"Nie należy ulegać narcystycznej skłonności Rosjan do samouwielbienia"

Obrazek użytkownika Mind Service
Artykuł

- W Rosji ukształtowało się przekonanie, że obiektywnie istnieje zespół idei ("russkaja idieja") wyrażających historyczną odrębność i powołanie narodu rosyjskiego. Pojawiać się więc zaczęło przekonanie, że historia jest areną ujawniania się idei, a ludzie są wykonawcami woli tego zespołu - mówi prof. Włodzimierz Marciniak, politolog, sowietolog i rosjoznawca w rozmowie z "Frondą LUX".

Jest pan jednym z tych badaczy, którzy uważają, że nie należy przykładać zbytniej wagi do kwestii ideowych podczas analizy współczesnej Rosji. Dlaczego?

- Problem sformułuję trochę inaczej. Oczywiście, że należy przykładać znaczenie do kwestii ideowych, tak samo jak do kwestii ekonomicznych czy też społecznych. Rzecz w czym innym. W Rosji ukształtowało się przekonanie, że obiektywnie istnieje zespół idei ("russkaja idieja") wyrażających historyczną odrębność i powołanie narodu rosyjskiego. Pojawiać się więc zaczęło przekonanie, że historia jest areną ujawniania się idei, a ludzie są wykonawcami woli tego zespołu. Koncept rosyjskich idei ukształtował się pod wpływem kulturowym romantyzmu, a sformułowany został przez Władimira Sołowjowa w latach 80. XIX w. Prowadzi on także do wniosku, że historia Rosji rozwija się równolegle do historii powszechnej i toczy się w inny sposób, specyficzny dla Rosji. Opisał to już Nikołaj Karamzin, pisząc: "Myśl nie sprawa, a sprawa będzie nie po naszej myśli, a zrządzeniem losu (po ustawu sud’by)". Stąd też przekonanie, że Rosja ma swój los i rozwija się zgodnie z wyrokami tego sądu.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.2 (6 głosów)