciwko polskiemu podziemiu w latach 1944-1945.

Artykuł pochodzi z kategorii: Świat
Przejdź na początek artykułu

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-rosja-odtajnia-dokumenty-o-relacjach-armii-czerwonej-z-ak,nId,1059035?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

Brak głosów

Komentarze

Która kłamstwem i manipulacją będzie głównie zabarwioną
Prawdę o zbrodniarzach poznamy po drugiej stronie
Gdzie kłamstwo i fałsz w ogniu płonie
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#416472

Sama definicja Artizowa "trwa odtajnianie dokumentacji dot. relacji między Armią Czerwoną a Armią Krajową" mówi o tym, czego należy się spodziewać po tym "odtajnianiu dokumentów".

Na skutek tych "relacji między Armią Czerwoną a Armią Krajową" mój stryj ppłk AK "Janczar" ostatni dowódca Podokregu Warszawa Wschód po przesłuchaniach NKWD na przełomie 1944/45 roku dostał wyrok śmierci wykonany 5 marca 1945 r.
Na skutek tych relacji zamordowano w Polsce tysiące polskich patriotów.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#416474