Reparacje – kwestia odpowiedzialności polskich urzędników za mataczenie
Jak się obecnie okazuje, w bibliotece głównej Organizacji Narodów Zjednoczonych im. Daga Hammarskjölda (United Nations Dag Hammarskjöld Library, https://library.un.org/) znajduje się dokument o sygnaturze archiwalnej E/CN.4/1010, datowany 24 listopada 1969 r., pod tytułem:
Question of the punishment of war criminals and of persons who have committed crimes against humanity : note / by the Secretary-General
Dokument jest dostępny w formie pliku pdf., który każdy może, i zawsze mógł, ściągnąć z linku podanego pod adresem
http://dag.un.org/handle/11176/304666
lub bezpośrednio klikając adres
http://dag.un.org/bitstream/handle/11176/304666/E_CN.4_1010-EN.pdf
Dokument ma 53 strony. W rozdziale II, pod tytułem
"Information concerning the criteria for determining compensation to the victims of war crimes and crimes against humanity"
Na stronach 23-26 znajduje się oficjalne stanowisko rządu Republiki Federalnej Niemiec w sprawie wypłaty odszkodowań ofiarom zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości oraz wykaz wydatkow poniesionych przez RFN w wyniku wypłaty odszkodowań mieszkańcom Izraela i12 krajów. Europy Zachodniej.
Na stronach 35-42 znajduje się stanowisko rządu PRL w tej samej sprawie, sformułowane kryształową angielszczyzną, w oczywisty sposób spod pióra (nieznanego z nazwiska) bardzo dobrego prawnika.
Te siedem stron rozjeżdża jak czołg Panzer VI Königstiger jakiekolwiek stwierdzenia, w myśl których Polska rzekomo zrzekła się roszczeń odszkodowawczych wobec Niemiec.
Ponadto dokument wylicza, zimnym prawniczym jezykiem, niemieckie próby uchylenia się od roszczeń odszkodowawczych poprzez
- próbę ich jednostronnej regulacji wewnętrznym prawem niemieckim, z definicji nie mogącym mieć zastosowania do zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości,
- zablokowanie dziedziczenia roszczeń, oraz
- zawarcie porozumień bilateralnych o odszkodowaniach z Izraelem i 12 krajami zachodnioeuropejskimi, ale nie z krajami Europy Środkowej i Wschodniej.
Nota bene, w stanowisku rządu PRL z 1969 roku nie występują żadni tajemniczy naziści nieokreślonej narodowości. Sprawca jest określony jednoznacznie jako państwo niemieckie (German Third Reich as an aggressor state).
A teraz w sprawie mataczenia Polaków (?) usiłujących zneutralizować kwestię należnych od Niemiec odszkodowań dla polskich ofiar II wojny światowej, oraz należnej za to mataczenie kary.
https://www.salon24.pl/u/wtemaciemaci/812347,reparacje-kwestia-odpowiedzialnosci-polskich-urzednikow-za-mataczenie
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 478 odsłon
Komentarze
Ciekawe, jak teraz czują się i jak "wyglądają"
30 Września, 2017 - 13:00
ci rzecznicy "pojednania", ci "zatroskani" o polsko-niemieckie "dobre" relacje wysocy duchowni, ci politycy z PO i całej reszty "totalitarnej". Chciałabym zobaczyć obecnie ich reakcje.
I sądzę, że ten dokument jest również doskonałym "kneblem" dla tych Niemców, którzy coś "breszą" (łżą) o polskiej rezygnacji z odszkodowań.
Byłabym też ciekawa, kto jest autorem dokumentu. Jaki prawnik? Jaki polityk? Kto - imiennie?
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
@ tequila
30 Września, 2017 - 14:24
Od posłów i dyplomatów wymagam właśnie takiej umiejętności znajdowania dokumentów, świadków.