Prezydent ratyfikował pakt fiskalny

Prezydent RP Bronisław Komorowski ratyfikował w środę Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Walutowej, czyli tzw. Pakt fiskalny. Dzięki niemu przedstawiciele polskich władz będą mogli uczestniczyć w szczytach strefy euro dotyczących konkurencyjności oraz w spotkaniach związanych z wdrażaniem postanowień Paktu.

Pakt fiskalny został podpisany w marcu 2012 r. przez przywódców 25 krajów UE. Jego zapisy wymuszają większą dyscyplinę w finansach publicznych, zwłaszcza w krajach strefy euro. Wprowadza także sankcje za niestosowanie się do reguł Traktatu oraz potwierdza wcześniejsze zapisy zawarte w tzw. „sześciopaku”. W ocenie Kancelarii Prezydenta postanowienia Paktu nie zmieniają kompetencji władczych instytucji unijnych i nie ustanawiają kompetencji wyłącznych UE
.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2636,pakt-fiskalny-ratyfikowany.html

TRAKTAT O STABILNOŚCI, KOORDYNACJI I ZARZĄDZANIU  W UNII GOSPODARCZEJ I WALUTOWEJ

http://www.msz.gov.pl/resource/ea97ac49-8be3-4c3a-a197-6dbe3ff24bb6

----------------------------------------------------------

Z Pawłem Szałamachą, posłem Prawa i Sprawiedliwości, członkiem sejmowej Komisji Finansów Publicznych i wiceministrem Skarbu Państwa w latach 2006-2007, rozmawia Izabela Kozłowska

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Walutowej, czyli tzw. pakt fiskalny...

– Spodziewaliśmy się, że prezydent ratyfikuje pakt fiskalny. W końcu należy on do obozu politycznego Platformy Obywatelskiej, czyli tego środowiska, które wobec Unii Europejskiej prowadzi bardzo spolegliwą, nieautonomiczną politykę. Dlatego nie jest zaskoczeniem ratyfikacja dokonana przez prezydenta Komorowskiego, choć nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej decyzji.

W kontekście polskiego interesu gospodarczego i politycznego przyjmowanie tego dokumentu jest zgubne. Obecny rząd bezwarunkowo, całkowicie podporządkowuje się Unii Europejskiej. Nawet nie próbowano szczególnie negocjować warunków, by były one dla nas korzystniejsze. Wszystko to pokazuje jak bezrefleksyjna jest polityka prowadzona przez rząd Donalda Tuska, a wspiera ją prezydent Bronisław Komorowski.

Autorzy paktu fiskalnego wiążą z nim duże nadzieje na rozwiązanie problemów w Unii Europejskiej. Przedstawiany jest on jako remedium na problemy gospodarcze Europy.

Tymczasem w zasadzie jest on dalszym krokiem do centralizacji Unii. Przypomnę, że to właśnie ona była jedną z przyczyn kryzysu gospodarczego Europy, z którym mamy do czynienia.

Przyjęcie paktu fiskalnego spowoduje, że Polska będzie płaciła za długi krajów europejskich żyjących ponad stan?

– Zależne jest to od tego, czy rząd Donalda Tuska zdeklaruje się na tzw. prawo szkatułkowe, o którym mówił poseł Krzysztof Szczerski. To, czy Polska będzie płaciła za długi innych krajów zależne jest od kolejnych decyzji naszego rządu. Wszelkie tego typu próby trzeba będzie blokować. Jednak ratyfikacja paktu fiskalnego otwiera ścieżkę do tego, by z naszych pieniędzy ratowane były inne europejskie kraje.

Ratyfikowano pakt fiskalny, teraz możemy spodziewać się szybkiego wejścia do strefy euro?

– Jesteśmy świadkami, jak krok po kroku realizowany jest przez blok polityczny prezydencko-platformiany program mający wprowadzić w Polsce walutę euro.

W związku z tym, że ministrowi finansów Jackowi Rostowskiemu budżet w rękach się „popruł”, to wprowadzenie euro w Polsce jest całkowicie nierealne. W najbliższych latach nie jest możliwe  zastąpienie złotego europejską walutą. Wielokrotnie podnosiliśmy to w dyskusji publicznej na temat wprowadzenie euro w Polsce. Nasza gospodarka nie jest przygotowana i przystosowana do wejścia do strefy euro.

Powtarzanie przez członków Platformy Obywatelskiej planów przyjęcia europejskiej waluty nie ma wydźwięku realnej opcji gospodarczej. Jest to pozycjonowanie się przez PO w oczach części jej wyborców, jako ugrupowania pro-unijnego, płynącego z głównym nurtem. Część wyborców partii Donalda Tuska oczekuje od polityków, że pod ich rządami Polska przyjmie euro. Dlatego nieustannie powtarzają, że waluta ta będzie wprowadzona w Polsce. Według mnie, członkowie PO zdają sobie sprawę, że ich obietnica nie ma pokrycia w realnej ścieżce w wymiarze ekonomicznym, ale powtarzają ją, by cały czas utrzymać swoje miejsce na scenie politycznej.

Dziękuję za rozmowę.

http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/49012,zaplacimy-dlugi-innych-krajow.html