Ewa Kopacz laureatką Nagrody im.św.Brata Alberta
Za.... “serce i wsparcie okazane w Moskwie rodzinom tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej, w duchu miłosierdzia św. Brata Alberta”.
http://www.bibula.com/?p=29431
Koniec świata !!!
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1027 odsłon
Komentarze
Oszajca dał nagrodę Oszajcy
18 Grudnia, 2010 - 08:12
W uzupełnieniu informacji o tym kuriozum dodam, że - jak podaje m.in. portal wiara.pl - jury pod przewodnictwem o. Wacława Oszajcy SJ za "za całokształt posługi oraz twórczości artystycznej" wyróżniło także "jezuitę ks. Wacława Oszajcę, poetę i publicystę".
o.Oszajca
18 Grudnia, 2010 - 10:28
Jak widziałam te taneczne korowody wokół Oszajcy ludzi z UD, UW i im podobnych to straciłam złudzenia co do postawy patriotycznej i moralnej tego jezuity. Kochał salony, blichtr i tzw. "środowisko artystyczne". Biedny ojciec Albert.
Contesso
18 Grudnia, 2010 - 10:47
z jednej strony - dobrze - wychodzi szydło z worka - lista instytucji, w których trzeba zmienić kierownictwo wydłuża się
z drugiej strony - faktycznie szok, że jest tego tałatajstwa aż tyle - i obawa, że i Hercules du... gdy takich gnid kupa...
pozdrawiam
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: Ewa Kopacz laureatką Nagrody im.św.Brata Alberta
18 Grudnia, 2010 - 10:57
albo bezczelność, albo głupota,
jednak mimo wszystko aż mnie zatkało.
miłosierne serce Ewy Kopacz
18 Grudnia, 2010 - 10:57
W pierwszej chwili myślałam,że to żart...
pzdr
Korsak
Re: Ewa Kopacz laureatką Nagrody im.św.Brata Alberta
18 Grudnia, 2010 - 13:37
- Ta nagroda to dla mnie wielki zaszczyt. Przez całe swoje życie starałam się być jak najlepsza dla ludzi. Chciałabym być zapamiętana jako lekarz, który zawsze stawał po stronie tych najsłabszych, czyli pacjentów. Mam nadzieję, że pod opieką św. Brata Alberta, pokonam wiele trudności – powiedziała minister Ewa Kopacz
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=q101&ms=&ml=pl&mi=&mx=0&mt=&my=0&ma=16515
Mr Green
18 Grudnia, 2010 - 13:42
Opieka jakiegoś świętego, niechby i św. Brata Alberta, to by się jej z pewnością przydała, ale święci wyraźnie o niej zapomnieli i teraz mamy to, co mamy.