Nie widziała plam na ubraniu, więc w imię prawa ją zamordowano

Eutanazizm rozwija się w tempie zastraszającym. Kilka dni temu w Holandii dokonano wspomaganego samobójstwa kobiety, która była... niewidoma. To pierwszy przypadek likwidacji osoby z powodu jej niepełnosprawności.

70-letnia niewidoma kobieta stała się pierwszą, niepełnosprawną osobą, której pozwolona na wspomagane samobójstwo i podano koktajl z barbituranów. Do tej pory brak wzroku nie był uznawany za wystarczający powód do eutanazji, ale jej przypadek lekarze uznali za szczególny.

Dlaczego? Otóż kobieta niedawno straciła męża, kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo, a jej ślepota miała mieć destrukcyjny wpływ na jakość życia. - Ona miała, na przykład obsesję na punkcie czystości i nie mogła znieść, że nie dostrzega plamy na swoim ubraniu – opowiadała lekarka asystująca przy samobójstwie Lia Bruin.

http://www.fronda.pl/a/nie-widziala-plam-na-ubraniu-wiec-w-imie-prawa-ja-zamordowano,31235.html