Paweł Miter: W TVP byłem człowiekiem Prezydenta

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Jako dziennikarz niezależny na Woronicza w tydzień dostałem swój program. W kilka dni rozpoczęto pracę nad jego realizacją. Robiąc miejsce w ramówce dla mojego programu, zdjęto program „Warto Rozmawiać” Jana Pospieszalskiego. Na spotkania z szefostwem Telewizji Polskiej chodziłem w bluzie z kapturem. Co zażądałem, to miałem. Kilkudziesięciu tysięczną pensję wynegocjowałem podczas jednej rozmowy. Do dyspozycji miałem samochód z kierowcą, który mógł mnie wozić nawet na zakupy. Na Woronicza osiągnąć już więcej nie mogłem. Wystarczył jeden mail z Kancelarii Prezydenta, bym dziś mógł ujawnić szokujące fakty działań władz TVP, która wciąż poddatna jest na polecenia polityków.(...)

http://www.bibula.com/?p=52983

Brak głosów