Feusette: Odsunięty od przycisków
(...)Z jakiego ciała niebieskiego spadł do nas poseł Żelichowski? Dlaczego uparł się, by udowodnić, że Adam Hofman jednak miał rację, gdy mówił, że „chłopy z PSL zdziczały w Warszawie"? I czyż nie mówi nam to całkiem sporo o parlamentaryzmie III RP, że właśnie Żelichowski jest posłem z najdłuższym na Wiejskiej stażem, bo w Sejmie siedzi nieprzerwanie od 1985 r.?
Na pocieszenie zdradzę, że odpowiedź na pytanie o przyczyny obecnej kondycji intelektualnej posła Żelichowskiego przynosi jego wypowiedź już z października 2011 r.: „Jeżeli przez 20 lat siedzi pani w Sejmie i jedynym pani obowiązkiem jest wciśnięcie jednego z trzech przycisków, to wszystkie inne komórki padają i zostają te trzy. Nie wiem, czy dzisiaj nadaję się do jakiejkolwiek innej pracy. Więc te trzy komórki będę pielęgnował, dopóki się da, ale nie jest ta praca w Sejmie przesadnie ciekawa".(...)
http://www.uwazamrze.pl/artykul/811005,927406-Odsuniety-od-przyciskow.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 264 odsłony